PZL P- 11c IBG 1:32

[gk]

Ale jazda.

Super widowiskowe.

[marek d]

laszlik - od któregoś tam modelu odchodzę od czarnych krech preshadingu. Po co on jeżeli finalnie wszystko traktujemy ciemnym washem.
Za to maluję białym, jasno szarym lub jaśniejszą lub ciemniejszą wersją bazowego koloru. Bazowy bardzo rozrzedzony nakładasz tak by to wszystko przebijało w stopniu takim jaki Ci się podoba. Nie umiem lepiej wyjaśnić. Ja zbytnio nie myślę co i jak. Zanim zacznę mam jakąś tam wizję / nie projekcje astralne jak SG / i jakoś tm idzie lepiej lub gorzej.
Bardzo skrajny przypadek:



gk - widowiskowe mówisz, no to się przeraziłem.Myślę żeby trochę przytłumić górę skrzydeł. Zobaczę jeszcze.
Kadłub zostaje choć mniej mi się podoba.

[laszlik]

Czyli jakby negatyw pre shadingu. Ciekawe.
Dzięki za wyjasnienie.

[mr.jaro]

Ani typowy "pre-" ani "post-" i chyba nawet nie "-shading". Bardziej pasowaloby cos w rodzaju "between-lightening".

[laszlik]

Jasne. Dzięki.

[marek d]

Wszystko mi jedno jak to nazwać. Po skończeniu modelu szwagier ma zrobić łał podczas sesji piwnej.

[gk]

zrobi na pewno.
Tylko żeby z wrażenia nie rozlał płynu na model

[Szydercza Gała]

Projekcje astralne sOM dobre dla ducha i ciała

[jacob]

O ile nie przepadam za efektem "precieniowania" czarnym na samolotach, tak tutaj zrobione przez Ciebie rozjaśnienia wokół (co ważne) wypukłych elementów samolotu jak nity itp. dają fajny efekt lekkiego zakurzenia (jaśniejszego brudu). Wygląda to dla mnie bardzo naturalnie i bardzo OK Dzięki, warto będzie pomyśleć w przyszłości przy malowankach o takim rozwiązaniu.

[marek d]

Nakładanie kalkomanii na tym modelu to ekscytujące przeżycie.
Jedna fotka, aparat odmówił dalszej współpracy.


Następny etap skrzydła.
Już wiem że nakładanie tych wielkich szachownic na te ryfle i zakładki przebije wszystko.

Edycja: zmieniłem fotki, myślę że teraz są lepsze.