[G] Hohenzollern Tramlok "Modelik" 1:25 Konwersja

[RobertM]

Witam.
To mój pierwszy post na tym forum. Poniżej prezentuję zdjęcia modelu parowozu tramwajowego Hohenzollern Tramlok wydawnictwa „Modelik” (plus laser, tory, nity i śruby) w skali 1:25.
Model wykonałem w czasie około 300 godzin. Czas wykonania gablotki to 15 godzin. Plany „Modelika” wykonane perfekcyjne – jedyne czego nie wiem to gdzie zamontować rurę kondensatora dlatego wykonałem model rozbieralny. Można też zdemontować okna czego nie ma na zdjęciach. Żeby tramwaj nie wyglądał z jednej strony na ślepaka dodatkowo wykonałem drugi zestaw lamp które pomalowałem na kolor mosiądzu/miedzi. Zmieniłem wymiary rury obok komina (wg foto oryginału). Zrobiłem skrzynkę na narzędzia z balsy. Sprzęgi są ruchome w pionie. Za późno się zreflektowałem i nie są ruchome w poziomie. Dzwon parowy wykonany jest z końcówki długopisu.
Materiały: Farby Humbrol, Pactra Tamiya, Narva i jakieś stare Revelle. Balsa i podsypka modelarska na podstawkę. Drut różnej średnicy, szpilki, rurki miedziane 4 mm i 2 mm. Sprężynka i wkład długopisu. Folia. Mosiężne śrubki.
Kleje: butapren, cyjanoakrylowy, poliuretanowy, wikol.
Wash Tamiya Panel Line Accent Color plus suche pastele, plakatówka
Gablotka: 2 mm PVC, karton 2 mm, brystol
Błędem było przyklejenie niektórych nitów na butapren. Nie zastosowałem punktaka do otworów. Szprosy w oknach wycinałem zamiast wykonać osobno i wkleić przez co wyglądają trochę jak zamku Hogward. Nie dodałem nitów na kotle przez co jest mało realistyczny. Rączki lamp są za grube. Nie wykonałem ze względu na pracochłonność i trudność w wyeksponowaniu opcjonalnego mechanizmu podwozia.
Poszukuję figurki kolejarza/tramwajarza z epoki (lub podobnej).
Pozdrawiam wszystkich Modelarzy a w szczególności tych z zajęć w modelarni lotniczej w szczecińskim Pałacu Młodzieży z roku 1984.
Robert

[Sztuk 4]

Witamy na forum !
Model wygląda świetnie - brawo !
No proszę bardzo - pierwszy post i jaki wręcz wzorcowy pod każdym względem - jest nawet i samokrytyka Można... można
Mam tylko jedną uwagę - wydaj mi się, że ta gablotka, albo ciutkę powinna być większa, albo te ramki o połowę węższe, ale być może wtedy nie zdały by egzaminu.
Masz w planach nowy model, będziesz prowadził relację, czy raczej tylko prezentacja w formie galerii ?

[RobertM]

Witam ponownie.
Dziękuję za miłe powitanie. Gablotka jest dopasowana do półki czyli jak najmniejsza. Grubość ramki mogła by być mniejsza gdybym ciął PVC maszynowo i kleił na łączeniach - a tnę ręcznie nie klejąc na łączeniach. PVC ma 2 mm grubości i przy chudszych ramkach widać łączenia. Relacji raczej żadnej nie zdam ponieważ przez ostatnie 30 lat skleiłem tylko (albo i aż) 8 kartonówek. W sumie Tramlok jest dziewiąty i wyjątkowy pod tym względem, że pierwszy raz zastosowałem takie ekstrasy jak elementy wycinane laserowo czy nity. Pierwszy raz też pomalowałem model kartonowy farbą i zastosowałem wash. Aerograf mam dopiero cztery lata i używałem go dopiero kilkanaście razy. Modelarstwo to piękne hobby (jak każde zresztą)ale nie jedyne dla mnie … jest sport, działka, wędkarstwo, zabytkowe auto – przy okazji poszukuję plastikowego modelu Mercedesa W-124 Coupe w dużej skali. Były też rajdy samochodowe. W planach mam skończenie Bombardy z wydawnictwa „Modelik”w wersji standardowej, czołgu 7TP z „MM” w wersji nie wiadomo jakiej, silnika Stirlinga własnego projektu oraz Cataliny z „MiniMamoli”. Planuję wykonać też helikopter Sioux H-13 wydawnictwa ” Wektor” w wersji po konwersji ale najpierw muszę go zakupić a nigdzie nie znalazłem go w komplecie z oszkleniem i elementami wycinanymi laserowo. Zajmie mi to pewnie parę lat;) Tramloka robiłem przez miesiąc trzy lata temu i przez dwa miesiące tego roku. Apropo Tramloka to nadal poszukuję figurki oraz info na temat mocowania rury kondensatora.
Pozdrawiam.

[kierownik]

Szukasz info, zatem proszę:
rura kondensatora to tylko wzór - w realu było ich tyle, ile przyłączy jest na dachu - bo każda z rur była montowana wzdłuż parowozu, swoimi końcami w te tulejeczki na dachu. W modelu to oczywiście dość uproszczone.
Co do lamp - jak widać nie są lampami stałymi, bo parowóz miał tylko dwie - przy zmianie kierunku przenoszone były na drugą stronę.
Figurki - czasem można kupić figurki zwierząt lub ludzi w różnych skalach (w tym bardzo zbliżonej do 1:25) w sklepach Rossman.

[pawlo100]

Witam!
RobertM bardzo ładnie wykonałeś bardzo ładny model .
Całość z podstawką super.
A skoro pokazał się kierownik, to pytanie, co ciągnął Tramlok, bo jak zrozumiałem, to taki nowoczesny zamiennik konia.
RobertM robisz fajne modele, działaj dalej.

[kierownik]

Wszystkie obecne pojazdy są zamiennikiem konia. Te parowozy były siłą pociągową tramwajów - ciągnęły wagony tramwajowe. Na odcinku miejskim przez Bytom zastępowały je konie, bo mieszkańcy narzekali na hałas i dym. Krótko o historii:
https://www.tram-silesia.pl/www/index.p ... asku-cz-i/

Zdjęcie :
https://www.facebook.com/Bytom.hsibc/ph ... 173981208/

Po elektryfikacji parowozy te jako prawie nowe przesunięto na linię Gliwice-Rudy, gdzie ciągnęły wagony pasażerskie i towarowe - ten sam rozstaw szyn:
http://www.gliwiczanie.pl/Reportaz/kole ... torowa.htm

[RobertM]

Dziękuję za bardzo ciekawe informacje Sprawa lamp była dla mnie jasna ale jak pisałem zrobiłem dodatkowy komplet żeby było ładniej. Szukałem już figurek w Rossmanie ale były tylko fajne krowy. Cieszą mnie pozytywne opnie o modelu ale jak patrzę na foto to widzę o wiele lepiej swoje własne babole. Czas na okulary hehe… w końcu Polska jest mistrzem świata w produkcji kartonówek więc trzeba trzymać poziom.

[Viking_BB]

Witaj na forum. Zaprezentowałeś fajny model, choć jak dla mnie – stanowczo za duży hahaha (ja kleję w 45, i ten model jest gdzieś w połowie kolejki do sklejenia).