[R/G] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Fantastycznie wygląda !
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2214
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Re: [R] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Zgadza się – podzielam opinię – wspaniała praca!!!
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Cieszę się Panowie, że dopingujecie moje poczynania. Dziękuję!
Re: [R] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
To jeszcze ja !
Też jestem oczarowany efektem końcowym.
Gratulacje.
Też jestem oczarowany efektem końcowym.
Gratulacje.
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Czołem!
Pogoda nas nie rozpieszcza i zamiast słonecznej wiosny mamy hmm... Tak, prace przy zile dobiegły końca. Miała być galeria w plenerze ale na razie nic z tego, zatem pozostaje domowe atelier.
Wcześniej jednak "trzy słowa" tytułem komentarza.
Mimo kilku chwil zwątpienia, które pojawiły się podczas budowy tego pokraka, a także wielu niedoskonałości widocznych gołym okiem, naprawdę cieszę się, że udało mi się dobrnąć do końca. Model w ocenie autora miał być na poziomie trudności nr 2. Ja raczej skłaniałbym się na coś między dobre 2, a 3. Szczerze mówiąc drugi raz nie podjąłbym się jego budowy. Dla nas temat nietuzinkowy, zaś dla modelarzy zza wschodniej granicy pewnie coś na miarę "ogórka". Niestety poza sklejoną surówką (wątpliwej urody)nie znalazłem galerii ukończonego ziła. Model, by zyskał kształt zbliżony do oryginału wymaga wielu przeróbek i sporego nakładu pracy. Ja spędziłem przy nim jakieś pół roku odliczając różne przerwy.
Poszycie tego pojazdu było nitowane. Spróbowałem to jakoś odzwierciedlić doklejając kuleczki BGA 0,3mm. Linie łączeń nie są dokładnie ułożone jak w prawdziwym pojeździe lecz w przybliżony sposób. Potraktowałem cały ten zabieg jako kolejne modelarskie doświadczenie. Wyszło to racze średnio ale w całokształcie myślę, że ujdzie.
Tymczasem zapraszam do galerii. Mam nadzieję, że niebawem uda mi się ją uzupełnić o zdjęcia plenerowe.
Do zobaczenia w kolejnej relacji!
Paweł
Pogoda nas nie rozpieszcza i zamiast słonecznej wiosny mamy hmm... Tak, prace przy zile dobiegły końca. Miała być galeria w plenerze ale na razie nic z tego, zatem pozostaje domowe atelier.
Wcześniej jednak "trzy słowa" tytułem komentarza.
Mimo kilku chwil zwątpienia, które pojawiły się podczas budowy tego pokraka, a także wielu niedoskonałości widocznych gołym okiem, naprawdę cieszę się, że udało mi się dobrnąć do końca. Model w ocenie autora miał być na poziomie trudności nr 2. Ja raczej skłaniałbym się na coś między dobre 2, a 3. Szczerze mówiąc drugi raz nie podjąłbym się jego budowy. Dla nas temat nietuzinkowy, zaś dla modelarzy zza wschodniej granicy pewnie coś na miarę "ogórka". Niestety poza sklejoną surówką (wątpliwej urody)nie znalazłem galerii ukończonego ziła. Model, by zyskał kształt zbliżony do oryginału wymaga wielu przeróbek i sporego nakładu pracy. Ja spędziłem przy nim jakieś pół roku odliczając różne przerwy.
Poszycie tego pojazdu było nitowane. Spróbowałem to jakoś odzwierciedlić doklejając kuleczki BGA 0,3mm. Linie łączeń nie są dokładnie ułożone jak w prawdziwym pojeździe lecz w przybliżony sposób. Potraktowałem cały ten zabieg jako kolejne modelarskie doświadczenie. Wyszło to racze średnio ale w całokształcie myślę, że ujdzie.
Tymczasem zapraszam do galerii. Mam nadzieję, że niebawem uda mi się ją uzupełnić o zdjęcia plenerowe.
Do zobaczenia w kolejnej relacji!
Paweł
Ostatnio zmieniony śr kwie 21 2021, 23:09 przez pawelelka77, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [R] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Hej Paweł!
Gratuluję busa. Jakie to miłe uczucie ukończyć w końcu model – tym bardziej taki, który bronił się nieco przed sklejeniem, prawda?
Efekt końcowy bardzo fajny, całość sprawia więcej niż pozytywne wrażenie. Bryła do najłatwiejszych nie należy. Tobie wyszła bardzo dobrze bez uciekania się do szlifowania po całości i innych zabiegów (ja bym pewnie zużył na to kilka arkuszy papieru ściernego…). Zastosowanie nitowania według mnie nie było złym pomysłem. Wzbogaca i urozmaica ono powierzchnię, jedyne co to być może delikatnie gęściej bym je posiał (przy miejscami większym zachowaniu liniowości). Jak na pierwszy taki zabieg gratuluję Ci serdecznie zaparcia i konsekwencji. Waloryzacja nie poszła na marne. Bardzo podoba mi się zadek busika (bez seksistowskich skojarzeń) – te chwyty powietrza bardzo dokładnie porobiłeś i powtarzalnie. Dla mnie końcowy efekt jaki osiągnąłeś - super. Chyba znowu rarytas modelarski popełniłeś.
Zdrówka!
Gratuluję busa. Jakie to miłe uczucie ukończyć w końcu model – tym bardziej taki, który bronił się nieco przed sklejeniem, prawda?
Efekt końcowy bardzo fajny, całość sprawia więcej niż pozytywne wrażenie. Bryła do najłatwiejszych nie należy. Tobie wyszła bardzo dobrze bez uciekania się do szlifowania po całości i innych zabiegów (ja bym pewnie zużył na to kilka arkuszy papieru ściernego…). Zastosowanie nitowania według mnie nie było złym pomysłem. Wzbogaca i urozmaica ono powierzchnię, jedyne co to być może delikatnie gęściej bym je posiał (przy miejscami większym zachowaniu liniowości). Jak na pierwszy taki zabieg gratuluję Ci serdecznie zaparcia i konsekwencji. Waloryzacja nie poszła na marne. Bardzo podoba mi się zadek busika (bez seksistowskich skojarzeń) – te chwyty powietrza bardzo dokładnie porobiłeś i powtarzalnie. Dla mnie końcowy efekt jaki osiągnąłeś - super. Chyba znowu rarytas modelarski popełniłeś.
Zdrówka!
Re: [R] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Świetny model. Jedyne co wydaje mi się niekonsekwentne to "ubrudzenie" tłumika oraz podwozia i pozostawienie opon czystych jakby dopiero nowe na koła w serwisie założono.
Re: [R] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Przeatrakcyjny model. Jak trafnie napisał Jacob: Rarytas, chociaż ja napiszę to z dużej litery bo to wyjątek wyjątkowy począwszy o samego wyboru tematu. Trudno co prawda orzec na pewno ale coś czuję, że to może być jedyny wykonany Ził 127 w Polsce a prawie pewne, że nikt go nie zrobił w takim stuningowanym efektownym standardzie jak Twój. Brawa na stojąco !!!
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R/G] ZIS/ZIŁ127, OREL BUMAŻNOE MODELIROWANIE, 1/25
Czołem Panowie!
Fajnie, że pokrak Wam się podoba..., bo mnie także...
Taki on cudowny, to znowu nie jest. Z bliska tych baboli parę by się znalazło...
Masz Jakub rację, z tą linowością przy nitowaniu, wyszło różnie. Gęściej, to chyba przy tej ilości mogło by być ciężko. Ułożone są co 2 mm. Czasem ciut więcej lub mniej. Przy nakładaniu lakier potrafił je nieco przeciągnąć....i efekt widać. Zawsze to jakieś doświadczenie. Pewnie przy najbliższej okazji zobaczysz z bliska tą moją 'walkę'.
Tempest, oponki spróbuję lekko przykurzyć. Może faktycznie lepiej by to wyglądało...
Fajnie, że pokrak Wam się podoba..., bo mnie także...
Taki on cudowny, to znowu nie jest. Z bliska tych baboli parę by się znalazło...
Masz Jakub rację, z tą linowością przy nitowaniu, wyszło różnie. Gęściej, to chyba przy tej ilości mogło by być ciężko. Ułożone są co 2 mm. Czasem ciut więcej lub mniej. Przy nakładaniu lakier potrafił je nieco przeciągnąć....i efekt widać. Zawsze to jakieś doświadczenie. Pewnie przy najbliższej okazji zobaczysz z bliska tą moją 'walkę'.
Tempest, oponki spróbuję lekko przykurzyć. Może faktycznie lepiej by to wyglądało...