Albatros C.VII skala 1:48

[Edek13]

Ten model jak dla mnie jest super
.

Ale na tych skrzydłach z prawej nie jest to tak widoczne, chyba że tam nie ma

A ja czekam na aktualizację co tygodniowa drezyny i tu zacytuję Ciebie "chyba, że tam nie ma" na pewno nic.

[Pawel]

Z założenia chciałem złamać monotonię płata stosując coś na kształt efektu 3d. W pierwszej wersji płata było tylko rozjaśnienie w miejscy żeber plus lekki cień po bokach. Ale nie do końca chciałem to uzyskać, Zresztą robiłem to już wcześniej, ale na jasnych płatach Nieuportów, więc efekt był mniej widoczny. Wnioski wyciągnięte na przyszłość. Gradient robić w kolorach kamuflażu, a nie taki sam wszędzie (jasnoszary). Najgorzej to wyszło na dolnym płacie na kolorze brązowym. Reszta akceptowalna.





Wymęczyłem chłodnicę.

W polskich Albatrosach C.VII zdemontowano oryginalne fabryczne półokrągłe chłodnice znajdujące się po bokach kadłuba (widać je na zdjęciach w tej relacji), a w ich miejsce zamontowano jedną chłodnice znajdującą się nad silnikiem mocowaną do piramidki. Po przeanalizowaniu zdjęć doszedłem do wniosku, że były one zaadaptowane z samolotu DFW C.V i na tym się wzorowałem.


Zdjęcie polskiego Albatrosa C.VII nr 119/16 (z forum Odkrywca)

Analiza dokumentacji, rozrysowanie części i zlepienie tego do kupy zajęło jakieś 4 godziny.

[Pawel]

Już prawie finisz. Niestety nie obyło się bez wypadku przy robieniu naciągów. Zahaczyłem górnym płatem o krawędź stołu i urwałem płat, odpadł też kolektor spalin i chłodnica (na szczęście do uratowana). Po kilku głębszych oddechach..... nie ma tego złego - postanowiłem wymienię płaty na nowe. Poprawiłem grafikę płatów, niestety nie wkleiły się tak bezproblemowo jak poprzednie. Walczyłem z geometrią idealnie prosto nie wyszło. Ale za to lepiej wyglądają płaty (chyba). Jeszcze parę drobiazgów i może w tym miesiącu skończę, jak czas pozwoli.

[Pawel]

Albatros C.VII nr 3536/16 z Wyższej Szkoły Pilotów na Ławicy. Samolot nie stanowił zdobyczy wojennej, został zakupiony w Niemczech przez członków Ochotniczej Eskadry Lotniczej Aeroklubu Poznańskiego. Służył w szkole od sierpnia 1920r do wiosny 1921(za książką Samoloty OAW w lotnictwie polskim).










Koniec. Robienie modeli od podstaw ma duży potencjał, ale wymaga dużo pracy. Samych kadłubów zrobiłem z 10. Ale za to mam model, który chyba jeszcze nikt nie zrobił : ).

[gk]

Szacunek.

Pięknie się prezentuje.

Jak człowiek widzi tak wykonany model, to zaczyna się zastanawiać jakie dwupłaty ma na składzie. Może by sE skleić

[Tempest]

Koniec. Robienie modeli od podstaw ...

Świetny model, gratuluję.

Gdy tak na szybko rzuciłem jednym okiem na ostatni post podczas gdy drugim patrzyłem na model odczytałem go "Koniec robienia modeli od podstaw" co mnie bardzo zmartwiło na ale gdy skupiłem się na samym tekście kamień spadł mi z serca.