Droga żelazna czyli makieta kolejowa w "zerówce"
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Re: Droga żelazna czyli makieta kolejowa w "zerówce"
I jeszcze zdjęcie z torami firmy Demko, które mają lepiej wykonaną imitację podkładów niż te firmy Lenz z poprzednich zdjęć
Re: Droga żelazna czyli makieta kolejowa w "zerówce"
Koncepcja po tych sześciu ponad latach jest taka że jednak nie będzie tzw. ringu bo w środku części "makietowej strychu planuję wstawić biurko do pracy i gdybym za każdym razem gdy potrzeba będzie coś z części "warsztatowej" przynieść miał się czołgać na kolanach pod segmentem to po nastym razie zacząłbym pewnie szukać gdzie jest schowana siekiera przeznaczona do rąbania drewna do kominka.
W zasadzie to koncepcje są dwie a może i trzy ale część "techniczna" z trzema torami na składy oraz parowozownią i "żeberkiem ochronnym" gdzie stacjonowała będzie lokomotywka manewrowa, której zadanie to umożliwienie wracającej ze stacji/szlaku lokomotywie ustawienie się z powrotem na czoło pociągu a także odwiedziny parowozowni jest już powiedzmy że "w realizacji".
Koncepcja pierwsza to moduł techniczny, łuk R1600 i stacja o układzie wzorowanym na stacji Leśna, którą to kilka lat temu będąc na delegacji w Lubaniu odwiedziłem i obfotografowałem. Jako że stacja jest zajęta przez jakieś sklepy czy hurtownie zostałem "pogoniony" przez zirytowana panią, która zadała pytanie co i po co ja tu fotografuję. Chyba odparłem że jestem miłośnikiem starych stacji ale taka odpowiedź dla "prostych" ludzi jest niezrozumiała jak mi się wydaje, więc oddaliłem się niespiesznie i skorzystałem z 24-krotnego zoomu optycznego w moim aparacie. Poniżej zdjęcie szkicu tej koncepcji, kiepskie ale lepszego nie udało mi się wczoraj wieczorem wykonać pomimo kilku prób.
Druga koncepcja identyczna jak wyżej ale stacja o układzie takim jaki można zobaczyć w Karpaczu, a może można było bo chyba jeden rozjazd jest już tam zdemontowany.
Ta druga stacja wymagałaby już jednak trochę większej długości czyli musiałbym "wjechać" na kaloryfer co mi się niezbyt podoba, ewentualnie ostatni segment byłby zamocowany na zawiasach aby go składać w razie potrzeby.
W obu przypadkach długość użyteczna torów stacyjnych jest "tortowa" ale długość peronu miałaby około 200 cm czyli całkiem nieźle jak mi się wydaje wziąwszy pod uwagę że kursować tam będą pociągi lokalne z maksymalnie 3 wagonami osobowymi i jakimś doczepionym pocztowym być może co w sumie daje około 180-190 cm.
No i trzecia koncepcja to łuki R1200 i prosta wstawka z mostem co pozwoli wydłużyć stację o 40cm ale taki łuk R1600 mnie jednak bardziej kusi.
Zamówiłem więc rozjazdy - na razie na moduł "techniczny" - Lenz rozjazd podwójny i dwa rozjazdy lewe. Trzeba będzie trochę dłuższe wstawki proste niż to Lenz rekomenduje zastosować ale to wyjdzie w praniu w czasie modelowania w wymiarze rzeczywistym bo bazgraniu na kartce a już w szczególności w komputerze nie ufam Jak przyjdą rozjazdy poukładam je i zobaczę jak to wygląda w rzeczywistości.
Przydałoby się ze 2 metry strychu więcej no ale może nie należy być zbyt pazernym i cieszyć się tym co się ma
No cóż, będzie to taka trochę "tortowa" makieta ale jej zadaniem ma być prezentacja taboru bo rozkłady jazdy i daty rewizji że o tzw. przydziałach nie wspomnę w ogóle mnie nie pasjonują
No i na koniec zdjęcie obrazujące że coś tam się na tym moim strychu dzieje.
To znaczy działo chyba kilka miesięcy temu no bo ja pracuję w trybie 7/24 czyli 7 godzin dla modelarstwa i 24 tygodnie wolnego. Postaram się zamienić te tygodnie na dni bo chciałbym przed e-meryturą ten strych i makietę zakończyć no bo na e-meryturze to już tylko po lekarzach się chodzi i na nic czasu podobno nie ma ;)
Dzięki temu że pofatygowałem się na strych aby wykonać to zdjęcie już wiem gdzie schowałem latarkę !!!
W zasadzie to koncepcje są dwie a może i trzy ale część "techniczna" z trzema torami na składy oraz parowozownią i "żeberkiem ochronnym" gdzie stacjonowała będzie lokomotywka manewrowa, której zadanie to umożliwienie wracającej ze stacji/szlaku lokomotywie ustawienie się z powrotem na czoło pociągu a także odwiedziny parowozowni jest już powiedzmy że "w realizacji".
Koncepcja pierwsza to moduł techniczny, łuk R1600 i stacja o układzie wzorowanym na stacji Leśna, którą to kilka lat temu będąc na delegacji w Lubaniu odwiedziłem i obfotografowałem. Jako że stacja jest zajęta przez jakieś sklepy czy hurtownie zostałem "pogoniony" przez zirytowana panią, która zadała pytanie co i po co ja tu fotografuję. Chyba odparłem że jestem miłośnikiem starych stacji ale taka odpowiedź dla "prostych" ludzi jest niezrozumiała jak mi się wydaje, więc oddaliłem się niespiesznie i skorzystałem z 24-krotnego zoomu optycznego w moim aparacie. Poniżej zdjęcie szkicu tej koncepcji, kiepskie ale lepszego nie udało mi się wczoraj wieczorem wykonać pomimo kilku prób.
Druga koncepcja identyczna jak wyżej ale stacja o układzie takim jaki można zobaczyć w Karpaczu, a może można było bo chyba jeden rozjazd jest już tam zdemontowany.
Ta druga stacja wymagałaby już jednak trochę większej długości czyli musiałbym "wjechać" na kaloryfer co mi się niezbyt podoba, ewentualnie ostatni segment byłby zamocowany na zawiasach aby go składać w razie potrzeby.
W obu przypadkach długość użyteczna torów stacyjnych jest "tortowa" ale długość peronu miałaby około 200 cm czyli całkiem nieźle jak mi się wydaje wziąwszy pod uwagę że kursować tam będą pociągi lokalne z maksymalnie 3 wagonami osobowymi i jakimś doczepionym pocztowym być może co w sumie daje około 180-190 cm.
No i trzecia koncepcja to łuki R1200 i prosta wstawka z mostem co pozwoli wydłużyć stację o 40cm ale taki łuk R1600 mnie jednak bardziej kusi.
Zamówiłem więc rozjazdy - na razie na moduł "techniczny" - Lenz rozjazd podwójny i dwa rozjazdy lewe. Trzeba będzie trochę dłuższe wstawki proste niż to Lenz rekomenduje zastosować ale to wyjdzie w praniu w czasie modelowania w wymiarze rzeczywistym bo bazgraniu na kartce a już w szczególności w komputerze nie ufam Jak przyjdą rozjazdy poukładam je i zobaczę jak to wygląda w rzeczywistości.
Przydałoby się ze 2 metry strychu więcej no ale może nie należy być zbyt pazernym i cieszyć się tym co się ma
No cóż, będzie to taka trochę "tortowa" makieta ale jej zadaniem ma być prezentacja taboru bo rozkłady jazdy i daty rewizji że o tzw. przydziałach nie wspomnę w ogóle mnie nie pasjonują
No i na koniec zdjęcie obrazujące że coś tam się na tym moim strychu dzieje.
To znaczy działo chyba kilka miesięcy temu no bo ja pracuję w trybie 7/24 czyli 7 godzin dla modelarstwa i 24 tygodnie wolnego. Postaram się zamienić te tygodnie na dni bo chciałbym przed e-meryturą ten strych i makietę zakończyć no bo na e-meryturze to już tylko po lekarzach się chodzi i na nic czasu podobno nie ma ;)
Dzięki temu że pofatygowałem się na strych aby wykonać to zdjęcie już wiem gdzie schowałem latarkę !!!
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Re: Droga żelazna czyli makieta kolejowa w "zerówce"
...na razie Mareczku, to ja tu widzę takie "picabello burdello"...
Re: Droga żelazna czyli makieta kolejowa w "zerówce"
To jest twórczy nieład przecież
Na razie to znoszę tam wszystko co znajdę w drugiej części strychu i kilku innych zagraconych miejscach, dzięki czemu będę miał tylko jedno takie miejsce.
I skoro Edmund pojawił się znowu to ponawiam pytanie o nałogowca czterofajkowca.
Na razie to znoszę tam wszystko co znajdę w drugiej części strychu i kilku innych zagraconych miejscach, dzięki czemu będę miał tylko jedno takie miejsce.
I skoro Edmund pojawił się znowu to ponawiam pytanie o nałogowca czterofajkowca.
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Re: Droga żelazna czyli makieta kolejowa w "zerówce"
Nałogowiec czterofajkowiec już dawno skończony. Udało mu się zdobyć nawet parę nagród na kilku festiwalach. Ale to już historia...
Re: Droga żelazna czyli makieta kolejowa w "zerówce"
Tempest pisze: pt lip 30 2021, 10:41 ... no bo ja pracuję w trybie 7/24 czyli 7 godzin dla modelarstwa i 24 tygodnie wolnego...
Też przeszedłem na ten system. Teraz mam to wolne. Do jesieni pewnie
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: Droga żelazna czyli makieta kolejowa w "zerówce"
Ale zdjęć na nasze forum nie wrzuciłeś więc te wszystkie nagrody powinny zostać unieważnioneEdmind_Nita pisze:Nałogowiec czterofajkowiec już dawno skończony. Udało mu się zdobyć nawet parę nagród na kilku festiwalach. Ale to już historia
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Re: Droga żelazna czyli makieta kolejowa w "zerówce"
Widzisz Mareczku, dawno już nie wstawiałem fotek. Photobucket się znarowił i stawia, jak dla 73-latka, zbyt duże wymagania. Zapomniałem jak to się wszystko robi. Nie chce mi się od nowa uczyć. I w związku z tym zdjęć nie będzie. Poza tym.......
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Re: Droga żelazna czyli makieta kolejowa w "zerówce"
Ale ten czas szybko przemija.