[R/G] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: [R] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
Bardzo się cieszę, że tak to odbierasz Laszlo, dzięki. Dzięki także Koledzy za doping i serduszka. Rozumiem, że dopadła i Ciebie modelarska flauta? Ja ostatnio przy Jaczesławie bije swoje rekordy w nierobieniu. A to za gorąco, a to za dużo pracy zawodowej, a to dziś nie bo coś tam, jakbym brodził w smole, a ta zabawa wymaga trochę spokoju, o który czasem trudno. Wracaj do formy Laszlik, powoli, po kawałeczku, drobiazg dziennie - trzymam kciuki
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
Bajka.... i tyle w temacie. Oby tylko trawa urosła na Przeciszów....
Re: [R] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
Użyję najlepszych sadzonek, importowanych nawozów, hodował na południowych stokach, podlewał Nałęczowianką z pierwszego tłoczenia i nawet będę mu śpiewał żeby tylko wyrosło... stosowne ściernisko
Re: [R] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
C'est la fin de la relation...
Szanowne Koleżeństwo to tu to tam kończy swoje Modele, to może i ja dorzucę swój skromny samolocik. "Jaczesław trzeci" to mały model, mimo wszystko zajęło mi trochę czasu doprowadzenie go do finału. Co do samej wycinanki nie czuję się kompetentny do wydawania opinii, bo i tak przerabiam co mi nie pasuje. Nie dała mi ona w każdym razie powodów do wyrzekania, tym bardziej że zbudowano już te Jaki w standardzie z niezłym skutkiem. Jedyne co, to w potencjalnym nowym wydaniu warto by było poprawić linię krawędzi natarcia na przejściu skrzydło kadłub i nieco zmodyfikować wnęki podwozia i jego pokrywy.
Samolocik mały, ale dla mnie dość ważny z punktu widzenia wzbogacenia moich doświadczeń o malowanie. To pierwszy mój model, w którym po całości stosowałem nanoszenie kolorów aerografem, a nie tylko końcowy psik z lakieru bezbarwnego. Cieszę się z tego, bo teraz już stosowanie aerografu stało się w moim przypadku czyś zupełnie normalnym i naturalnym, a nawet w miarę szybkim. Wiem, że może dziwnie to zabrzmi, ale dla mnie był to skok technologiczny i chyba w jakimś sensie także mentalny. Pomyślnie przetestowane mieszanie, rozcieńczanie i użycie posiadanego sprzętu daje szanse na dalsze rozwijanie umiejętności, pierwsze koty za…
Serdeczne dziękuję Wam za wsparcie w trakcie budowy i komentarze. Zapraszam do obrazków w końcu kompletnego modelu.
Na początek w "niebycie":
A tu dla odmiany w plenerze. Swoją drogą zrobiłem bardzo mało ekspozycji bo zaraz musiałem uciekać przed ulewą znikąd... Zmiany klimatu dotykają też modelarstwo?! Co za czasy.
A tak wygląda cały zestaw, Jak-3 ze swoją podstawką (przy budowie nie ucierpiało żadne drzewo, tylko chrust - wiadomo co modelarz zbiera na wakacjach, nie?):
I to na tyle, do zobaczenia w kolejnej (mam nadzieję) relacji.
Zdrówka!
Szanowne Koleżeństwo to tu to tam kończy swoje Modele, to może i ja dorzucę swój skromny samolocik. "Jaczesław trzeci" to mały model, mimo wszystko zajęło mi trochę czasu doprowadzenie go do finału. Co do samej wycinanki nie czuję się kompetentny do wydawania opinii, bo i tak przerabiam co mi nie pasuje. Nie dała mi ona w każdym razie powodów do wyrzekania, tym bardziej że zbudowano już te Jaki w standardzie z niezłym skutkiem. Jedyne co, to w potencjalnym nowym wydaniu warto by było poprawić linię krawędzi natarcia na przejściu skrzydło kadłub i nieco zmodyfikować wnęki podwozia i jego pokrywy.
Samolocik mały, ale dla mnie dość ważny z punktu widzenia wzbogacenia moich doświadczeń o malowanie. To pierwszy mój model, w którym po całości stosowałem nanoszenie kolorów aerografem, a nie tylko końcowy psik z lakieru bezbarwnego. Cieszę się z tego, bo teraz już stosowanie aerografu stało się w moim przypadku czyś zupełnie normalnym i naturalnym, a nawet w miarę szybkim. Wiem, że może dziwnie to zabrzmi, ale dla mnie był to skok technologiczny i chyba w jakimś sensie także mentalny. Pomyślnie przetestowane mieszanie, rozcieńczanie i użycie posiadanego sprzętu daje szanse na dalsze rozwijanie umiejętności, pierwsze koty za…
Serdeczne dziękuję Wam za wsparcie w trakcie budowy i komentarze. Zapraszam do obrazków w końcu kompletnego modelu.
Na początek w "niebycie":
A tu dla odmiany w plenerze. Swoją drogą zrobiłem bardzo mało ekspozycji bo zaraz musiałem uciekać przed ulewą znikąd... Zmiany klimatu dotykają też modelarstwo?! Co za czasy.
A tak wygląda cały zestaw, Jak-3 ze swoją podstawką (przy budowie nie ucierpiało żadne drzewo, tylko chrust - wiadomo co modelarz zbiera na wakacjach, nie?):
I to na tyle, do zobaczenia w kolejnej (mam nadzieję) relacji.
Zdrówka!
Re: [R] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
Wspaniały model. Może trochę za mało zmęczony przez pogodę ale podobno średni czas życia radzieckiego pilota na froncie to były 2 tygodnie.
No i zdjęcie "z epoki" nie do odróżnienia od zdjęć z tamtych lat, choć takie drukowane w ówczesnej prasie wyglądały raczej jak malowanki z powodu różnych retuszów maskujących oznaczenia czy co tam jeszcze komisarze uznali za tajne. Przynajmniej ja kojarzę, że w TBiU sprzed lat to prawie nic na tych zdjęciach nie było widać.
Gratuluję.
Co do malowania aerografem to na początku gdy miałem do pomalowania tylko jakieś mały element nie chciało mi się tego sprzętu wyciągać i paćkałem pędzlem. Najważniejsze chyba jest to aby nie trzeba było całego "majdanu" przed każdym malowaniem rozkładać a potem chować, no ale czasami warunki lokalowe nie pozwalają na zainstalowanie tej całej graciarni na stałe. Wtedy chyba należy odpowiednio planować sesje malarskie. Ale bez aerografu jednak trudno o jakość choć Wujek Andrzej swojego Shermana pędzelkiem malował. Nie wiem czy gdzieś na forum są jeszcze zdjęcia tego modelu.
Przydługa dygresja czy jak tam poloniści by to nazwali mi wyszła więc na koniec powtórzę się że świetny model zbudowałeś, merytorycznie się nie wypowiadam, wizualnie go oceniam.
No i zdjęcie "z epoki" nie do odróżnienia od zdjęć z tamtych lat, choć takie drukowane w ówczesnej prasie wyglądały raczej jak malowanki z powodu różnych retuszów maskujących oznaczenia czy co tam jeszcze komisarze uznali za tajne. Przynajmniej ja kojarzę, że w TBiU sprzed lat to prawie nic na tych zdjęciach nie było widać.
Gratuluję.
Co do malowania aerografem to na początku gdy miałem do pomalowania tylko jakieś mały element nie chciało mi się tego sprzętu wyciągać i paćkałem pędzlem. Najważniejsze chyba jest to aby nie trzeba było całego "majdanu" przed każdym malowaniem rozkładać a potem chować, no ale czasami warunki lokalowe nie pozwalają na zainstalowanie tej całej graciarni na stałe. Wtedy chyba należy odpowiednio planować sesje malarskie. Ale bez aerografu jednak trudno o jakość choć Wujek Andrzej swojego Shermana pędzelkiem malował. Nie wiem czy gdzieś na forum są jeszcze zdjęcia tego modelu.
Przydługa dygresja czy jak tam poloniści by to nazwali mi wyszła więc na koniec powtórzę się że świetny model zbudowałeś, merytorycznie się nie wypowiadam, wizualnie go oceniam.
- bestialsko
- Posty: 280
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 119
Re: [R] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
Bardzo ale to bardzo elegancki Jak! Super jest. Podstawka z tymi brzozowymi pniakami też mi pasuje. Kubek na ławce mi tylko wygląda na nowoczesny dwuściankowy stalowy. Lepszy byłby alumuniowy albo emaliowany
Gratki stokrotne!
Gratki stokrotne!
Pzdr.
BES.
BES.
Re: [R] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
No, Kuba. Kozak jesteś, pozamaiatałeś.
Model wyszedł rewelacyjnie. Podstawka pięknie go dopełnia. Świetne zdjęcia i super relacja.
Dzięki za ucztę dla oka i gratuluję takiego efektu.
Brawo!
Model wyszedł rewelacyjnie. Podstawka pięknie go dopełnia. Świetne zdjęcia i super relacja.
Dzięki za ucztę dla oka i gratuluję takiego efektu.
Brawo!
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: [R] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
Szacun Mistrzu. Piękna robota. Doskonała relacja.
Re: [R] Jak-3 „Neu-Neu” (Orlik 9/2007)
Mega mi sie podoba. Pomysł z brzozami świetny. Podoba mi sie do tego stopnia, że przy najbliższej okazji pomałpuje po Tobie
Zdjęcia w plenerze wyglądają bardzo naturalnie.
I pytanie odwieczne w takim momencie. Co następne?
Zdjęcia w plenerze wyglądają bardzo naturalnie.
I pytanie odwieczne w takim momencie. Co następne?
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński