FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Ja na temat wspomnianej skorki pomatranczy moge cos powiedziec jedynie na zasadzie analogii do modeli plastikowych. Byc moze akurat w przypadku modelu kartonowego pewna role odgrywa tez struktura papieru (na ten temat wypowiedzial sie juz Piotr), a tym samym przyczyna powstania tego efektu lezy gdzies po srodku. Otoz jesli na lakierze modelu plastikowego tworzy sie efekt skorki pomaranczy, co czasem daje sie dosyc wyraznie zaobserwowac na koncowej warstwie zwykle dosyc obficie nakladanego lakieru bezbarwnego w modelach aut, przyczyna tego sa zwykle takie czynniki, jak zbyt duza gestosc lakieru, niewlasciwa (zwykle zbyt duza, ale takze zaleznie od innych warunkow czasem zbyt mala) odleglosc dyszy (aerografu badz spraju) od malowanej powierzchni, zbyt wysokie cisnienie powietrza, zbyt gruba warstwa lakieru, niewlasciwa temperatura w pomieszczeniu, niewlasciwy rozcienczalnik lub kombinacja tych czynnikow. Mozliwosci jest wiec kilka, a po fakcie raczej nie da sie jednoznacznie ustalic, co dokladnie bylo przyczyna.
Natomiast Mr.Hobby H30YL to typowy lakier akrylowy. Uzywalem go ze dwa, czy trzy razy (rozcienczalnik zawsze Leveling Thinner) i lakier wysychal szybko, typowo dla lakierow akrylowych, bez zadnych anomalii. Moge tylko przypuszczac, ze byc moze w Twoim przypadku, Mateusz, lakier ten w jakis sposob reaguje ze spodnia warstwa olejnego.
Natomiast Mr.Hobby H30YL to typowy lakier akrylowy. Uzywalem go ze dwa, czy trzy razy (rozcienczalnik zawsze Leveling Thinner) i lakier wysychal szybko, typowo dla lakierow akrylowych, bez zadnych anomalii. Moge tylko przypuszczac, ze byc moze w Twoim przypadku, Mateusz, lakier ten w jakis sposob reaguje ze spodnia warstwa olejnego.
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
-
- Posty: 479
- Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- x 102
Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
No nic, Foka będzie pomalowana końcowym lakierem martwym. Sprawdziłem na kołpaku i na macie nic nie widać. Tu raczej zachodzi zjawisko które opisał Rowin i na przyszłość będę nasączał papier od niesztukowanej strony Caponem a od zadrukowanej olejnym tylko tak ze 3-4 warstwy.
Ja kleję papier klejem do plastiku i klejem kontaktowym więc nic to nie zaszkodzi a nawet polepszy sztywność papieru. Co do tego lakieru H30YL to ja też go rozcieńczam Leveling Thinnerem i konsystencję do malowana mam już obcykaną na modelach plastikowych (nie za rzadki i nie a gęsty). Dzisiaj stwierdziłem że już prawie zupełnie wysechł, poczekam jeszcze 1 dzień i dam drugą ale bardziej rozcieńczoną warstwę. Jak już mówiłem wcześniej zbiornik paliwa który był wcześniej pomalowany surferem i potem farbą, jest idealnie gładki i błyszczący i wysechł właściwie w ciągu 15 minut.
Ja kleję papier klejem do plastiku i klejem kontaktowym więc nic to nie zaszkodzi a nawet polepszy sztywność papieru. Co do tego lakieru H30YL to ja też go rozcieńczam Leveling Thinnerem i konsystencję do malowana mam już obcykaną na modelach plastikowych (nie za rzadki i nie a gęsty). Dzisiaj stwierdziłem że już prawie zupełnie wysechł, poczekam jeszcze 1 dzień i dam drugą ale bardziej rozcieńczoną warstwę. Jak już mówiłem wcześniej zbiornik paliwa który był wcześniej pomalowany surferem i potem farbą, jest idealnie gładki i błyszczący i wysechł właściwie w ciągu 15 minut.
-
- Posty: 479
- Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- x 102
Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Podobnie jak zaokrąglenia końcówek stateczników podobnie wykonuję śmigło. Postanowiłem że zrobię łopaty z papieru, oczywiście będą pomalowane.
Przy BF-109 męczyłem się z kształtowaniem łopat wiec postanowiłem tu sobie ułatwić pracę. Mam kupione żywicze łopaty z Eduarda i postanowiłem sobie na ich podstawie wykonać z modeliny taką formę. Oczywiście są dwie formy dla każdej strony łopaty.
Wstępnie uformowana łopata z papieru i taki jej pomniejszony odpowiednik obustronnie smaruję klem BCG. Dwa elementy po sklejeniu lepiej będą oddawać kształt niż tylko jeden. Dociskamy do formy i czekamy tak z 15 minut.
Potem nasączam klejem do plastiku tak 2 warwy i tradycyjnie zalewam CA.
Gotowe łopaty po zdjęciu z formy. Wbrew pozorom jest to szybka i powtarzalna operacja, nic tu nie można zepsuć.
Łopaty oczyśćcie trzeba przeszlifować na linii styku. Ja tu się nie za bardzo przykładałem bo i tak będą malowane. Łopaty są bardzo sztywne i precyzyjnie oddają kształt. Polakierowałem nitro i przeszlifowałem papierem ściernym
Tradycyjnie surfacer i można malować
Porównanie z żywiczną łopatą
Porównanie wymiarów w skali. łopaty żywiczne są oczywiście w skali 1:32 ale i tak promień koła jest trochę za duży.
Przy BF-109 męczyłem się z kształtowaniem łopat wiec postanowiłem tu sobie ułatwić pracę. Mam kupione żywicze łopaty z Eduarda i postanowiłem sobie na ich podstawie wykonać z modeliny taką formę. Oczywiście są dwie formy dla każdej strony łopaty.
Wstępnie uformowana łopata z papieru i taki jej pomniejszony odpowiednik obustronnie smaruję klem BCG. Dwa elementy po sklejeniu lepiej będą oddawać kształt niż tylko jeden. Dociskamy do formy i czekamy tak z 15 minut.
Potem nasączam klejem do plastiku tak 2 warwy i tradycyjnie zalewam CA.
Gotowe łopaty po zdjęciu z formy. Wbrew pozorom jest to szybka i powtarzalna operacja, nic tu nie można zepsuć.
Łopaty oczyśćcie trzeba przeszlifować na linii styku. Ja tu się nie za bardzo przykładałem bo i tak będą malowane. Łopaty są bardzo sztywne i precyzyjnie oddają kształt. Polakierowałem nitro i przeszlifowałem papierem ściernym
Tradycyjnie surfacer i można malować
Porównanie z żywiczną łopatą
Porównanie wymiarów w skali. łopaty żywiczne są oczywiście w skali 1:32 ale i tak promień koła jest trochę za duży.
Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Jak robiłeś ten odcisk w modelinie?
Z dwóch części z jakimś rozdzielaczem, czy rozcinałeś jednoczęściową "bryłę" modeliny?
Z dwóch części z jakimś rozdzielaczem, czy rozcinałeś jednoczęściową "bryłę" modeliny?
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
-
- Posty: 479
- Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- x 102
Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Grzegorz, robiłem z dwóch części. Na takiej metalowej płytce dociskałem żywiczną łopatę starając się robić to dokładnie w połowie a po wygrzaniu w piekarniku nożykiem ściąłem pomału sobie tą "nadlewkę"
Mocowanie łopat do kołpaka dorobione z plastiku.
Łopaty okazały się lekko za krótkie więc musiałem dorobić takie niewielkie tulejki oraz do środka wkleiłem igłę.
Jedyna wada mojej metody to to że łopaty są sklejone z dwóch części i trzeba powolutku zeszlifować je na linii styku aby nie wyszły zbyt grube.
Mi się nie bardzo chciało to robić więc musiałem je zeszlifować od zewnątrz
Gotowy kołpak ze śmigłami
Mocowanie łopat do kołpaka dorobione z plastiku.
Łopaty okazały się lekko za krótkie więc musiałem dorobić takie niewielkie tulejki oraz do środka wkleiłem igłę.
Jedyna wada mojej metody to to że łopaty są sklejone z dwóch części i trzeba powolutku zeszlifować je na linii styku aby nie wyszły zbyt grube.
Mi się nie bardzo chciało to robić więc musiałem je zeszlifować od zewnątrz
Gotowy kołpak ze śmigłami
-
- Posty: 479
- Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- x 102
Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Powoli zbliżam się do końca. Dziś troszkę tego i troszkę tamtego.
Taki mały detal, światełko na stateczniku pionowym. Krążek o średnicy 0,5mm z plastiku + klej UV.
Obecnie sobie trochę eksperymentuję przed kolejnym modelem (tym razem z plastiku) Zawsze chciałem uzyskać taki efekt zróżnicowania powłoki jak tu widoczny na krawędziach natarcia, (wkleiłem zdjęcie tego BF-109 G co robi Laszik)
Są różne metody ale mi najbardziej podpasowało użycie specjalistycznego narzędzia
Używam farb olejnych mocno rozcieńczonych terpentyną i po prostu tryskam taką różnokolorową papkę na matową powierzchnię.
Tu efekt na białej kartce papieru. Oczywiście trzeba sobie zamaskować te części na których tego nie chcemy
Po natryśnięciu mamy dwie możliwości.
1. Po około 30 minutach delikatnie przetrzeć ręcznikiem papierowym lub patyczkiem + lakier mat. Mamy taki subtelny efekt.
2. Nic nie robimy tylko lakier mat dla zabezpieczenia
Foka dostała też lakier mat na lewej połówce skrzydła. Na prawej dla porównania półmat. Widoczna wspomniana wcześniej skórka pomarańczy.
Uznałem że taki głęboki mat dla modelu kartonowego prezentuje się bardzo dobrze. Po pierwsze z każdej strony widać wyraźny rysunek. Po drugie i co najważniejsze znikają wszystkie niedokładności które widać pod światło.
Na koniec trochę dziegciu. Już wcześniej Rowin o tym mówił. Namęczyłem się z limuzyną ale po przyłożeniu do modelu mamy taki obrazek.
Widać że limuzyna ma małego graba i ma nieprawidłowy kształt. ( Wklęśnięcie na środku w miejscu gdzie zaczyna się szyba)
A tu jak to powinno wyglądać.
Generalnie muszę tylko trochę inaczej wyciąć kabinkę z formy i będzie git. Już sobie wstępnie przyciąłem
Limuzynę do zrobienia na nowo zostawię na okres świąteczny.
Taki mały detal, światełko na stateczniku pionowym. Krążek o średnicy 0,5mm z plastiku + klej UV.
Obecnie sobie trochę eksperymentuję przed kolejnym modelem (tym razem z plastiku) Zawsze chciałem uzyskać taki efekt zróżnicowania powłoki jak tu widoczny na krawędziach natarcia, (wkleiłem zdjęcie tego BF-109 G co robi Laszik)
Są różne metody ale mi najbardziej podpasowało użycie specjalistycznego narzędzia
Używam farb olejnych mocno rozcieńczonych terpentyną i po prostu tryskam taką różnokolorową papkę na matową powierzchnię.
Tu efekt na białej kartce papieru. Oczywiście trzeba sobie zamaskować te części na których tego nie chcemy
Po natryśnięciu mamy dwie możliwości.
1. Po około 30 minutach delikatnie przetrzeć ręcznikiem papierowym lub patyczkiem + lakier mat. Mamy taki subtelny efekt.
2. Nic nie robimy tylko lakier mat dla zabezpieczenia
Foka dostała też lakier mat na lewej połówce skrzydła. Na prawej dla porównania półmat. Widoczna wspomniana wcześniej skórka pomarańczy.
Uznałem że taki głęboki mat dla modelu kartonowego prezentuje się bardzo dobrze. Po pierwsze z każdej strony widać wyraźny rysunek. Po drugie i co najważniejsze znikają wszystkie niedokładności które widać pod światło.
Na koniec trochę dziegciu. Już wcześniej Rowin o tym mówił. Namęczyłem się z limuzyną ale po przyłożeniu do modelu mamy taki obrazek.
Widać że limuzyna ma małego graba i ma nieprawidłowy kształt. ( Wklęśnięcie na środku w miejscu gdzie zaczyna się szyba)
A tu jak to powinno wyglądać.
Generalnie muszę tylko trochę inaczej wyciąć kabinkę z formy i będzie git. Już sobie wstępnie przyciąłem
Limuzynę do zrobienia na nowo zostawię na okres świąteczny.
Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Eduard na obrzeżach blaszek w 1/32 dodaje trawienia pomocne do tłoczenia własnych światełek z kolorowego tworzywa.światełko na stateczniku pionowym.
Tu akurat nie przydatne, ale warto wiedzieć.
Pozdrawiam Marek - sklejacz fabrycznych części,przeznaczonych do samodzielnego montażu.
Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Efekt pryskania specjalistycznym narzędziem wyszedł świetnie.
Ciekawi mnie jak sprawowałaby się dysza "spatter" do posiadanego przeze mnie aerografu Testorsa Aztec A470, której działanie można zobaczyć na tym filmiku.
Przeszukałem szafę i chyba niestety jej nie mam choć w komplecie było 6 dysz a potem dokupiłem jeszcze 4 zapasowe. Niestety nie wpadłem na to aby dokupić i tę dziwną dyszę a teraz raczej trudno ją kupić bo w Polsce nie ma dystrybutora a przesyłka z USA kosztuje ponad stówkę (znalazłem tę dyszę na ebay.pl). Sama dysza kosztuje około 50PLN. Pewnie jeszcze jakieś cło albo i VAT więc chyba pozostaje ta szczoteczka do zębów dzięki której jak widać można uzyskać świetne efekty.
Ciekawi mnie jak sprawowałaby się dysza "spatter" do posiadanego przeze mnie aerografu Testorsa Aztec A470, której działanie można zobaczyć na tym filmiku.
Przeszukałem szafę i chyba niestety jej nie mam choć w komplecie było 6 dysz a potem dokupiłem jeszcze 4 zapasowe. Niestety nie wpadłem na to aby dokupić i tę dziwną dyszę a teraz raczej trudno ją kupić bo w Polsce nie ma dystrybutora a przesyłka z USA kosztuje ponad stówkę (znalazłem tę dyszę na ebay.pl). Sama dysza kosztuje około 50PLN. Pewnie jeszcze jakieś cło albo i VAT więc chyba pozostaje ta szczoteczka do zębów dzięki której jak widać można uzyskać świetne efekty.
Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Podobny efekt, jak pamiętam z moich początków malowania aero, daje cofnięcie iglicy i minimalne naciśnięcie spustu.
Wtedy bryzga farbą, a nie ją rozpyla. Przy dobrze rozcieńczonej powinno być podobnie.
Sprawdzę przy następnym malowaniu.
Wtedy bryzga farbą, a nie ją rozpyla. Przy dobrze rozcieńczonej powinno być podobnie.
Sprawdzę przy następnym malowaniu.
-
- Posty: 479
- Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- x 102
Re: FW-190 A-8 K.A. 2004 Waloryzowany
Jak najbardziej takie efekty można robić pewnie z aerografu, można i pędzelkiem. Ja w ogóle nie jestem specem od malowania i próbuję różnych technik aby sobie utrwalić warsztat. Zaletą stosowania farb olejnych na akrylu jest taki że tworzy się taki delikatny filtr. Do aero raczej nie dałbym farby olejnej a robienie tego farbą akrylową rodzi obawy że nie jak coś pójdzie nie tak to może być problem aby to zmyć.