[R/G] motorówka sanitarna SAMARYTANKA (Świat z Kartonu 1/50)

[gk]

Dodałem klosz lampy. Nie mam pojęcia czy tego coś bywało na motorówkach, ale było narysowane na suficie żółte kółko, więc kto wie



Podstawka inspirowana sposobem ekspozycji motorówki. Będzie stała na czterech "dospawanych" do kadłuba rurach.



Stan aktualny:





Zastanawiam się czy dać łańcuch do kotwicy. Jak na takiej łupinie to działało? Cały łańcuch był owinięty na kabestanie ? I ile metrów mogło go być?

[piootrek]

Tak jest na tej w muzeum w Gdyni;
https://www.gdynia.pl/cache/images/900x ... 3483af.jpg

[Piotr80]

Roboty nie komentuję bo jak zwykle profesorska i ciekawa ale...

...bo nie wiedziałem, że bohaterka tej relacji stoi w MMW. Batory a i owszem ale o Samarytance to nie słyszałem bądź nie zwróciłem należytej uwagi
Pozdr
Piotr

[gk]

No tak, ale tego łańcucha to tam jest ze 3 metry. Nie wiem czy by dostał do linii wodnej
Można oczywiście tak zrobić. Ale ciekawi mnie jak to jest na takich drobnoustrojach.
Łańcucha pewnie wiele nie ma bo skoro pływała głównie w porcie czy na redzie to po co długi łańcuch. Taka tam ciekawość.

bo nie wiedziałem, że bohaterka tej relacji stoi w MMW

bo ona tam jakoś od niedawna jest. Wcześniej była przy jakiejś stoczni.

[Piotr80]

Łańcucha w trakcie kotwiczenia wydaje się około 3-4 x głębokość pod kilem, zależnie od falowania i siły wiatru a potem i tak się patrzy czy kotwica trzyma. Ale to tyczy się jednostek pełnomorskich. Jeżeli Samarytanka chodziła głównie po akwenach wewnątrzportowych i osłoniętych to nie sądzę, żeby miała więcej jak 30-50 m łańcucha w skrzyni. Ale oczywiście to moja pobieżna analiza i mogę się mylić.
Pozdr
Piotr

[gk]

Piotr, no a mógłbyś, jako pewnie jeden z nielicznych tutaj praktyków, wyjaśnić co widać na zdjęciu podlinkowanym przez drugiego Piootra?
Skoro łańcuch jest w skrzyni (zakładam, że pod tym zielonym wieczkiem) to po co ten krótki odcinek jest na kabestanie ?
Czy to tylko muzealna inwencja, czy czemuś to służy?
Pytanie może niezbyt mądre, ale zafrapował mnie ten temat.

PS.
Czy też, puszczając wodze fantazji, może w tym kabestanie jest "dziura" i z niej wychodzi łańcuch ?
Chyba mnie poniosło ale to interesujące.

[Piotr80]

Nie znam Samarytanki ale z tego co tutaj widzę to faktycznie jest sam kabestan z nawiniętym łańcuchem, kotwica leży na pokładzie a na burcie jest otwarta półkluza. Nie widzę też żadnego otworu do skrzyni łańcuchowej ani w wejściu do forpiku bo ta zielona klapa wygląda mi jak dostęp do forpiku (skrajnika dziobowego). Zatem możliwe, że na Samarytance, ze względu na jej niewielkie rozmiary i głównie portową działalność faktycznie była niewielka ilość łańcucha i całkowicie nawinięta na kabestanie. Kotwica też nie jest zbyt wielka zatem mogła być wyrzucana za burtę ręcznie przez jednego lub dwóch załogantów.
Łańcuch przez kabestan do środka raczej nie przechodził, a bynajmniej nie spotkałem się ani nie słyszałem o czymś takim. Widzę tylko otwory w jego górnej części służące do mocowania drągów do ręcznego obracania.
Pozdr
Piotr

[gk]

Dzięki.
Czyli raczej tego łańcucha z zdjęciu z muzeum jest za mało, jeśli cały miałby być na kabestanie.
Na znanym zdjęciu "z epoki" na kabestanie nie ma łańcucha, ale jest sporo szpejów na pokładzie. Stąd myśl, że może łańcuch był schowany w skrzyni i wyciągany w razie potrzeby. A w muzeum coś tam nawinęli od oka. Zresztą wszystko co nad pokładem to powojenna odbudowa.

Do obsługi kotwicy jest przewidziany żurawik.

[gk]

Jak siEM robi gabaryt kubaturowy to szybko przybywa i można sE wrzucać fotki co trzy dni. Że niby tak fafarafa MODELARZ, co klei jak ZŁY

A jak się wejdzie w detal, to zwolnienie tĘpa.

Więc w zwolnionym tempie.

Świetliki. Będą jeszcze elementy druciane - śrubowe mocowania świetlików. Ale to za parę dobrych dni.







Wycinanka z Samarytanką ma tę przewagę nad wieloma innymi, że elementy "trudne w kartonie" są zdwojone.
Pierwsza wersja:



W kręgach zbliżonych do wykonawcy uznawana za porażkę.

Zrobi się drugie podejście

I kółko ratunkowe:

[gk]

Dokończyłem podstawkę.
Bardzo wdzięczny materiał - polistyren.
Rury, na których oprze się łódka:

stan surowy:



plus surfacer:



plus kolor:




Przyklejone do "betonu":




Motorówka spoczywa na nich z wyraźnym zadowoleniem :




To jeszcze pamiątkowe zdjęcie komina, któren był doszedł: