[R] Boeing -787 Dreamliner 1:50, Sklej Model 4/2021

[Heinrich Kosmala]

Hi Farmer i meserszmidt,
wypełnianie pianką nie wchodzi w rachubę, gdy chce się (tak jak ja) przeszklić okna i (ewentualnie) zrobić wnętrze kabiny pasażerskiej. Mam inny plan, już nad tym pracuję...

[Farmer]

Henryku, tam gdzie okienka wycina się piankę, przy całej kabinie pasażerskiej tej pianki trzeba wyciąć więcej, ale jest to do zrobienia, spód kadłuba i skrzydła wypełnione zrobią robotę. Można wypełniać dociętym styropianem lub robić tysiąc dodatkowych wręg, ale po co wyważać otwarte drzwi! Tomek/Bundy/Szefu nam wymyślił piankę i to jest dobre.
Mój K-21 jest wypełniony pianką, tam gdzie otwory w kadłubie piankę usunąłem i gdzie wyrzutnie torpedowe też. I co? Zajął drugie miejsce w okrętach podwodnych w Jaworznie, (złośliwi w domu twierdzą, że dlatego bo były tylko trzy).

[Heinrich Kosmala]

Hi Farmer,
nie wyobrażam sobie (chociaż uważam się sam za ekstremalnie cierpliwego ) wycinanie w bloku z pianki 200 otworów na okna, a jeszcze bardziej „jamy” na kabinę pasażerską, z zachowaniem 4 mm grubości ścianki kabiny – ale z pewnością można. Każdy ma swoje przyzwyczajenia modelarskie, a w moim wieku i po ponad 60 lat budowania „tradycyjnego” nie jestem już chyba w stanie się przestawić na „tak radykalne” metody.
Jeszcze trochę cierpliwości, pokażę swoją metodę...

[mr.jaro]

Po co Wy ten temat i jego autora tak uparcie meczycie? Przeciez na ostatnim zdjeciu trudno nie zauwazyc, ze kadlub modelu wyglada, jakby kto na niego nastapil, wiec raczej juz sie nie da z tym zrobic czegos zadowalajacego. Do kosza z nim i zaczynac nastepny, ktory w wyniku zebranych tutaj doswiadczen ma szanse byc lepszy.

[Karol1985]

Pisząc kolokwialnie jest opcja na dobrą..... dioramę.... teraz nie musisz martwić się łaczeniem skrzydła z kadłubem.... pamiętaj tylko, że "Sosna" musi być ścięta na odpowiedniej wysokości..... Za mgłę może robić śmiało wata..... ;)
Oczywiście to wielkim żartem, ale zauważ że nawet z popsutego modelu można zrobić pożytek

[Farmer]

To jeszcze pomęczymy ;)
Nie trzeba wycinać osobno otworów tylko pasek, dwa cięcia i zawartość wydłubać śrubokrętem, albo dołki powgniatać paluchem, nie jest to jakiś ekstremalny wyczyn. Wynikł problem, próbujemy pomóc jak umiemy, ale jak zwykle - to Twój model.

[Heinrich Kosmala]

Halo empatyczni pomagacze i podpowiadacze!
Nie czuję się ani nagabywany ani męczony – wręcz przeciwnie. Jeszcze troszkę i będzie widać, co się z tego wszystkiego wykluje - wielka klapa albo genialne siągnięcie modelarskie...

[mr.jaro]

A, jesli meczony sie nie sprzeciwia, to meczcie dalej. Na zdrowie.

[Heinrich Kosmala]

Melduję sie z powrotem!
Nic nie może się zmarnować (recycling ), szkielet części dziobowej i ogonowej kadłuba, skrzydeł i usterzenia zostały uratowane dla potomności.



Uprościłem konstrukcję szkieletu i zmniejszyłem długość segmentów, przez co ich liczba się znacząco zwiększy. W połączeniu z papierem fotograficznym 250 g/m² daje to teraz wystarczającą wytrzymałość elementów kadłuba, czyli nie obawiam się takich zniekształceń jak poprzednio. Osiowość kadłuba uzyskuję przez zastosowanie rurek prowadzących – wypróbowałem to w modelach Ił-18 i B-767 – działa bez zarzutu.
Obok szkieletu „atrapa” (bo ze zwykłego kartonu) poszycia – do przymiarek i dopasowywań.



I „na czysto”...

[Mateusz Skałecki]

Powodzenia przy drugim podejściu.