[R] Boeing -787 Dreamliner 1:50, Sklej Model 4/2021

[Tempest]

To jakaś zubożona wersja Dreamlinera chyba bo na tylnych częściach oparć foteli nie widzę ekranów "telewizorków" Pasażerowie strasznie będą się nudzili podczas lotu

[Heinrich Kosmala]

Jak widać na ostatnim zdjęciu ekrany są na ściankach działowych przedziałów pasażerskich – jak za dawnych dobrych czasów.
A swoją drogą o ekranach na oparciach foteli po prostu nie pomyślalem...

[Heinrich Kosmala]

Kadłub na tyle urósł, że mogę teraz się wziąć za łączniki skrzydeł.
Bystremu obserwatorowi relacji nie uszło z pewnością uwagi, że Boeing przysłał nareszcie właściwe fotele – te z ekranami wyświetlaczy na tylnej stronie oparcia...

[Heinrich Kosmala]

Łącznik skrzydeł – prawykonanie pokazałem już wcześniej, teraz tylko aktualizacja.

[Heinrich Kosmala]

Właśnie odkryłem pierwszy (moim zdaniem poważny) błąd w kolorystyce; nie ma kontynuacji „czerwonego węża” na poszyciu łącznika skrzydeł. Za późno, bym mógł to zmienić, musiałbym znowu pruć poszycie – a na to naprawdę nie mam ochoty.
Albo czegoś nie rozumię – nie widzę?

[Mateusz Skałecki]

Patrzyłem na skany z wycinanki i faktycznie chyba autor dał d...y.

[970]

ło kurde

[Heinrich Kosmala]

To jednak nie dało mi spokoju; postanowiłem skorygowyć błąd dorobioną częścią, wydrukowaną na papierze fotograficznym, by uniknąć różnic w odcieniu. Najcieńszy, jaki znalazłem w geschäfcie był 160 g/m². Wynik jest chyba zadowalający.



A swoją drogą – jak może do takiego błędu dojść? Co prawda pomylić może się każdy, ale jest przecież przeprowadzana budowa (budowy – autor i co najmniej jeden tester jego zaufania) testowa. Chyba, że pracuje się na „surówce”, żeby oszczczędzić toner/ atrament, wtedy można nie zauważyć...

[gk]

jak może do takiego błędu dojść?

jakkolwiek

Fakty są takie, że wiele kartonówek ma mniejsze lub większe "błędy". Nie ma co rozkminiać przyczyn. I tak to nie zapobiegnie powstawania takowych w przyszłości.

Wybrnąłeś rewelacyjnie

I to się liczy.

[Heinrich Kosmala]

Dzięki Grzegorz!
Dalsze części kadłuba (praca nieco monotonna, mechaniczna), teraz osiągnąłem stan sprzed „wypadku“.