[Relacja/Galeria] ORP Grom Mały Modelarz nr 10-11-12/2016 by michal84
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: [Relacja] ORP Grom Mały Modelarz nr 10-11-12/2016 by michal84
Duże tempo prac a efekt znakomity.
Re: [Relacja] ORP Grom Mały Modelarz nr 10-11-12/2016 by michal84
Ahoj!
Zrobiłem sobie dzień wolnego od stoczniowych prac, chociaż w trakcie słonecznego relaksu nie potrafiłem nie pomyśleć o Gromie i ułożyłem plan budowy komina wraz z potencjalnymi technikami.
Żeby zapobiec błędom lub ewentualnych utrudnień, przemyślałem krok po kroku każdy etap, aż do finalizacji (przyklejenie do nadbudówki śródokręcia).
@jhradca, fakt - tempo szybkie, powiedziałbym nawet, że czasem wkrada się pośpiech, co nie jest przyjazne dla jakości budowy, a widać to m.in w żurawikach, które prawdopodobnie zbuduję od nowa i artylerii głównej, którą chyba uplastycznię przez dodanie fartuchów na działach. Chociaż nie wiem, czy nie jest już za późno, bo działa są sklejone, ale spróbuję bo na szczęście nie są jeszcze zamontowane na pokładzie.
W pierwszej kolejności przygotowałem mocowania na naciągi lin komina do pokładu. Skorzystałem z patentu, który kiedyś testowałem z "oczkami" wbitymi w pokład.
Komin od początku planowany był w wersji otwartej, dlatego, żeby zmaksymalizować budowę z kartonu, a nie malowanie wykonałem wewnętrzną sklejkę z tektury barwionej. Mam kilka różnych wariantów i udało się dopasować idealnie "węglową czerń" jako uzupełnienie wewnętrznego maskowania komina.
Druciane oczka do mocowania naciągów komina zostały ukręcone z drutu nawojowego o średnicy 0,15 mm, po czym przyklejone zostały do komina w sposób przedstawiony poniżej.
Czujne oczy wypatrzą na górnym zdjęciu, że część 48j (czarna góra komina) została również zastąpiona czarną barwionką - chciałem uniknąć różnic czerni w kominie, i po wstępnych przymiarkach ta czerniejsza czerń lepiej kontrastuje z szarością całości.
Pozostała, nieduża ilość części jest spasowana znakomicie.
Nie wyszło idealnie, ale koncepcja z niewielkim kosztem pracy, powoduje, że komin prezentuje się lepiej niż standardowo przewiduje zeszyt z modelem.
Zrobiłem sobie dzień wolnego od stoczniowych prac, chociaż w trakcie słonecznego relaksu nie potrafiłem nie pomyśleć o Gromie i ułożyłem plan budowy komina wraz z potencjalnymi technikami.
Żeby zapobiec błędom lub ewentualnych utrudnień, przemyślałem krok po kroku każdy etap, aż do finalizacji (przyklejenie do nadbudówki śródokręcia).
@jhradca, fakt - tempo szybkie, powiedziałbym nawet, że czasem wkrada się pośpiech, co nie jest przyjazne dla jakości budowy, a widać to m.in w żurawikach, które prawdopodobnie zbuduję od nowa i artylerii głównej, którą chyba uplastycznię przez dodanie fartuchów na działach. Chociaż nie wiem, czy nie jest już za późno, bo działa są sklejone, ale spróbuję bo na szczęście nie są jeszcze zamontowane na pokładzie.
W pierwszej kolejności przygotowałem mocowania na naciągi lin komina do pokładu. Skorzystałem z patentu, który kiedyś testowałem z "oczkami" wbitymi w pokład.
Komin od początku planowany był w wersji otwartej, dlatego, żeby zmaksymalizować budowę z kartonu, a nie malowanie wykonałem wewnętrzną sklejkę z tektury barwionej. Mam kilka różnych wariantów i udało się dopasować idealnie "węglową czerń" jako uzupełnienie wewnętrznego maskowania komina.
Druciane oczka do mocowania naciągów komina zostały ukręcone z drutu nawojowego o średnicy 0,15 mm, po czym przyklejone zostały do komina w sposób przedstawiony poniżej.
Czujne oczy wypatrzą na górnym zdjęciu, że część 48j (czarna góra komina) została również zastąpiona czarną barwionką - chciałem uniknąć różnic czerni w kominie, i po wstępnych przymiarkach ta czerniejsza czerń lepiej kontrastuje z szarością całości.
Pozostała, nieduża ilość części jest spasowana znakomicie.
Nie wyszło idealnie, ale koncepcja z niewielkim kosztem pracy, powoduje, że komin prezentuje się lepiej niż standardowo przewiduje zeszyt z modelem.
Moje galerie i relacje - https://kartonowe-hobby.pl/galeria-i-relacje/
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Re: [Relacja] ORP Grom Mały Modelarz nr 10-11-12/2016 by michal84
bardzo słuszna koncepcja
Bardzo ładnie idzie. Tak kartonowo wygląda. Super.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
-
- Posty: 479
- Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- x 102
Re: [Relacja] ORP Grom Mały Modelarz nr 10-11-12/2016 by michal84
Ahoj!
Dziękuję koledzy za słowa otuchy, bo w chwilach niekartonowych prac są bezcenne
Udało mi się zakończyć budowę okratowania komina. Początkowo próbowałem to skleić, ale całość była zbyt "giętka" i w końcu użyłem lutownicy. Każdy drut został uformowany na prowizorycznym kopytku:
Całość wyszła w miarę symetrycznie
Do zmiany koloru użyłem oksydy, ale efekt nie jest zadowalający. Drut wydaje się być "przepalony", zupełnie jak spalona kratka w ogródkowym grillu. Mogłem użyć farby w spray'u.
Wyszło jak wyszło. Do komina doszły kolejne elementy:
Platforma na kominie początkowo była budowana od podstaw, koncepcja polegała na obcinaniu wystających nóżek, ale całość żyła swoim życiem, które nie było zgodne z pierwotną ideą
Ale po nieudanych dwóch próbach zacząłem budować platformę bezpośrednio na żywym organizmie i druciki będą przycięte, a następnie wklejone.
Walka z drucianą materią trwa w najlepsze, każdy robi co chce - druty swoje, ja swoje. Ale idziemy dalej
Dziękuję koledzy za słowa otuchy, bo w chwilach niekartonowych prac są bezcenne
Udało mi się zakończyć budowę okratowania komina. Początkowo próbowałem to skleić, ale całość była zbyt "giętka" i w końcu użyłem lutownicy. Każdy drut został uformowany na prowizorycznym kopytku:
Całość wyszła w miarę symetrycznie
Do zmiany koloru użyłem oksydy, ale efekt nie jest zadowalający. Drut wydaje się być "przepalony", zupełnie jak spalona kratka w ogródkowym grillu. Mogłem użyć farby w spray'u.
Wyszło jak wyszło. Do komina doszły kolejne elementy:
Platforma na kominie początkowo była budowana od podstaw, koncepcja polegała na obcinaniu wystających nóżek, ale całość żyła swoim życiem, które nie było zgodne z pierwotną ideą
Ale po nieudanych dwóch próbach zacząłem budować platformę bezpośrednio na żywym organizmie i druciki będą przycięte, a następnie wklejone.
Walka z drucianą materią trwa w najlepsze, każdy robi co chce - druty swoje, ja swoje. Ale idziemy dalej
Moje galerie i relacje - https://kartonowe-hobby.pl/galeria-i-relacje/
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2214
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Re: [Relacja] ORP Grom Mały Modelarz nr 10-11-12/2016 by michal84
Hi,
a jakby tak okratowanie komina (drutologia) zrobić z cyny lutowniczej (Stannol)? Zaleta; ogromna łatwość formowania, a przecież to ustrojstwo nie będzie (będąc już przyklejone na kominie) dotykane, czyli nic się (teoretycznie możliwe) nie zdeformuje. Połączenie poszczególnych części konstrukcji klejem (np. SG) nie powinno być problemem.
a jakby tak okratowanie komina (drutologia) zrobić z cyny lutowniczej (Stannol)? Zaleta; ogromna łatwość formowania, a przecież to ustrojstwo nie będzie (będąc już przyklejone na kominie) dotykane, czyli nic się (teoretycznie możliwe) nie zdeformuje. Połączenie poszczególnych części konstrukcji klejem (np. SG) nie powinno być problemem.
Re: [Relacja] ORP Grom Mały Modelarz nr 10-11-12/2016 by michal84
Bardzo efektownie to wygląda.
Re: [Relacja] ORP Grom Mały Modelarz nr 10-11-12/2016 by michal84
Ahoj,
@Henryk, dzięki za podsunięcie sugestii. Jednak w moim przypadku borykałem się bardziej z metodą mocowania drutów niż formowaniem, o ile stannol jest dla mnie wymarzonym materiałem do miękkich prac jak np. koła ratunkowe, tyle drut w okratowaniu dobrze zdał egzamin. Dałoby się to zlutować bezśladowo (np. hotairem), ale mimo wszystko spróbowałem lutowania z ręki. Gorzej z malowaniem, bo zdecydowanie struktura drutu po moczeniu w czernidle odbiega od mojej satysfakcji. Ale cóż... traktuję modelarstwo m.in, oprócz zamiłowania do PMW jako terapię na perfekcjonizm i bez różnicy na rezultat chcę doprowadzić relację do galerii. Dzięki @Jhradco za miłe słowo.
Korzystając z błogostanu jakim jest niewątpliwie stan maksymalnego skupienia, po drucianej drobnicy komina zabrałem się za naciąg komina, który chciałem zrobić przez relingiem, żeby było łatwiej w montażu, oraz spróbować naciąg żyłki, którą udało mi się nabyć.
Starałem się odwzorować detale komina z poniższych zdjęć:
Wyszło jak wyszło, ale skupiam się bardziej nad satysfakcją z klejenia niż dążeniem do ideału. Całość po sklejeniu komina, naciągów i relingów:
Dwie poziome linie relingu na dolnym pokładzie zostały zrobione z jednego fragmentu drutu, żeby uzyskać efekt zaokrąglenia na rufie i nie bawić się w łączenie ich ze sobą. Doszło kilka drobnych uzupełnień na pokładzie dolnym.
Do komina powinna być przyklejona drabinka, ale przełożę ten element do momentu wykonywania pozostałych drabinek i schodków, bo będę mógł bardziej skupić się nad powtarzalnością tych elementów no i chcę trochę podziubać w kartonie, odpocząć od drutów i posiedzieć nad modelem cały weekend, może zarwać trochę nocki
@Henryk, dzięki za podsunięcie sugestii. Jednak w moim przypadku borykałem się bardziej z metodą mocowania drutów niż formowaniem, o ile stannol jest dla mnie wymarzonym materiałem do miękkich prac jak np. koła ratunkowe, tyle drut w okratowaniu dobrze zdał egzamin. Dałoby się to zlutować bezśladowo (np. hotairem), ale mimo wszystko spróbowałem lutowania z ręki. Gorzej z malowaniem, bo zdecydowanie struktura drutu po moczeniu w czernidle odbiega od mojej satysfakcji. Ale cóż... traktuję modelarstwo m.in, oprócz zamiłowania do PMW jako terapię na perfekcjonizm i bez różnicy na rezultat chcę doprowadzić relację do galerii. Dzięki @Jhradco za miłe słowo.
Korzystając z błogostanu jakim jest niewątpliwie stan maksymalnego skupienia, po drucianej drobnicy komina zabrałem się za naciąg komina, który chciałem zrobić przez relingiem, żeby było łatwiej w montażu, oraz spróbować naciąg żyłki, którą udało mi się nabyć.
Starałem się odwzorować detale komina z poniższych zdjęć:
Wyszło jak wyszło, ale skupiam się bardziej nad satysfakcją z klejenia niż dążeniem do ideału. Całość po sklejeniu komina, naciągów i relingów:
Dwie poziome linie relingu na dolnym pokładzie zostały zrobione z jednego fragmentu drutu, żeby uzyskać efekt zaokrąglenia na rufie i nie bawić się w łączenie ich ze sobą. Doszło kilka drobnych uzupełnień na pokładzie dolnym.
Do komina powinna być przyklejona drabinka, ale przełożę ten element do momentu wykonywania pozostałych drabinek i schodków, bo będę mógł bardziej skupić się nad powtarzalnością tych elementów no i chcę trochę podziubać w kartonie, odpocząć od drutów i posiedzieć nad modelem cały weekend, może zarwać trochę nocki
Moje galerie i relacje - https://kartonowe-hobby.pl/galeria-i-relacje/
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Re: [Relacja] ORP Grom Mały Modelarz nr 10-11-12/2016 by michal84
A gdzie sOM okapniki nad bulajami, klamki i zawiasy w drzwiach, itp?
Taki niewybredny RZART
Bardzo ładnie idzie. Bardzo ładnie. I szybko dość . Pewnie masz urlop
Będzie bardzo udany model. Obyśmy doczekali FINAŁU.
Brezent na relingu z czego zrobiłeś? Nie przypominam sobie żebyś pisał?
Taki niewybredny RZART
Bardzo ładnie idzie. Bardzo ładnie. I szybko dość . Pewnie masz urlop
Będzie bardzo udany model. Obyśmy doczekali FINAŁU.
Brezent na relingu z czego zrobiłeś? Nie przypominam sobie żebyś pisał?
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [Relacja] ORP Grom Mały Modelarz nr 10-11-12/2016 by michal84
Ahoj!
Mały update i powrót do kartonowości, piątkowy rockowy wieczór z kioskiem artylerii plot i Boforsem
Trzy kawy później:
Mały update i powrót do kartonowości, piątkowy rockowy wieczór z kioskiem artylerii plot i Boforsem
Łoo panie, do takich głębokich wód to mi jeszcze trochę modelarskich mil brakuje, póki co cieszę się, że reling w końcu jakoś wyszedł, pokracznie, ale tragedii nie ma Może spróbuję takiej magii w 1:100, bo i skala odpowiednia na testy i nierozstrzygnięty bój mam z kiedyś rozpoczętym Pomorzaninem.gk pisze: pt sie 26 2022, 20:40 A gdzie sOM okapniki nad bulajami, klamki i zawiasy w drzwiach, itp?
Taki niewybredny RZART
Trzy kawy później:
Grzegorz, próbowałem sił z oldschoolową i znaną w modelarskim półświatku torebką od herbaty. Ten patent jest ciekawy, ale wydaje mi się, że w większości relacji samo malowanie było traktowane trochę po macoszemu, przez co "to coś" w tym elemencie traciło swój urok i kartonowość, wg mnie taki delikatny materiał był za bardzo przesiąknięty farbą. Ja taką torebkę pryskam 2-3 delikatnymi chmurkami spray'em Tamiya z dalszej odległości, tak żeby uzyskać efekt wstępnego pokrycia i żeby było widać pory siatki, a przy sklejeniu dwóch warstw BCG ewentualne prześwity i niedociągnięcia zostają pokryte przez dwie warstwy takiej siateczki, a magia BCG robi swoje i fajnie obejmuje druciane słupki.gk pisze: pt sie 26 2022, 20:40 Brezent na relingu z czego zrobiłeś? Nie przypominam sobie żebyś pisał?
Moje galerie i relacje - https://kartonowe-hobby.pl/galeria-i-relacje/
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby