[R] Fiński ŁaGG-3 35 seria, na bazie MPModel

[jacob]

Na tak postawione pytanie mogę jedynie tak odpowiedzieć.



Na pomalowane łopaty na nudno czarno z żółtymi paskami nałożyłem te dwa łosze, na zasadzie nieregularnego ciapania czubkiem pędzla. Nie chodzi o to, żeby zrobić jednolitą powierzchnię tylko nieregularne, drobne kleksy - coś jak na tej "palecie".



Wszelkiego rodzaju zadrapania i rysy wykonałem na bazie tych dwóch kredek, o których myślałem, że nigdy nie będę miał okazji ich użyć.


A teraz najważniejszy składnik, unikatowy - bo nie do kupienia, przechowywany w odpowiedniej temperaturze i kontrolowanej wilgotności w specjalnym pojemniku z czerwoną nakrętką spełniających szczególne wymagania link - rozcieńczony kranówą Domalux w wersji połysk, a w zasadzie jego już opary, bo mi się skończyły zapasy...



Ów preparat przepotężnej mocy jest i działaniu, spaja wszystkie elementy te ze sobą, jak Moc w Star Wars, tylko lepiej - bo naprawdę
Chodzi o to, że te ciapy z wash'y podlakierowałem lekko, a następie bardzo delikatnie przeszlifowałem papierem ściernym z dużą liczbą zer. W ten sposób powstałe "przebarwienia" zespoliły się z powierzchnią (te akurat wash'e niestety dodają nieco niepotrzebnej tekstury, dlatego to polerowanie), a zmatowiona powierzchnia była bardziej skłonna przyjąć rysowanie kredkami. No i tak to z grubsza było.



Paweł, czyżbyś zamierzał dokonać obrazy kartonowego kanonu i pomalować coś swojego?

[gk]

Fantastycznie zrobiłeś łopaty.
Jak żywe.

[jacob]

A to się bardzo cieszę . Co innego jest imitować "agresywność atmosfery" w skali szarości, a co innego kiedy coś powinno być w zasadzie czarno-czarne.

[gk]

Tym bardziej, że nikt nam nie wmówi, że czarne jest czarne.

Delikatność efektu jest jego siłOM

[jhradca]

Efektowność śmigła nie ulega kwestii. Ale co jak Domalux się skończy ?

[jacob]

Dobre śmigło, trzeba się postarać o dobrą podstawkę do niego w postaci fajnego samolotu
Mam pretendenta do zastąpienia Domaluxa, ale na razie wciąż siedzi w puszce bez testów. Jak się z nim lepiej obwącham to dam znać czy zostanie na dłużej.

Tymczasem zrobiłem kilka drobiazgów do wsadzenia do kadłuba. Ciekawe jest to, że to co na schematach różni się od tego co widać na jednej z nielicznych fotek otwartego luku. Być może po kraksie zdradzieckiego LaGG'a z numerem 57, Finowie w trakcie remontu zrobili mu w ogonie przemeblowanie. Nie ma tego dużo. Najbardziej widać będzie apteczkę i prawdopodobnie coś co jest filtrem oleju. Butla na sprężone powietrze i tlen są umiejscowione głębiej (na ściankach od zewnętrznej strony są pokrywy zaworów do ich uzupełniania), zrobiłem je żeby zerkając w tamtym kierunku coś tam jeszcze rozpoznawalnego było widać.



Zdrówka!

[Fx-video.blogspot]

Ciekawa wersja modelu z wycinanki.

[jacob]

Cześć
Zamontowałem uprzednio przygotowane drobiazgi w kadłubie, mało z tego widać i dobrze bo piękne nie są.



Mogłem się po tym zabrać za przygotowanie skrzyneczek z akumulatorem, skrzynką z bezpiecznikami, skrzynką na drugie śniadanie, radiem, termosem, skarbonką, schowkiem na zapasowe skarpety i w zasadzie nie wiem czego jeszcze - bo skąpe mam dane na tym odcinku. Ten bałagan zniknie za płytą za plecami oparcia pilota i dobrze. Teraz mogę się zabrać za kabinę pilota gdzie już tak nieznajomo nie jest. Na początek przygotowałem imitację klejonej, drewnianej kratownicy kabiny.





Zdrówka!

[gk]

Rozumiem, że krawędzie tego otworu na żółtym pasie to na razie "praca w toku" i nie będą ostatecznie żółte?
Chyba nie malowana pasa ze zdjętą pokrywą?
Choć renifer ich tam wie

[jacob]

Renifer wie... wg mnie krawędzie są żółte , przynajmniej na fazowanej powierzchni otworu, której u mnie nie ma. Choć moja nieskalibrowana gała widzi ten sam odcień i głębiej na krawędzi.



Alternatywnym kolorem mógłby być srebrny...? Słuszna uwaga ale może poprzestanę na tym, że pod koniec przybrudzę coś nie coś tą krawędź i poprzecieram.