[R/G] MiG-29 Fulcrum-C (WAK 1/33)

[pawelelka77]

Gratulacje! Prezentuje się znakomicie!

Mimo ograniczenia detalizacji do minimum, to, to opracowanie bardzo dobrze oddaje bryłę Miga 29.
Rysunki złożeniowe faktycznie powinny być obowiązkowym "wyposażeniem" wycinanki! Bez nich trudno czasem wywnioskować: "co autor miał na myśli". Dobrze, że z pomocą przyszedł "wujek Google". Zwróciłem na to uwagę Autorowi, podczas krótkiej rozmowy w Przeciszowie....
Pomysł z drukowaniem rakiet na zwykłym papierze też raczej do "nie nie trafił" i chyba wolałbym zwijać je z kartonu.....

Jeszcze raz gratki!

[messer]

Brawo! Z prostego modelu wyszło cacuszko!

[gk]

Dziękuję.
Sam się sobie dziwię , że jestem nawet zadowolony z wykonania. Może dlatego, że jest dość prosty i niewiele jest miejsc gdzie się można wyłożyć.
Albo tracę krytycyzm wobec swoich ulepków

Szpar większych nie ma. Geometria pykła.

Nie podobają mi się rakiety R-60. Te z czarnymi "statecznikami". Żałuję, że nie zmieniłem na białe.

Robię sE więc drugiego WAKA - Miga 29A, który różni się od tego wyłącznie brakiem garbu za kabiną . Potem zostaną w temacie 2xAH
Między innymi rzecz jasna, bo też z ciekawości jak mi wyjdzie równe wycinanie i klejenie listków na styk, wczoraj wyciąłem i skleiłem dziś takie coś:



Być może ciONg dalszy nastOMpi

[The End]

Ale niespodzianka Powodzenia życzę!
I gratuluję Mig-ów.

[Hastur]

Bardzo efektowny MiG! Bryła samolotu rzeczywiście ładnie oddana, bo i ładnie zaprojektowana, i ładnie sklejona. Wyrazy uznania!
Powodzenia przy budowie RWD.

[Mateusz Skałecki]

Gratulacje ukończenia. Jak rozumiem w niedalekiej przyszłości skleisz MiGa z Halińskiego, czy to tylko taka retoryczna myśl?

[stary]

Jak to powiedział Czereśniak do Tomusia przymierzając niemiecki mundur "krój dobry tylko kolor paskudny"
Warsztat znakomity, wykonanie doskonałe jednak ja jestem dinozaurem w kwestii malowania
Te piksele nijak mi nie pasują

[gk]

"krój dobry tylko kolor paskudny"

Piksele są całkiem ładne. Następny będzie w "zwykłym" kamuflażu, choć w "niezwykłym" bo czeskim ale polskim .

Jak rozumiem w niedalekiej przyszłości skleisz MiGa z Halińskiego, czy to tylko taka retoryczna myśl?

Taki mam z grubsza plan. Teraz jeszcze jeden prostszy WAK. Tak ze 2 miesiące zejdzie, pod warunkiem braku przeszkód wszelakich. Potem zamierzam zacząć Halińskiego. Najpierw ruska. Tfu, na psa urok. A następnie, jak dożyję (bo budowa ruska trochę potrwa) - na zakończenie przygody z Migami - tego w polskim malowaniu. Chyba, że jeszcze ktoś jakiegoś wyda po drodze .

Ale niespodzianka Powodzenia życzę!

Tomek, to taki impuls. Z okazji 11.11 piłem kawkę i wziąłem do przeglądania losowo wybraną kupkę modeli. I mnie zaciekawił. Może pomalutku uda się złożyć. Tak w wolnych chwilach . Części niewiele, ale konstrukcja nietypowa. Więc ciekawy. Nie znalazłem, poza surówką, zdjęć złożonego w tzw. internecie .
Jak mi nie będzie szło, to ogłoszę Cię winnym i oczywiście zrzucę wszystko na projekt

[Marcin_Matejko]

Fajny Migacz, Ewrwuda zapowiada się równie interesująco. Brawo.

[jhradca]

"Jak mi nie będzie szło......" - to by była wtedy najciekawsza i zarazem najbardziej szokująca relacja w historii tego forum.
"Zrzucę wszystko na projekt" - czyli jak zawsze. Jak zawsze słusznie.