[Koniec] ORP Ślązak (L26) 1:200 WAK
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
[Koniec] ORP Ślązak (L26) 1:200 WAK
Cze!
Jako, że od jakiegoś czasu działam z dala od naszego polskiego padołu trochę trwało zanim stworzyłem sobie jako takie warunki do modelarskich zabaw I przez jakiś czas będą to raczej tylko kartonówki, i to niewielkie. Na początku myślałem, żeby zaatakować kartonowego Pioruna ale chyba za bardzo nie mam na niego mocy i warunków, dlatego pod nóż poszedł ORP Ślązak w 1:200 z WAK.
Pamiętam jak go kleiłem z MM na początku lat 90tych i aczkolwiek kadłub i nadbudówka średnio przypominały oryginał bardzo miło wspominam tamten model. Sklejony wikolem kadłub ze zrobionym ze spinaczy biurowych masztami miał to coś - co najmniej radość z dociągniętego do końca projektu
Dzisiaj, 30 lat później, jesteśmy w troszkę innym miejscu, jakość wycinanek jest kosmicznie lepsza, dostępne materiały modelarskie i dokumentacja również zatem zobaczmy jak ten Ślązak, made in WAK, wytrzyma starcie z moim zapałem i umiejętnościami
Obiecać mogę jedno, na pewno nie pójdzie z dymem jak Sierpuchow
Fotki nie będą studyjne, tylko z łapy i jedynie przemielone przez google, więc proszę się za bardzo nie czepiać.
Standardowo zacząłem od pokrycia arkuszy drewnochronem, a następnie podziurawiłem burty i nadbudówki sztancami 1mm,które będą wypełnione szkłem w płynie micro kristal klear:
Potem złożyłem szkielet - zakupiony, wycięty laserowo z GPM
No i oklejanie burt. Nie wypełniałem niczym kadłuba. Postanowiłem być ostrożny Zacząłem od przyklejenia pokładu, potem sklejenia ze sobą dziobowych burt i dopasowaniu ich do kadłuba. Potem reszta burt i oklejanie poszycia od rufy
Ogólnie na chwilę obecną nie mam się do czego czepić. Model fajny, zaprojektowany z naddatkami umożliwiającymi dociągnięcie zarówno poszycia dna jak i burt. Zrezygnowałem jedynie z koncepcji przyklejenia burt "na zakładkę" i zdecydowałem się pójść nieco ambitniej - na docięcie poszycia dna do burt na styk, tak żeby kadłub był jedną bryłą. Mogło wyjść lepiej ale moim zdaniem i tak lepiej to wygląda.
Trochę nie wyszedł mi retusz dna ale to nie koniec, spróbuję zebrać wychodzącą poza styki poszycia farbę pędzelkiem z rozcienczalnikiem. Może się udać, bo już wcześniej tego próbowałem. Poza tym chyba ok.
Pozdr
Piotr
Jako, że od jakiegoś czasu działam z dala od naszego polskiego padołu trochę trwało zanim stworzyłem sobie jako takie warunki do modelarskich zabaw I przez jakiś czas będą to raczej tylko kartonówki, i to niewielkie. Na początku myślałem, żeby zaatakować kartonowego Pioruna ale chyba za bardzo nie mam na niego mocy i warunków, dlatego pod nóż poszedł ORP Ślązak w 1:200 z WAK.
Pamiętam jak go kleiłem z MM na początku lat 90tych i aczkolwiek kadłub i nadbudówka średnio przypominały oryginał bardzo miło wspominam tamten model. Sklejony wikolem kadłub ze zrobionym ze spinaczy biurowych masztami miał to coś - co najmniej radość z dociągniętego do końca projektu
Dzisiaj, 30 lat później, jesteśmy w troszkę innym miejscu, jakość wycinanek jest kosmicznie lepsza, dostępne materiały modelarskie i dokumentacja również zatem zobaczmy jak ten Ślązak, made in WAK, wytrzyma starcie z moim zapałem i umiejętnościami
Obiecać mogę jedno, na pewno nie pójdzie z dymem jak Sierpuchow
Fotki nie będą studyjne, tylko z łapy i jedynie przemielone przez google, więc proszę się za bardzo nie czepiać.
Standardowo zacząłem od pokrycia arkuszy drewnochronem, a następnie podziurawiłem burty i nadbudówki sztancami 1mm,które będą wypełnione szkłem w płynie micro kristal klear:
Potem złożyłem szkielet - zakupiony, wycięty laserowo z GPM
No i oklejanie burt. Nie wypełniałem niczym kadłuba. Postanowiłem być ostrożny Zacząłem od przyklejenia pokładu, potem sklejenia ze sobą dziobowych burt i dopasowaniu ich do kadłuba. Potem reszta burt i oklejanie poszycia od rufy
Ogólnie na chwilę obecną nie mam się do czego czepić. Model fajny, zaprojektowany z naddatkami umożliwiającymi dociągnięcie zarówno poszycia dna jak i burt. Zrezygnowałem jedynie z koncepcji przyklejenia burt "na zakładkę" i zdecydowałem się pójść nieco ambitniej - na docięcie poszycia dna do burt na styk, tak żeby kadłub był jedną bryłą. Mogło wyjść lepiej ale moim zdaniem i tak lepiej to wygląda.
Trochę nie wyszedł mi retusz dna ale to nie koniec, spróbuję zebrać wychodzącą poza styki poszycia farbę pędzelkiem z rozcienczalnikiem. Może się udać, bo już wcześniej tego próbowałem. Poza tym chyba ok.
Pozdr
Piotr
Ostatnio zmieniony wt kwie 30 2024, 8:46 przez Piotr80, łącznie zmieniany 1 raz.
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
Re: [R] ORP Ślązak (L26) 1:200 WAK
Jako ostatni z tych co mogą coś krytykować wziąwszy pod uwagę osobiste osiągnięcia ale jakoś nie widzę efektu tych działań docinających, mających burtę z poszyciem dennym niewidocznym poczynić. Ja tam widzę jednak uskok a nie płynne połączenie. Może łatwiejsze byłoby zeszlifowanie burt od wewnętrznej strony przed przyklejeniem ich do tego dennego poszycia ? Choć wcale źle to nie wygląda gdyby ktoś mnie jednak pytałZrezygnowałem jedynie z koncepcji przyklejenia burt "na zakładkę" i zdecydowałem się pójść nieco ambitniej - na docięcie poszycia dna do burt na styk, tak żeby kadłub był jedną bryłą. Mogło wyjść lepiej ale moim zdaniem i tak lepiej to wygląda.
Re: [R] ORP Ślązak (L26) 1:200 WAK
Ależ piękny standardzik. Uwielbiam takie modele, ja tak nie "umim" bardzo czysto zrobione. Gratki
Re: [R] ORP Ślązak (L26) 1:200 WAK
No Panie Piotrze. I to jest konkret.
Trochę dziwię się retuszowi czerwonego. Robiłeś go po sklejeniu, że tak na boki pojechał?
Widzę, że dolna krawędź burty (czarny pas) retuszowana czarnym kolorem. A spróbujcie sE w takim przypadku tę czarną krawędź wyretuszować czerwonym, jak dno. Zdecydowanie lepszy efekt wg mnie. I nie byłoby takiego kontrastu
Trochę dziwię się retuszowi czerwonego. Robiłeś go po sklejeniu, że tak na boki pojechał?
Być może burta nie przylega identycznie jak dno. Wydaje MISIE jednak, że nie jest to uskok aż taki jak przy zakładce. To może być szczelina i cień podkreślony zdjęciem. Ale nie jestem adwokatem Piotra, niech się sam tłumaczy
Widzę, że dolna krawędź burty (czarny pas) retuszowana czarnym kolorem. A spróbujcie sE w takim przypadku tę czarną krawędź wyretuszować czerwonym, jak dno. Zdecydowanie lepszy efekt wg mnie. I nie byłoby takiego kontrastu
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] ORP Ślązak (L26) 1:200 WAK
To ma sens. Cfana bestia.gk pisze:A spróbujcie sE w takim przypadku tę czarną krawędź wyretuszować czerwonym, jak dno. Zdecydowanie lepszy efekt wg mnie. I nie byłoby takiego kontrastu
Re: [R] ORP Ślązak (L26) 1:200 WAK
Nie jest to ideał ale dzięki Wiesław.wieslaw_ pisze:Ależ piękny standardzik. Uwielbiam takie modele, ja tak nie "umim" bardzo czysto zrobione. Gratki
A co do komentarza Tempesta i Grześka
to nie ma już tu się z czego tłumaczyć bo Pan Profesor trafił w sedno. Wychodzi moje niechlujstwo fotograficzne. Nie wiem ile części dziesiątych milimetra ma ta szczelina ale MA, i została na dodatek podbita przez cień.gk pisze:To może być szczelina i cień podkreślony zdjęciem. Ale nie jestem adwokatem Piotra, niech się sam tłumaczy
Co do retuszu dolnej krawędzi burty pod kolor poszycia to... Zawsze myślałem zupełnie na odwrót... Faktycznie, patrząc od spodu na pewno poprawiłoby to wygląd ale jeżeli czerwień delikatnie weszłaby na czarny pas to od boku uwypukliłoby to ewentualną szparę a tak szpara ginie w cieniu czarnego pasa. Od taka moja teoria. Niekoniecznie słuszna, bo retusz trzeba robić równo a kadłub oklejać bez szpar W każdym razie wracając do retuszu dna to ciut przedobrzyłem. Poszycie się fajne zeszło ale Ja chciałem lepiej I tym razem nie do końca wyszło. Otóż, po oklejeniu poszycia (wcześniej oczywiście wyretuszowanego) i przyjrzeniu mu się ze wszystkich stron pomyślałem sobie, że może by spróbować uzupełnić minimalne szparki przyschniętą ciut farbą, którą retuszuję dno. Zrobić spoinkę. Wyglądało to naprawdę obiecująco do czwartego elementu od rufy, kiedy nastąpił lekki poślizg...
Dzisiaj wieczorkiem, jeśli uda mi się przysiąść na chwilkę to spróbuję to delikatnie zebrać pędzelkiem z rozcieńczalnikiem. Efekt na szczęście widać w MAKRO ale jak się nic nie poradzi to dojdą jeszcze stępki na burtach i wiele innego mikro badziewia, które odwróci uwagę
Pozdr
Piotr
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
- Fx-video.blogspot
- Posty: 12
- Rejestracja: ndz sty 24 2021, 5:22
- Kontakt:
Re: [R] ORP Ślązak (L26) 1:200 WAK
Jestem pod wrażeniem. Poszukuję różnych informacji na wycinanie dziurek. Jak sięnie myle pierwsze zdjęcie i jest wycinak do dziurek. Co to jest ? Pozdr
Re: [R] ORP Ślązak (L26) 1:200 WAK
Sztanca biopsyjna.
Pozdr
Piotr
Pozdr
Piotr
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
Re: [R] ORP Ślązak (L26) 1:200 WAK
Właśnie. Teoria
Nie pisał bym, gdybym nie przetestował
Czerwony nie ma prawa wejść na czarny. Co to za retuszer, który do tego dopuszcza
A tak serio to czerwony na czarnym nie robi wrażenia.
Nie chce mi się robić teraz zdjęć, ale zrobiłem tak w HMS Onslow i zaprawdę powiadam wam: Jest dobrze.
Właśnie w widoku z góry i z boku nie ma cienia w szczelinie, bo masz jaśniejszy kolor retuszu, ale nie obcy kolor, bo kolor dna.
To jest wyłącznie efekt wizualny. ALe o taki właśnie chodzi.
One. Te szczeliny, tak majOM. Są irytujące, bo są takie jak piszesz. Mikrony. Ale dają cień jak Colorado Canion.Piotr80 pisze: czw lis 24 2022, 16:00 Nie wiem ile części dziesiątych milimetra ma ta szczelina ale MA,
Dla wyrównania "szczelinek" albo niedokładności cięcia krawędzi sąsiadujących oklejek nie ma sensu używać koloru, bo to się rzadko kiedy odpowiednio zgra. Stary dobry wikol rządzi w tym wypadku. Czubkiem igły nałożyć i przetrzeć palcem. W miarę czystym . Szczelina znika.
Bardzo się cieszę, że nie masz dostępu do warsztatu i będą kartonówki. Bo będzie na co popatrzeć
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] ORP Ślązak (L26) 1:200 WAK
Wikol, kropelka tak czy inaczej szpachla No dobra, mini-szpachla, ale jednak