[R/G] P-47D "Wicked Wabbit"-Tamiya 1/48-KONIEC
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Re: [R] P-47D Tamiya 1/48
Zaraz, czy Ty ścigasz się ze mną w przeciąganie lepienia samolocików?
Jest dobrze, a nawet bardzo dobrze, przynajmniej mnie się to podoba. I nie wygląda to, jak z katalogów AK.
Gombkom mówisz? W 48 wygląda to nieźle, ciekawe czy by się sprawdziło w 32. Pewnie spróbuję, bo u mnie drapanie na lakier czy inne specyfiki się nie sprawdza, maluję celulozą. Jak pamiętam, Ty używasz akryli, więc dziwne, że nie szło.
BTW, u mnie postępy przy P40, wczoraj, po kilku miesiącach zajrzałem do pudła z nim
Jest dobrze, a nawet bardzo dobrze, przynajmniej mnie się to podoba. I nie wygląda to, jak z katalogów AK.
Gombkom mówisz? W 48 wygląda to nieźle, ciekawe czy by się sprawdziło w 32. Pewnie spróbuję, bo u mnie drapanie na lakier czy inne specyfiki się nie sprawdza, maluję celulozą. Jak pamiętam, Ty używasz akryli, więc dziwne, że nie szło.
BTW, u mnie postępy przy P40, wczoraj, po kilku miesiącach zajrzałem do pudła z nim
Re: [R] P-47D Tamiya 1/48
U la la.
Bajka Laszlo. Bajka.
Dla mnie, te gąbkowe przetarcia do ZC i dalej do blachy, wyglądają bardzo spoko. Choć na oprofilowaniu skrzydło/kadłub srebrny jakiś mocniejszy ?
Bajka Laszlo. Bajka.
Dla mnie, te gąbkowe przetarcia do ZC i dalej do blachy, wyglądają bardzo spoko. Choć na oprofilowaniu skrzydło/kadłub srebrny jakiś mocniejszy ?
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] P-47D Tamiya 1/48
Dzięki.
Sikor, ja po prostu wolno kleję. Ale robię co mogę.
Z tymi zdrapkami to nie jestem pewien do końca czemu się Tamiya nie chciała drapać. Jak pisałem wcześniej, podejrzewam że gdybym rozcieńczył alkoholem to pewnie by szło lepiej.
Dawaj, kończ tego P-40. Przynajmniej Ty bądź PRO.
Grzesiu, na oprofilowaniu skrzydło kadlub nie ma Zinc Chtomate Yellow, pewnie dlatego takie odnosisz wrażenie. Tak zrobiłem, bo tak to wyglądało na zdjęciach, ale czy tak było, to pewien do końca nie jestem.
Dzięki za komentarze.
Sikor, ja po prostu wolno kleję. Ale robię co mogę.
Z tymi zdrapkami to nie jestem pewien do końca czemu się Tamiya nie chciała drapać. Jak pisałem wcześniej, podejrzewam że gdybym rozcieńczył alkoholem to pewnie by szło lepiej.
Dawaj, kończ tego P-40. Przynajmniej Ty bądź PRO.
Grzesiu, na oprofilowaniu skrzydło kadlub nie ma Zinc Chtomate Yellow, pewnie dlatego takie odnosisz wrażenie. Tak zrobiłem, bo tak to wyglądało na zdjęciach, ale czy tak było, to pewien do końca nie jestem.
Dzięki za komentarze.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: [R] P-47D Tamiya 1/48
Hej.
Spodobało Ci się malowanie, jako proces modelarski, to widać. Bardzo fajnie Ci wyszły te odrapania na skrzydłach - kamo - podkład(?) - dural .
Pozdrawiam i zdrówka!
Spodobało Ci się malowanie, jako proces modelarski, to widać. Bardzo fajnie Ci wyszły te odrapania na skrzydłach - kamo - podkład(?) - dural .
Pozdrawiam i zdrówka!
- greatgonzo
- Posty: 295
- Rejestracja: pt lis 30 2007, 22:45
- Lokalizacja: Giżycko
- x 12
Re: [R] P-47D Tamiya 1/48
Wiesz źle. ;)
Odkładając żarty na bok: na MTO nie docierały odrzucane zbiorniki większej pojemności typowe dla ETO, a o używanych w rejonie Pacyfiku 'Brisbane' tanks, oczywiście nie mogło być mowy. Na potrzeby frontu wykonywano powiększone zbiorniki na bazie klasycznych, metalowych zbiorników o kroplowym kształcie. Właśnie te, powiększone, charakteryzowały się pionową 'ością'. Wciąż na potęgę używano nieprzerobionych 75-galonowych zbiorników i 57th FG nie była tu wyjątkiem. Także do jakiejkolwiek samokrytyki nie ma żadnego powodu. Nawet jeśli ktoś nie może bez zdjęcia, to owszem, jest fotka 'Wabbit' z podwieszonym zbiornikiem 75 gal, jak w prezentowanym modelu.
Re: [R] P-47D Tamiya 1/48
No, proszę. Co fachowiec, to fachowiec.
Dzięki Greatgonzo za wyjaśnienie. Cieszę się w takim razie że przypadkiem wyszło na to, że błędu nie popełniłem.
Kuba tak, to prawda. Spodobało mi się to. Na tyle że już zaczęło się kupowanie i powoli zaczyna się stos w domu piętrzyć...
Dzięki Panowie.
Dzięki Greatgonzo za wyjaśnienie. Cieszę się w takim razie że przypadkiem wyszło na to, że błędu nie popełniłem.
Kuba tak, to prawda. Spodobało mi się to. Na tyle że już zaczęło się kupowanie i powoli zaczyna się stos w domu piętrzyć...
Dzięki Panowie.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
- Szydercza Gała
- Posty: 2327
- Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
- Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
- x 169
Re: [R] P-47D Tamiya 1/48
Jeżeli chcesz drapać Tamijunię na lakier do włosów i wodę, to musisz ją rozrobić WODĄ, to ją najbardziej osłabia mechanicznie.
NUR FüR MASON!!!!!
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
Re: [R] P-47D Tamiya 1/48
Szyderczy, a te specyfiki do chipping'ów różnej "rozdzielczości" z kombinatu AK/MIG też nie dadzą rady z Tamką?
- Szydercza Gała
- Posty: 2327
- Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
- Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
- x 169
Re: [R] P-47D Tamiya 1/48
Te specyfiki od AK/MIG to lakier do włosów przelany do PRESTIŻOWYCH buteleczek, no i oczywiście odpowiednio wyceniony
Ale ja nie o tym. Żeby drapanki się powiodły, farbę trzeba nakładać dość zdrowo rozcieńczoną cieniutkimi mgiełkami. Jak nawalisz gęstym to nic nie podrapiesz. No i właśnie tu wchodzi temat rozcieńczania. Wypowiadam się tylko i wyłącznie z własnego doświadczenia, bo juz na przykład Kowac rozrabia lakierem. Ja testowałem przed zimowym T-28. Rozrobiona lakierem tamijunia trzyma się jak beton. Z X20A jest niewiele słabsza, natomiast rozrobiona zwykłą kranówą daje się drapać, vide mój czołK, ale tez i glon na różnistych moich stateczkach.
Ale ja nie o tym. Żeby drapanki się powiodły, farbę trzeba nakładać dość zdrowo rozcieńczoną cieniutkimi mgiełkami. Jak nawalisz gęstym to nic nie podrapiesz. No i właśnie tu wchodzi temat rozcieńczania. Wypowiadam się tylko i wyłącznie z własnego doświadczenia, bo juz na przykład Kowac rozrabia lakierem. Ja testowałem przed zimowym T-28. Rozrobiona lakierem tamijunia trzyma się jak beton. Z X20A jest niewiele słabsza, natomiast rozrobiona zwykłą kranówą daje się drapać, vide mój czołK, ale tez i glon na różnistych moich stateczkach.
NUR FüR MASON!!!!!
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
Re: [R] P-47D Tamiya 1/48
Dzięki za poradę, sorry laszlo za OT, ale może Tobie też się kiedy przyda?