FM-2 Card Army 1:33

[Tempest]

może ktoś coś doradzi?

Zrób tego L12, będzie okazja poćwiczyć robienie płomieni

[Sicore]

Może wyważenie masowe lotek i grawitacja robi swoje?
Przy składaniu raczej były odłączone od sterowania, a nawet nie raczej, skoro obydwie są do góry.
Jakby były blokowane, to pewnie w neutralnej pozycji. Tu nie widzę takiej potrzeby, skoro nie ma ryzyka kolizji z kadłubem przy złożonym płacie.
Klapy dla ich bezpieczeństwa powinny być schowane przed składaniem, ogólnie wypuszczone klapy, jak nie są potrzebne do startu to jakieś kuriozum, sprzeczne z kulturą techniczną i poszanowaniem samolotu.

[Mateusz Skałecki]

Sicore, masz zapewne co do lotek rację że nie ma żadnego mechanizmu tylko podczas składania są odłączane od sterowania i grawitacja robi swoje.
A co do klap to ja też tak uważam, ale bardzo chcę otworzyć klapy. To zdjęcie z tej kraksy dało mi nadzieję że można wykonać te klapy wychylone(pomyłka?, pośpiech - wiem że to trochę naciągane). Istotą jest czy w pozycji złożonego jednego skrzydła można było uruchomić kalpy i czy wtedy otworzyły by się obu skrzydłach czy tylko na rozłożonym, bo odłącznie lotek od sterowania odbywa się niezależnie w zależności od tego które skrzydło jest złożone.

[Mateusz Skałecki]

Przeryłem jeszcze Internet i bingo.
Mam zdjęcie gdzie widać lekko uchylone klapy podczas złożonych skrzydeł.


A tu ostateczne potwierdzenie że taka sytuacja jest możliwa. Numer 1 - ewidentnie otwarte kalpy.

Obszar z numerem 2 sugeruje że kalpy otwierały się zawsze razem na obu skrzydłach. Widać na tych zdjęciach obsługę techniczną, Cos tam na bieżąco sprawdzają i można było te klapy otworzyć przy złożonych skrzydłach.

[Sicore]

Takie wychylenie, to żadna pozycja. Pewnie też przy składaniu płatów były odpinane od napędu i jeśli miały więcej luzu, czy też lepiej posmarowane były, se opadały.

[Mateusz Skałecki]

Nie zgodzę się z tym, oto opis działania klap z monografii:

"Klapy był uruchamiane pneumatycznie z wykorzystaniem instalacji podciśnieniowej (pompy ssącej) sterowanie było za pomocą dziwni w kabinie pilota, maksymalny kąt wychylania kap 43 stopnie w dół i było płynni regulowane. Powrót klap do położenia zamkniętego by samoczynny po wyłączni instalacji podciśnieniowej na skutek odziaływania sprężyn powrotnych normalnie utrzymujących klapy w położeniu zamkniętym.
Podciśnienie i siła odziaływania sprężyn była tak dobrane , że po wzroście prędkości samolotu do około 240km/h na skutek działania oporu powietrza klapy przemakały się samoczynnie do
ok 10 stopni wychylenia. Dalszy zrost prędkości powodował całkowite zamkniecie klap niezależnie od tego czy instalacja wypuszczania klap była włączona czy nie"

Wynika że były tam sprężyny mechaniczne które dociskały klapy, dlatego uważam że tylko podczas celowego załączenia instalacji podciśnieniowej się uchylały. Takie uchylenia na tym obszarze z numerem 1 nie wynika raczej z jakiegoś luzu. Natomiast te drobne wychylania klap na zdjęciu powyżej to już temat do dyskusji . Klapy nie mały żadnego luzu, i moim zdaniem jest to celowe działanie tych ludzi z obsługi.
Jak się przyjrzeć na tę dolną fotkę to pomiędzy obszarem 1 a 2 widać gościa który dotyka klapę a samolocie w obszarze 2 widać gościa w kabinie, co ewidentnie wskazuje na celowe działanie.

[Mateusz Skałecki]

Witam serdecznie w nowym roku. Czas na kolejne 2 kartki etapu budowy.



W tym modelu jest strasznie dużo takich małych stosunkowo długich rurek, średnica zewnętrza około 1,0mm.
Zwijam je po uprzednim maksymalnym zeszlifowaniu kartonu. Karton oczywiście przed szlifowaniem impregnuje rozcieńczonym klejem do modeli plastikowych.



Na gumce nożykiem zaczynam takie gięcie sekwencyjne a potem trochę śliny na pędzelku i dalej zwijam na rurce 0,8mm. Nie używam BCG tylko na pręciku trochę kleju do plastiku i się trzyma.






Kolejny etap po sklejeniu przedstawia się następująco.






Dodatkowo poklejone nieruchome części stateczników

[gk]

Mateusz,
jakich średnic kulek BGA realnie używasz?
Muszę sE kupić, a nie chcę brać wszystkich dostępnych rozmiarów "na próbę"

Nie używam BCG tylko na pręciku trochę kleju do plastiku i się trzyma.

No to to samo co z BCG tylko klej inny
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu.

[Mateusz Skałecki]

Używam tyko kulek 0,2 0,25 0,30 0,35 0,40 i 0,45. Jak już wcześniej o tym pisałem taką kulkę kleję do papieru najpierw ją spłaszając przyciskając czymś płaskim do maty do cięcia i wtedy mamy taki płasko wypukły nit. Trochę rozcieńczonym wikolem za pomocą pręcika nakładam kropkę kleju na papier a potem za pomocą pędzelka zwilżonego śliną biorę taką kulkę i płaską stroną przykładam na tę kropelkę kleju. Można też tym zwilżonym pędzelkiem robić odrobinę korekty położenia.

[Mateusz Skałecki]

Kolejna kartka z instrukcji zrobiona. dorobię jeszcze kilka przewodów instalacji. szkoda że z tego niewiele będzie widać bez odwracania modelu i lukania z lusterkiem dentystycznym do wnęki podwozia.