[R/G] MiG 29 A (WAK 1/33)
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: [R] MiG 29 A (WAK 1/33)
wzmocnienie na skrzydłach to patent czy tak jest w projekcie ?
Re: [R] MiG 29 A (WAK 1/33)
Nie ma tego w projekcie, ale trudno mówić o jakimkolwiek patencie
To standardowe postępowanie stosowane przez zdecydowaną większość kartoniarzy, jak sądzę.
Można skleić stateczniki i skrzydła i bez tych podklejeń, ale sOM wówczas takie wiotkie, że aż strach ich później dotknąć.
Podklejone są sztywne i niezapadające się.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] MiG 29 A (WAK 1/33)
Tak myślałem ale wolałem spytać, a że jestem mało doświadczonym to zadaje takie dziwne pytania
Re: [R] MiG 29 A (WAK 1/33)
Miałem w planie pokleić dziś rakiety do MiGa.
Napotkałem jednak poważny problem - skończył mi się blok techniczny 170 g i nie miałem na czym ich wydrukować. Przyjąwszy uprzednio niezmienne założenie, że nie wychodzę dziś z domu i ODPOCZYWAM, nie mogłem pojechać po bloki do sklepu. Więc - przestój.
Żeby jednak nie "marnować" czasu, zamknąłem sE (po wielu złorzeczeniach - spokojnie Tomek, nie na autora ) kadłub RWD. Autor zaleca wyretuszowanie wnętrza na kolor płótna. Wydało mi się to dość ekstrawaganckie. Zacząłem więc wyklejać wnętrze jakimś "kremowym" kartonem. Ciekawe co będzie dalej .
I porównanie wielkości MiGa i RWD:
Skarżyński to był jednak ZUCH.
Napotkałem jednak poważny problem - skończył mi się blok techniczny 170 g i nie miałem na czym ich wydrukować. Przyjąwszy uprzednio niezmienne założenie, że nie wychodzę dziś z domu i ODPOCZYWAM, nie mogłem pojechać po bloki do sklepu. Więc - przestój.
Żeby jednak nie "marnować" czasu, zamknąłem sE (po wielu złorzeczeniach - spokojnie Tomek, nie na autora ) kadłub RWD. Autor zaleca wyretuszowanie wnętrza na kolor płótna. Wydało mi się to dość ekstrawaganckie. Zacząłem więc wyklejać wnętrze jakimś "kremowym" kartonem. Ciekawe co będzie dalej .
I porównanie wielkości MiGa i RWD:
Skarżyński to był jednak ZUCH.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R] MiG 29 A (WAK 1/33)
I ponownie czysta i dokładna robota. Nadziwić się nie mogę. Mnie zawsze gdzieś powinie się noga/ręka i babol gotowy. Fajny patent z wydłubywaniem od wewnętrznej strony krawędzi gięcia ciasnej części. Jakoś nigdy tego nie próbowałem....
Re: [R] MiG 29 A (WAK 1/33)
Kurnasz, skrupulatność żeby nie marnować czasu. Tym RWD żeś zapodał powrót do przeszłości, bo pamiętam taki model RWD z MM z 1996 r. Mamę wtedy naciągnąłem na Małego Modelarza, jakiś jeden z pierwszych moich wycinanek. Dziadek się dorzucił do "hobbi" i zasponsorował słoik wikolu, to żem w babcie tym kadłubem mógł strzelać jak z łuku tak się wygło to moje "modelarstwo".
Dzisiaj jak patrzę co robisz z kartonową manufakturą, to serce dech zapiera! Aż się przypominają relacje wujaszka Andrzeja, który podobnie jak Ty umiał ogarnąć BCG i karton, ba! mało tego - zaprezentować zdjęciami na forum. Miało być o RWD w Twojej wersji, a wychodzą życzenia, żebyś Ty jak i pozostali, których nie wymieniłem mieli wystarczająco sił i motywacji, żeby prezentować dzieła, które są mistrzostwem w swojej klasie na tym forum.
michał84
Dzisiaj jak patrzę co robisz z kartonową manufakturą, to serce dech zapiera! Aż się przypominają relacje wujaszka Andrzeja, który podobnie jak Ty umiał ogarnąć BCG i karton, ba! mało tego - zaprezentować zdjęciami na forum. Miało być o RWD w Twojej wersji, a wychodzą życzenia, żebyś Ty jak i pozostali, których nie wymieniłem mieli wystarczająco sił i motywacji, żeby prezentować dzieła, które są mistrzostwem w swojej klasie na tym forum.
michał84
Moje galerie i relacje - https://kartonowe-hobby.pl/galeria-i-relacje/
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Re: [R] MiG 29 A (WAK 1/33)
Mnie też, pawelelka77, mnie też.
Modelarstwo "internetowe" pozwala pokazywać to co się chce, a niekoniecznie to co nie wyszło
jak sam wiesz, to trochę obciążające, bo trzeba myśleć co się chce pokazać. Nie mówię, że nie lubię , ale myślę właśnie na nju jer ograniczyć się w klepaniu postów i skupić się na budowie modeli. Bo poza pokazywaniem tego samego w różnych konfiguracjach, prochu nie wymyślam. To wszystko już było. A mam kilka zaczętych modeli, które w ciszy powstaną szybciej, jak sądzę
Tymczasem, na przykładzie rakiet R-27 warto przypomnieć oczywistą oczywistość, że krótsze rurki łatwiej ukształtować niż dłuższe. Rakiety mają tę cudowną właściwość, że posiadają linie podziału poprzecznego. Te akurat są ubogie graficznie, ale zawsze znajdzie się miejsca gdzie można je ciachnąć na pół. Długa na 9 cm wąska rurka jest niewdzięczna w kształtowaniu. Łatwiej z krótszymi odcinkami. Pomiędzy przecięte rurki wystarczy wetknąć kolejną, jeszcze węższą rurkę i wzajemne ich spasowanie to fraszka.
I poklejone:
A... i rakiety drukowane na kartonie z bloku technicznego 170g. Kartka 80-90 g, jak radzi instrukcja, to jakaś porażka, którą przerabiałem przy poprzednim Migusiu.
W tej lepiej mi wyszedł czubek:
i z przymiarem:
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] MiG 29 A (WAK 1/33)
To jest po prostu modyfikacja kamuflażu typu "low-vis" na "no-vis"gk pisze:Cały wic w tym, że szachownice mają wydrukowane na wewnętrznych stronach
Re: [R] MiG 29 A (WAK 1/33)
Wbrew temu co napisałem wcześniej, akurat R-73 w tym wydaniu, nie mają linii podziału na której można je dogodnie ciachnąć na pół.
Zwijałem więc w całości, ale są krótsze od R-27. Mają jakieś 8 cm.
I zestaw sylwestrowy. Bańka na gorzałkę w środku + fajerwerki:
Zwijałem więc w całości, ale są krótsze od R-27. Mają jakieś 8 cm.
I zestaw sylwestrowy. Bańka na gorzałkę w środku + fajerwerki:
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] MiG 29 A (WAK 1/33)
Grube krawędzie tekturowych elementów zamiast malować, lepiej wg mnie oklejać.
Tutaj wycinanka nie przewiduje pasków do oklejenia krawędzi dwóch elementów mocowania goleni podwozia przedniego (tych z otworami):
Nie zwijam ciasno rurek wchodzących w skład podwozia, więc zostaje mi spory kawałek koloru, który można użyć właśnie na oklejenie krawędzi.
Uważam, że są lepsze niż pomalowane:
Rurki ciasno zwijane są irytujące przez uskok, który można niby zeszlifować, ale i tak trudno trafić ze zwinięciem, żeby było do linii
Stąd zwijanie rurek i klejenie na styk. Różnice średnicy uzupełniane papierem milimetrowym:
I rurki w rurce:
Przy elementach podwozia, gdzie konieczna jest duża wytrzymałość spoin ( w tym do osadzania goleni w komorach ) używam 10 minutowego kleju epoksydowego poxipol (spoina bezbarwna, elastyczna). 10 minut życia to czas wystarczający do pozycjonowania położenia części. Jak zastygnie - nie do ruszenia. Łączyłem nim rurki w literę "T" i wzmocniłem krótszą rurkę nakładając go w środek i przyklejałem goleń do poziomej części.
Rozwój sytuacji :
I zebrane wstępnie cuzamen do kupy:
Nieodzowna przymiarka na sucho do wnęki:
Najprawdopodobniej założę mu koła od Halińskiego, bo dostawa zamówionych ładniejszych (producent ResKit jest z Kijowa) znacząco się opóźnia przez ruską swołocz. Mam nadzieję, że w ogóle dotrą
Tutaj wycinanka nie przewiduje pasków do oklejenia krawędzi dwóch elementów mocowania goleni podwozia przedniego (tych z otworami):
Nie zwijam ciasno rurek wchodzących w skład podwozia, więc zostaje mi spory kawałek koloru, który można użyć właśnie na oklejenie krawędzi.
Uważam, że są lepsze niż pomalowane:
Rurki ciasno zwijane są irytujące przez uskok, który można niby zeszlifować, ale i tak trudno trafić ze zwinięciem, żeby było do linii
Stąd zwijanie rurek i klejenie na styk. Różnice średnicy uzupełniane papierem milimetrowym:
I rurki w rurce:
Przy elementach podwozia, gdzie konieczna jest duża wytrzymałość spoin ( w tym do osadzania goleni w komorach ) używam 10 minutowego kleju epoksydowego poxipol (spoina bezbarwna, elastyczna). 10 minut życia to czas wystarczający do pozycjonowania położenia części. Jak zastygnie - nie do ruszenia. Łączyłem nim rurki w literę "T" i wzmocniłem krótszą rurkę nakładając go w środek i przyklejałem goleń do poziomej części.
Rozwój sytuacji :
I zebrane wstępnie cuzamen do kupy:
Nieodzowna przymiarka na sucho do wnęki:
Najprawdopodobniej założę mu koła od Halińskiego, bo dostawa zamówionych ładniejszych (producent ResKit jest z Kijowa) znacząco się opóźnia przez ruską swołocz. Mam nadzieję, że w ogóle dotrą
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD