[R/G] MiG 29 A (WAK 1/33)

[jhradca]

Twoje Mistrzostwo polega też na tym, że nawet jak coś obiektywnie zrobiłeś gorzej to nikt tego nie jest w stanie dostrzec. No chyba, że sam pokazujesz . Modelarstwo to przecież sztuka iluzji .

[Mateusz Skałecki]

Chyba już pytałem ale nie jestem pewien. W jakiej kategorii wiekowej startujesz?

[gk]

W jakiej kategorii wiekowej startujesz?

O ile moją skromną aktywność można nazwać "startami"

Jak trafiam na salę z wystawionymi modelami czuję się jak młodzik, ale uparcie jury klasyfikuje mnie jako seniora

W Migu z tryzubem ażurowy błotnik kół przednich był z żywicy i blaszki. Zestaw jest obecnie trudno/nie dostępny ze względu na, że tak powiem, sytuację geopolityczną. Żeby użyć zgrabnego eufemizmu.

Wycinanka przewiduje, z racji uproszczeń, wyłącznie część błotnika - górny pasek. Co ciekawe - w modelu AH, błotnik ów jest przewidziany do wykonania z drutu (szablony). A w istocie są to paski blachy.

W ramach ćwiczeń i sprawdzenia czy się da, zrobiłem go z papieru, jak niżej. Także żeby nabyć know how dla kolejnych Migów.

Główny element - karton 250g. To powinna być jedna część, ale taki układ wymusza niejako zrobiona wcześniej z wycinanki goleń podwozia.



Potem dokleiłem 4 poziome "blaszki" w kształcie szczupłej cyfry "3" i między nie 30 rombów. Wszystko z kartonu 190g.
Kształt tych "trójek" odgapiłem z drucianych szablonów w Migu AH



Pozostało pomalować i gotowe:







Na zbliżeniach może nie wygląda super hiper precyzyjnie, ale już z 20 cm jest ok.

Tak więc - da się

Teraz już z górki. Parę części zostało do przyklejenia.

[mr.jaro]

Mowe odbiera.

[laszlik]

Zamiotłeś z tą osłoną...

[jhradca]

Odjazdowo. A raczej odrzutowo. Tym niemniej szlifnąłbym papierkiem delikutaśnie tą osłonkę co by jedna z trójek mniej wystawała na bok (z prawej druga od dołu na zdjęciu) i blaszkę przy osi koła bo brzegi tej części sprawiają, że blaszka jest jakby wklęsła a nie płaska. Wtedy będzie ideał (choć u Ciebie niezmiernie rzadko można coś polepszyć).

[gk]

szlifnąłbym papierkiem delikutaśnie

Jarek,
Co do zasady, nigdy nie mówię nigdy. Niemniej Twoja sugestia jest awykonalna. Jakby to było z polistyrenu to tak. Można sE szlifować do woli. Ale z kartonu w tym wypadku - jak saper. Albo wkleisz równo, albo masz krzywo
Żeby nie zniszczyć konstrukcji trzeba by szlifować wzdłuż, a to spowoduje poszerzenie krawędzi. Szlifowanie w poprzek wykluczam. Detal jest zbyt delikatny.
A krawędzie tej głównej części są uwypuklone przez zdjęcie/cień. Nie jest wklęsła. W rzeczywistości oczywiście nic nie widać bo to makro

[jhradca]

Ja zwyczajowo zaimpregnowałbym kropelką ten element przed malowaniem i wtedy byłby mniej delikatny no i nie poszerzałyby się brzegi przy szlifowaniu. Stąd miałem przeświadczenie o możliwym dopieszczeniu.

[gk]

Udało się zrobić zdjęcia, na których coś widać.
Więc KONIEC.



























I WAKi dwa:

[pawelelka77]

Brawo!
Jeśli nawet coś, gdzieś jest "nie teges", to nic nie widać. Wygląda obłędnie! Gratki!