[R] Fiński ŁaGG-3 35 seria, na bazie MPModel

[laszlik]

Pisał Jakub że to scratch.
Ale nożyce na goleniach są do poprawki. Stanowczo za cienkie. Wyglądają jak zrobione z blachy a to są elementy przestrzenne, na ogół odkuwki bądź odlewy. Przyjżyj się zdjęciom które masz albo poszukaj w sieci jak powinny one wyglądać.

[jacob]

Magia makro, na żywo ma to więcej masy w sobie. Ale może rzeczywiście dokleję jakieś wzmocnienia na brzegach, to przytyje ;) To chyba objaw mojego lenistwa i pewnego znużenia projektem. Dzięki

[jacob]

Zgodnie z sugestią laszlika, pogrubiłem nożyce na goleniach. Dodałem z cienkiego cynowego drucika "boczne wzmocnienia" tych elementów. Było to o tyle kłopotliwe, że w momencie korekty golenie z kołami siedziały już na samolocie. Nie malowałem ich ponownie, te metalowe bliki na drobnych elementach bardziej mi się podobają, choć być może w powiększeniu nie są za ładne i precyzyjne. Podwozie główne jest w trakcie montażu, dochodzą kolejne elementy, dlatego jest takie czyste.



Zdrówka!

[Mateusz Skałecki]

Makro wrogiem modelarza. Ale jest dużo lepiej niż było.

[pawelelka77]

Myślę, że teraz wygląda to zdecydowanie korzystniej!

[jacob]

Model "stanął" na własnych nogach. Mechanizm wciągania podwozia różni się nieco od standardowego układu z LaGG'ów. Finowie podczas pierwszego remontu (chyba - na to wskazywałyby zdjęcia) dodali dodatkową poprzeczkę/wspornik, który łamał się gdzieś w 3/4 długości i chował do środka. Jest tuż obok zwyczajowego siłownika. Na zdjęciach z lat późniejszych nie ma już tej poprzeczki. Nie wiem po co tam była i czemu nie została. Moja wersja będzie z okresu wczesnowiosennego gdzieś z 1943 roku (samolot pozyskany we wrześniu 1942), a zatem przed kolejnym remontem.
We wnękach podwozia głównego nie ma za wiele elementów, ponieważ były wykonane jako jednolita forma. Na nielicznych i niewyraźnych zdjęciach widać jedynie jakieś pokrywy, być może rewizje. Coś takiego ma np. La-7. Osłaniają one tam dostęp do pneumatyki mechanizacji podwozia. Ten samolot wywodzi się po części z tej konstrukcji więc założyłem, że tak właśnie jest i tutaj. Do tego dochodzi jeszcze mały zamek zatrzasku podwozia. Kółko ogonowe ma otwarte pokrywy, w drugim remoncie zamknięto je na amen z wystającym kółkiem.










Oby do wiosny, zdrówka!

[jacob]

Idziemy dalej z kompletowaniem modelu. Sloty - wymyśliłem sobie, że zrobię je z blaszki. Kształt wyprofilowałem i wzmocniłem od środka wklejając pasek papieru. Docinając kolejne wersje slotów próbowałem dokładnie dopasować je do wnęki, ale nie wychodziło mi za to dobrze. Pogrzebałem w swoich zdjęciach i znalazłem fotkę Ła-7 z Pragi:



Slot lekko zachodzi na skrzydło, więc postanowiłem pójść tym tropem i zrobić to w podobny sposób.





Klapy - podobne założenie jak przy slotach. Środek perforowany wykonałem z blaszki. Żeby nie było tak "pusto" zrobiłem wypukłe nitowanie. Tyle tylko, że za pierwszym razem przy pomocy igły jak zazwyczaj. Efekt nie wyszedł dobrze. Nity się rozlały i widać było ręczną robotę w postaci nierównych odległości na powierzchni. Do poprawy...



Za drugim razem skorzystałem z nitowadła od Trumpeter'a i tym razem byłem już zadowolony z efektu. Co prawda trochę się gimnastykowałem, żeby ściegi szły równo - co nie wszędzie mi wyszło, ale ostatecznie efekt dla mnie jest do przyjęcia.



Montaż na modelu. Dodałem z drucika cynowego 0,3 mm imitację zawiasu fortepianowego. Drucik 0,2 lub 0,1 byłby lepszy, ale w ogólnym wyglądzie efekt mnie nie razi, a model zyskał dodatkowy detal. Są w ogóle takie cynowe druciki cieńsze niż 0,3 mm?
We wnękach klap powinno być czysto w miarę (chyba), ale kolor szary zlewał w jedną masę wszystkie detale, zatem lekko to wszystko pobrudziłęm. Od zewnątrz dodałem "zachlapania" od kół i bród "tła".





I to na razie tyle. Miłej niedzieli.

[gk]

Znakomite wykonanie

Są w ogóle takie cynowe druciki cieńsze niż 0,3 mm?

Też jestem ciekaw. Najcieńsze widziałem 0,25 mm.

[bestialsko]

Jest drut ołowiany 0,2mm konfekcjonowany przez czeski plusmodel. Normalnie się kupuje w modelarskich.
Samolot piękny!

[gk]

Ołowiany tak, mam nawet. Kupiony w wędkarskim - dział materiały do wędkarstwa muchowego. Podejrzewam, że tańszy niż "modelarski".

Bardzo miękki i podatny na uszkodzenia. Cyna wydaje się bardziej "odporna".