[R] USS Hornet, SZKUTNIK, skala 1:300 i 1:200.

[zablo1978]

Witam.
Jednym z moich kolejnych projektów jest budowa lotniskowca Hornet, buduję równolegle dwie skale tak jak w tytule. Autorem opracowania jest Adam Rutkowski który właśnie teraz wraz ze Szkutnikiem wydali Mew Mexico. W modelu w skali 1:300 wykorzystuję relingi dedykowane, natomiast w skali 1:200 sam robię z drutu. Zapraszam więc do relacji.



Czas wyjść z ukrycia, pozdrawiam Michał.

[gk]

No toś Michał pojechał na ostro

Fajnie. Mam nadzieję, że starczy zapału. Choć z lotniskowców robiłem tylko Hermesa w 1/400 i to przed naszą erą, to tam chyba nie ma aż tylu "nużących" elementów

Relingi własnoręczne igła, a te dedykowane (laser?) leTko krzywe.

Naprawdę bardzo ciekawe przedsięwzięcie.

Powodzenia.

[zablo1978]

Nawet nie wiem co mnie podkusiło aby się tak zabawić w dwie skale, model w skali 1:300 będzie z samolotami B-25, a w skali 1:200 będzie spod Midway.

[Tempest]

Nic dziś poniewierającego nie spożyłem a widzę wszystko podwójnie

Ciekawy koncept.

Kiedyś, jak już skończę Rafale w 1:72 to skleję sobie jeszcze zalegające w szafie modele tego samolotu w 1:48 i 1:144. I będę wtedy widział wszystko potrójnie.

[zablo1978]

Witam.
Przy tym modelu też coś przybyło.






Pozdrawiam Michał.

[jhradca]

Pomysł ciekawy i trzymam kciuki abyś ukończył obydwa okręty.

[Tempest]

Jak to mówił kapitan Yossarian w Paragrafie 22 - widzę wszystko podwójnie.*

*Trochę "naciągnąłem" ten cytat bo Yossarian nawet gdy lekarz pokazywał mu 3 albo 4 palce odpowiadał że widzi 2.