[R/G] Kawasaki Ki-100 Goshikisen (GPM 1/33)

[gk]

Tak, z bliska grafika jest bardzo wyrazista. Mocne 3D. Z dalszej odległości dobrze wygląda. Pewnie dzięki temu.

Zacząłem statecznik pionowy. Wkleiłem dźwigar. Ukształtowałem poszycie:



I nabrałem poważnych wątpliwości jak to przykleić

Czy do linii wyznaczających miejsca przyklejenia stateczników - wówczas na natarciu będzie przerwa i element nie przylega do kadłuba (co może nie mieć znaczenia, bo dojdzie jeszcze masywne oprofilowanie):



Czy też obniżyć, tak by nie było na natarciu szczeliny, ale zasłonię miejsca mocowania stateczników. I co na to ster kierunku (na wysokość) :



I jak, na każde z tych rozwiązań, zareaguje oprofilowanie. A pomny jestem poważnych problemów w tym elemencie przy Hawkach, gdzie dużo mi brakowało oprofilowania.

Ehhhhhh.

Z kronikarskiego obowiązku dodam, że autor wycinanek ten sam. I chyba podobny czas ich powstania. Rysunki nie rozwiewają wątpliwości.

Na rozwikłanie powyższej zagadki trzeba będzie parę dni poczekać

[jhradca]

Czyli trzeba wyciąć i wstępnie na sucho spasować całe usterzenie i jego oprofilowanie aby wiedzieć jak skleić. Niezła jazda. Liczę na bogato opisane i obfotografowane przymiarki. Lecę po piwo i precelki.

[Heinrich Kosmala]

A ja z zupełnie innej beczki; jak nazywa się ta taśma maskująca, która, jak widać, nie uszkadza kartonu?

[Ceva]

Niedopasowanie oklejek statecznik-kadłub, bezużyteczne rysunki, no kto by przypuszczał, Fuczek...
ps, a jak tam wizja projektanta dotycząca powierzchni sterowych, nie wiedzieć czemu zmniejszonych i nie pasujących wysokością/grubością do grubości płatów lub sterów?

[Tempest]

A ja z zupełnie innej beczki; jak nazywa się ta taśma maskująca, która, jak widać, nie uszkadza kartonu?

A ja jak zwykle się wymądrzę i odpowiem za kolegę że to jest taśma firmy Tamiya i sądzę, że się nie mylę.

[Lukson 1982]

Piękna robota . Kleiłem ten model jakiś czas temu. Przyjemna wycinanka, miałem nawet relację na konradusie. Niestety daleko mi do poziomu mistrza tego postu Też rozjechały mi się łączenia blach wokół kabiny.

[gk]

Czyli trzeba wyciąć i wstępnie na sucho spasować całe usterzenie i jego oprofilowanie aby wiedzieć jak skleić.

Jarek,
No tak to jakoś sobie wyobrażam
Przygotowania w toku:

ps, a jak tam wizja projektanta dotycząca powierzchni sterowych, nie wiedzieć czemu zmniejszonych i nie pasujących wysokością/grubością do grubości płatów lub sterów?

Wizja wciąż żywa (na ówczesny czas, teraz nie wiem. Ale jeszcze kilka projektów tego autora zamierzam sE trzasnąć ). Ster kierunku jest chudszy od statecznika pionowego i nie wiadomo jak go wkleić. bo nie ma się o co oprzeć.

Taśmę Tempest wyłożył należycie.

.. Kleiłem ten model jakiś czas temu. Przyjemna wycinanka, miałem nawet relację na konradusie. ...

Lukson 1982. Oglądałem, ogłądałem. Szkoda, ze zdjęcia jakieś słabe.
Pamiętasz, jak wklejałeś ten statecznik pionowy? W zaznaczonych miejscach z dziurą na przodzie ? Czy obniżałeś?
Pozwolę sobie dla dyskusji wykorzystać Twoje zdjęcie zamieszczone na konradusie - w ramach dozwolonego użytku prywatnego
Bo świetnie widać czego chciałem uniknąć:



Dzióbek na przodzie steru kierunku i dzióbek na szczycie oprofilowania wyznaczają linię. Statecznik masz milimetr niżej od tej linii. Tego się właśnie obawiałem. I strzałką pokazuje dalszą konsekwencję - obniżenie kolorowych pasów na oprofilowaniu i stateczniku.
Liczę, że uda mi się to poskładać z płynnymi liniami.

[jhradca]

Wydaje się, że Lukson wkleił statecznik za nisko stąd wyszedł uskok na jego krawędzi natarcia a czerwony pas nie zgrywa się z oprofilowaniem. Ale to nie będzie chyba takie proste. O ile oprofilowanie po podniesieniu statecznika się zgra o tyle podniesie się ster kierunku i byłby nie jako za krótki. Spróbuj podnieść statecznik z jednoczesnym leciutkim przesunięciem go do przodu.

[Lukson 1982]

Pamiętasz, jak wklejałeś ten statecznik pionowy? W zaznaczonych miejscach z dziurą na przodzie ? Czy obniżałeś?

Statecznik pionowy wklejałem obniżony. Nie było takiej dziury jak na pierwszym dopasowaniu. U mnie jeszcze problem był z częścią sterową, była sklejona bardziej na płasko co pogłębia efekt.

[Lukson 1982]

Wydaje się, że Lukson wkleił statecznik za nisko stąd wyszedł uskok na jego krawędzi natarcia a czerwony pas nie zgrywa się z oprofilowaniem. Ale to nie będzie chyba takie proste. O ile oprofilowanie po podniesieniu statecznika się zgra o tyle podniesie się ster kierunku i byłby nie jako za krótki. Spróbuj podnieść statecznik z jednoczesnym leciutkim przesunięciem go do przodu.

Jest dokładnie tak jak napisałeś, pamiętam że był problem by to dopasować na dole...


Tu to lepiej widać: