[R/G] ROLLS-ROYCE Phantom 2
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: [R] ROLLS-ROYCE Phantom 2
Kleje bo lubię!!!
Re: [R] ROLLS-ROYCE Phantom 2
Zacząłem kleić drzwi.
Z ciekawości przymierzyłem słupek do drzwi
Widać że zawiasy jakoś się nie schodzą.
No to sobie wymyśliłem takie coś
Nowy pasek z zapasu koloru z pasującymi zawiasami wkleiłem do wręgi.
Pierwsza przymiarka sklejonych drzwi i ...
Okazało się że są za grube.
To pewnie dlatego że zwęziłem słupki od strony podłogi.
Tylko nie wiem dlaczego rama przedniej płyty dzielącej przestrzeń pasażerska i silnik była za wąska w stosunku do podłogi.
Oba elementy były z wycinanki i cięte po linii.
Słupki tylnie i środkowe też zwęziłem ale tu przyczyną mogły być elementy laserowe użyte przy budowie obu kanap.
I tu wymyśliłem sobie takie coś
I tak wyszło
Dalej już było z górki
I zamocowane (tymczasowo) do karoserii.
Nawet się otwierają
Z ciekawości przymierzyłem słupek do drzwi
Widać że zawiasy jakoś się nie schodzą.
No to sobie wymyśliłem takie coś
Nowy pasek z zapasu koloru z pasującymi zawiasami wkleiłem do wręgi.
Pierwsza przymiarka sklejonych drzwi i ...
Okazało się że są za grube.
To pewnie dlatego że zwęziłem słupki od strony podłogi.
Tylko nie wiem dlaczego rama przedniej płyty dzielącej przestrzeń pasażerska i silnik była za wąska w stosunku do podłogi.
Oba elementy były z wycinanki i cięte po linii.
Słupki tylnie i środkowe też zwęziłem ale tu przyczyną mogły być elementy laserowe użyte przy budowie obu kanap.
I tu wymyśliłem sobie takie coś
I tak wyszło
Dalej już było z górki
I zamocowane (tymczasowo) do karoserii.
Nawet się otwierają
Kleje bo lubię!!!
Re: [R] ROLLS-ROYCE Phantom 2
Czas na małą aktualizacje.
Przyszedł czas na błotniki. Na początku była próba
Niby robione tak samo ale jeden był dłuższy od drugiego ok 5mm.
Po poprawie wyszło równo
Tył też zrobiony na próbę
Kształt wg mnie jest ok więc spróbowałem wykonac to samo w kredzie
Czy takiego efektu się spodziewałem?
Chyba nie
Można to było zrobić lepiej.
Za dużo już z tego nie wyciągnę bo podczas gładzenia i niwelowania nierówności na styku zaczyna schodzić farba.
Co do samego klejenia to nie warto trzymać się numeracji i zacząć klejenie od końca. Przynajmniej jest do czego pasować.
Przedni błotnik również łatwiej wykonać zaczynając od wykonania gniazda pod koło zapasowe i potem oklejać to paskami błotnika.
Teraz gryzie mnie jedno:
Założyć błotniki z kredy czy poszpachlowac i pomalować kserowki.
Każda z opcji ma swoje plusy i minusy więc muszę to dobrze przemyśleć.
Przyszedł czas na błotniki. Na początku była próba
Niby robione tak samo ale jeden był dłuższy od drugiego ok 5mm.
Po poprawie wyszło równo
Tył też zrobiony na próbę
Kształt wg mnie jest ok więc spróbowałem wykonac to samo w kredzie
Czy takiego efektu się spodziewałem?
Chyba nie
Można to było zrobić lepiej.
Za dużo już z tego nie wyciągnę bo podczas gładzenia i niwelowania nierówności na styku zaczyna schodzić farba.
Co do samego klejenia to nie warto trzymać się numeracji i zacząć klejenie od końca. Przynajmniej jest do czego pasować.
Przedni błotnik również łatwiej wykonać zaczynając od wykonania gniazda pod koło zapasowe i potem oklejać to paskami błotnika.
Teraz gryzie mnie jedno:
Założyć błotniki z kredy czy poszpachlowac i pomalować kserowki.
Każda z opcji ma swoje plusy i minusy więc muszę to dobrze przemyśleć.
Kleje bo lubię!!!
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2214
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Re: [R] ROLLS-ROYCE Phantom 2
To zależy; purysta modelarstwa kartonowego wybierze oczywiście „błotniki z kredy”, pragmatyk (he he) tę drugą wersję.
To Twój model i Twój wybór!
To Twój model i Twój wybór!
Re: [R] ROLLS-ROYCE Phantom 2
Widać, że kreda zupełnie nie nadaje się do budowy kartonówek. Jedyną jej zaletą jest to, że się błyszczy.
Próbki na kopii są zaś obiecujące. Siatki części zdają się ok.
Utrzymując model w konwencji pasowałoby przymocować te kredowe
Próbki na kopii są zaś obiecujące. Siatki części zdają się ok.
Utrzymując model w konwencji pasowałoby przymocować te kredowe
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] ROLLS-ROYCE Phantom 2
Już wcześniej pisałem że nie zostanę wielbicielem kredygk pisze: pt mar 01 2024, 15:09 Widać, że kreda zupełnie nie nadaje się do budowy kartonówek. Jedyną jej zaletą jest to, że się błyszczy.
W obróbce jest straszna
I to jest jeden z argumentów żeby je przykleić
Kleje bo lubię!!!
Re: [R] ROLLS-ROYCE Phantom 2
Eeee tam...gk pisze:Widać, że kreda zupełnie nie nadaje się do budowy kartonówek. Jedyną jej zaletą jest to, że się błyszczy.
Choć faktycznie po tych kilkunastu latach już się nie błyszczy, kreda zszarzała niestety choć model stoi za szkłem i nie jest narażony na światło słoneczne.
Re: [R] ROLLS-ROYCE Phantom 2
Chylę czoło.
Widać dobrą rękę.
Nie wiem jak z gramaturą tej twojej kredy bo w rollsie tam mniej więcej odpowiada kartonowi ok 120g.
Jest delikatna i NIE WYBACZA BŁĘDÓW
Widać dobrą rękę.
Nie wiem jak z gramaturą tej twojej kredy bo w rollsie tam mniej więcej odpowiada kartonowi ok 120g.
Jest delikatna i NIE WYBACZA BŁĘDÓW
Kleje bo lubię!!!
Re: [R] ROLLS-ROYCE Phantom 2
Pewnie można by wyciągnąć z tych błotników minimalnie więcej ale mało komu udałoby się osiągniąć taki efekt jaki Ty osiągnąłeś czyli bardzo dobry. Skoro robisz model w standardzie to konsekwentnie należełoby je wykorzystać choć oszlifowanie i pomalowanie pewnie zwiększyłoby atrakcyjność modelu. Jak masz wątpliwości to wykorzystaj próbne błotniki. Zrób choć jeden na gładź, pryśnij dobrą srebną farbą i przymierz.
Re: [R] ROLLS-ROYCE Phantom 2
Pewnie niektórzy z was się domyślili (albo i nie )
Mój wybór padł na błotniki kredowe. Czy słusznie ? Nie wiem.
Ogólnie to jestem troszkę zawiedziony bo chyba w głębi duszy spodziewałem się więcej po sobie.
No cóż
Wyszło jak wyszło
JEST DOBRZE i tej wersji będę się trzymał
Tu jak by się ktoś był ciekawy dla porównania malowane błotniki.
Bez szpachli, tylko lekki szlif i jedna warstwa farby.
I przymiarka na sucho,
Jeszcze sporo "kredy" przede mną więc trzymajcie kciuki i walczę dalej.
Mój wybór padł na błotniki kredowe. Czy słusznie ? Nie wiem.
Ogólnie to jestem troszkę zawiedziony bo chyba w głębi duszy spodziewałem się więcej po sobie.
No cóż
Wyszło jak wyszło
JEST DOBRZE i tej wersji będę się trzymał
Tu jak by się ktoś był ciekawy dla porównania malowane błotniki.
Bez szpachli, tylko lekki szlif i jedna warstwa farby.
I przymiarka na sucho,
Jeszcze sporo "kredy" przede mną więc trzymajcie kciuki i walczę dalej.
Kleje bo lubię!!!