[R/G] Kawasaki Ki-100 Goshikisen (GPM 1/33)
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: [R] Kawasaki Ki-100 Goshikisen (GPM 1/33)
I stoi na własnych nóżkach
Jeszcze z tydzień pracy i będzie gotów.
Trzeba myśleć o następnym. Miałem pewniaka, ale - tak jak zwykle - w ostatniej chwili zmieniłem zdanie . Jak sE zrobiłem "sobotę z makulaturą" to wewnętrzny przymus nakazał mi zacząć takiego:
Jeszcze z tydzień pracy i będzie gotów.
Trzeba myśleć o następnym. Miałem pewniaka, ale - tak jak zwykle - w ostatniej chwili zmieniłem zdanie . Jak sE zrobiłem "sobotę z makulaturą" to wewnętrzny przymus nakazał mi zacząć takiego:
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
- Sklejacz Maciej
- Posty: 622
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 114
Re: [R] Kawasaki Ki-100 Goshikisen (GPM 1/33)
No cóż...
Klękajcie narody.
Pozdrawiam.
Klękajcie narody.
Pozdrawiam.
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
Re: [R] Kawasaki Ki-100 Goshikisen (GPM 1/33)
"Coś takiego" wygląda na kabinę Mansyu Ki-98. Tak mi się wydaje, bo nie znam i nie mam tego modelu ale układ kabiny wskazywałby na kroplową kabinę a czerwone oznaczenia wręg na model ze stajni answer/mpm. Do tego lubisz takie "nietypowe" konstrukcje, więc może to ten. Albo Ja-28 Vampire.
Re: [R] Kawasaki Ki-100 Goshikisen (GPM 1/33)
O, kolejny konkurs, zagadkowa niedziela Widzę, że teraz Grześ kierujesz się w stronę Luftwaffe 1946... Ten samolot rzeczywiście ma ładne kształty, też mam go w swoim zbiorze 2D i to nie jeden - bo z tego wcześniejszego wydania. Był dołączany czasem do zamówień jako bonus. Czy nowe wydanie z ładniejszymi kolorami mu pomoże? Twoja relacja z jego budowy na bank go rozleklamuje. To Focke-Wulf Ta 183. Jest trochę kanciasty, ale być może wyciągniesz z niego co trzeba. Czekamy zatem
Re: [R] Kawasaki Ki-100 Goshikisen (GPM 1/33)
Widzę, że lubisz się masochizmować, co model to "zacniejszy" projektant...
Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.
Było smaszno i jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały.
Peliczaple stały smutnocholijne,
A zbłąkinie rykoświstąkały...
GUZZISTI
Było smaszno i jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały.
Peliczaple stały smutnocholijne,
A zbłąkinie rykoświstąkały...
GUZZISTI
Re: [R] Kawasaki Ki-100 Goshikisen (GPM 1/33)
Też ciekawy model. A swoją drogą to co to za wyzwanie dla Grześka "dobrze zaprojektowany, bezproblemowy model" ?! Toż to nie było by modelarstwo lecz "składanie z prefabrykowanych części" .
Re: [R] Kawasaki Ki-100 Goshikisen (GPM 1/33)
Na jakimś anglojęzycznym forum jeden z forumowiczów miał w podpisie taką sentencję: "We are modellers, not assemblers", która do kolegi gk pasuje jak ulał.jhradca pisze:Toż to nie było by modelarstwo lecz "składanie z prefabrykowanych części"
Re: [R] Kawasaki Ki-100 Goshikisen (GPM 1/33)
Patrząc na to zdjęcie wydaje mi się, że amortyzatory powinny być trochę bardziej ugięte, że się - zapewne niefachowo - tak wyrażę. Nożyce na tym zdjęciu ułożone są tak że kąt między ramionami jest mniejszy od 90 stopni a w modelu wygląda na większy. Tak zapewne wyglądałoby to po oderwaniu się samolotu od ziemi.gk pisze:I stoi na własnych nóżkach
Re: [R] Kawasaki Ki-100 Goshikisen (GPM 1/33)
co począć? Lubię dziwadła, a one sOM raczej pomijane przez projektantów i wydawców wypasionych kartonówek.
Poza tym to taki model do zrobienia "na szybko". Bez zyliarda przeróbek. I na szczęście samolot nigdy nie powstał
Zgadza się. Mam zdjęcie z epoki, nie wiem rzecz jasna pojęcia z jakim obciążeniem jest maszyna, ale kąt tych nożyc ma 90 st. No może 88Tempest pisze: pn mar 18 2024, 10:48 wydaje mi się, że amortyzatory powinny być trochę bardziej ugięte,
Zrobiłem jak w wycinance. Kąt jest zdecydowanie rozwarty. Balem się że jeśli skrócę golenie będzie za nisko siedział i zbiorniki lub klapy będą szorować po podłożu, albo nie będzie wyglądał jak "japończyk" czyli szeroko rozstawione, długie, patykowate podwozie . Mogłem to rzecz jasna pomierzyć, ale co leń to leń. Choć mogłem oczywiście, jak teraz zakumałem, przedłużyć rurkę kosztem osłony tłoczyska Trudno.
Tymczasem skończyłem golenie podwozia i ich główne drzwi. Te mniejsze pokrywki jeszcze w toku.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD