[R] DD-356 USS PORTER, NEPTUNIA, by QN - 1:200
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: [R] DD-356 USS PORTER, NEPTUNIA, by QN - 1:200
A że ostatnio liberalizmu jak na lekarstwo, to z góry deklaruję, że według mnie każdy sklejać może jak chce, i jak nie chce też
A ja po prostu lubię dłubać coś samemu
A ja po prostu lubię dłubać coś samemu
Re: [R] DD-356 USS PORTER, NEPTUNIA, by QN - 1:200
A my lubimy oglądać wyniki Twojej pracy .
Re: [R] DD-356 USS PORTER, NEPTUNIA, by QN - 1:200
Mała aktualizacja. Nadbudówka dziobowa – początki.
Trochę komentarza.
Na pierwszym zdjęciu widać pododawane drobne duperelki, które wyhaczyłem na zdjęciach. Wymieniłem też drzwi na innego typu – czego też się dopatrzyłem.
Drugie zdjęcie – komplet drzwi na całą nadbudówkę dziobową.
Trzecie – za wyjątkiem dwóch lewych bębnów dorobione elementy. Jeden bęben więcej znalazłem na dolnym poziomie nadbudówki. Pozostałe elementy to węże ppoż – na razie znalazłem potwierdzone 4 miejsca montażu na całym okręcie, pewnie jeszcze coś znajdę. Zrobione z zapasem.
Dodatkowo 8 hydrantów. Nie wiem, czy to poprawna ilość, ale najwyżej będzie kompliacja różnych miejsc, z różnych okrętów i różnych okresów. Hydrant ma 2,5 mm wysokości, jest zrobiony na bazie drutu 0,25 mm.
Zdjęcie czwarte to standardowe drobne elementy z wycinanki.
Teraz dolny poziom nadbudówki.
Moje drobne zmiany idąc od lewej burty:
po lewej z tyłu – dodane miejsce na węże ppoż, dodany 3 bulaj od tyłu,
po lewej skośna przednia ściana – dodane miejsce na węże ppoż, drabinka, dodany 3 bęben na liny – będzie poniżej śladów po pierwotnym mocowaniu, a ten z zaznaczonego miejsca przeniesiony będzie na podstawę działa po lewej.
Prawa burta, do dziobu: zamiast bulaja – dodane drzwi, dodane 2 małe wywietrzniki.
Dodatkowo pododawane druciki, światła. W wycinance brakuje też 2 drobnych elementów, które widać na pokładzie.
Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że brakujące drzwi na prawej nadbudówce są na rysunkach zestawieniowych.
Jak na razie opracowanie określam jako rewelacyjne. Wszystko pasuje, stopień detalizacji – powala (proszę nie brać moich „dodatków” jak braków w wycinance).
Rysunki, szablony z drutów – czytelne, wyczerpujące. Chyba pierwszy raz widzę na rysunkach wszystkie miejsca mocowania olinowania (z numerami lin).
Trochę komentarza.
Na pierwszym zdjęciu widać pododawane drobne duperelki, które wyhaczyłem na zdjęciach. Wymieniłem też drzwi na innego typu – czego też się dopatrzyłem.
Drugie zdjęcie – komplet drzwi na całą nadbudówkę dziobową.
Trzecie – za wyjątkiem dwóch lewych bębnów dorobione elementy. Jeden bęben więcej znalazłem na dolnym poziomie nadbudówki. Pozostałe elementy to węże ppoż – na razie znalazłem potwierdzone 4 miejsca montażu na całym okręcie, pewnie jeszcze coś znajdę. Zrobione z zapasem.
Dodatkowo 8 hydrantów. Nie wiem, czy to poprawna ilość, ale najwyżej będzie kompliacja różnych miejsc, z różnych okrętów i różnych okresów. Hydrant ma 2,5 mm wysokości, jest zrobiony na bazie drutu 0,25 mm.
Zdjęcie czwarte to standardowe drobne elementy z wycinanki.
Teraz dolny poziom nadbudówki.
Moje drobne zmiany idąc od lewej burty:
po lewej z tyłu – dodane miejsce na węże ppoż, dodany 3 bulaj od tyłu,
po lewej skośna przednia ściana – dodane miejsce na węże ppoż, drabinka, dodany 3 bęben na liny – będzie poniżej śladów po pierwotnym mocowaniu, a ten z zaznaczonego miejsca przeniesiony będzie na podstawę działa po lewej.
Prawa burta, do dziobu: zamiast bulaja – dodane drzwi, dodane 2 małe wywietrzniki.
Dodatkowo pododawane druciki, światła. W wycinance brakuje też 2 drobnych elementów, które widać na pokładzie.
Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że brakujące drzwi na prawej nadbudówce są na rysunkach zestawieniowych.
Jak na razie opracowanie określam jako rewelacyjne. Wszystko pasuje, stopień detalizacji – powala (proszę nie brać moich „dodatków” jak braków w wycinance).
Rysunki, szablony z drutów – czytelne, wyczerpujące. Chyba pierwszy raz widzę na rysunkach wszystkie miejsca mocowania olinowania (z numerami lin).
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2214
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Re: [R] DD-356 USS PORTER, NEPTUNIA, by QN - 1:200
To już modelarski masochizm.
To był komplement – to pisałem ja, modelarz trzeciego stopnia Jarząbek (vel Henio)…
To był komplement – to pisałem ja, modelarz trzeciego stopnia Jarząbek (vel Henio)…
Re: [R] DD-356 USS PORTER, NEPTUNIA, by QN - 1:200
Mała aktualizacja a jaka treściwa.
Ty jak już coś zrobisz to...
Nie wiem co napisać.
Po prostu zajebiste.
Ty jak już coś zrobisz to...
Nie wiem co napisać.
Po prostu zajebiste.
Kleje bo lubię!!!
- Sklejacz Maciej
- Posty: 622
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 114
Re: [R] DD-356 USS PORTER, NEPTUNIA, by QN - 1:200
No właśnie....
i co tu pisać.
Super. Pozdrawiam.
i co tu pisać.
Super. Pozdrawiam.
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
Re: [R] DD-356 USS PORTER, NEPTUNIA, by QN - 1:200
Nadbudówka dziobowa ciąg dalszy.
Uzupełnienie poziomu pierwszego – drutologia:
Poziom drugi:
Poziom trzeci:
Podstawa 28mm pelotki:
I reszta drobnego wyposażenia:
Niewiele dodawałem od siebie. Naprawdę jakieś drobne detale, typu oświetlenie, troszkę wystających elementów w celowniku torpedowym, zrobiłem pełną osłonę kompasów.
Detalizacja modelu jest świetna. Wszystko co widać w 99 % to standardowe części na podstawie wycinanki. Czasami troszkę zmieniłem technologię – skoro mogę niektóre elementy po prostu podkleić tekturą a nie kleić pudełka.
Relingi.
Słupki – drut 0,25mm, poziome linki – na poziomie pierwszym nici wiodące 0,05 mm, na drugim i trzecim drut 0,1mm.
Uzupełnienie poziomu pierwszego – drutologia:
Poziom drugi:
Poziom trzeci:
Podstawa 28mm pelotki:
I reszta drobnego wyposażenia:
Niewiele dodawałem od siebie. Naprawdę jakieś drobne detale, typu oświetlenie, troszkę wystających elementów w celowniku torpedowym, zrobiłem pełną osłonę kompasów.
Detalizacja modelu jest świetna. Wszystko co widać w 99 % to standardowe części na podstawie wycinanki. Czasami troszkę zmieniłem technologię – skoro mogę niektóre elementy po prostu podkleić tekturą a nie kleić pudełka.
Relingi.
Słupki – drut 0,25mm, poziome linki – na poziomie pierwszym nici wiodące 0,05 mm, na drugim i trzecim drut 0,1mm.
Re: [R] DD-356 USS PORTER, NEPTUNIA, by QN - 1:200
Czyli Neptunia nie bierze jeńcówQN pisze: ndz mar 10 2024, 18:11 Detalizacja modelu jest świetna. Wszystko co widać w 99 % to standardowe części na podstawie wycinanki.
Extra
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] DD-356 USS PORTER, NEPTUNIA, by QN - 1:200
W tej odsłonie maszt przedni.
Najbardziej skomplikowane było dokonanie podziału części tak, aby dało się to rozłożyć i pomalować. Dlatego boczne podpory masztu są oddzielnie. Na zdjęciach powyżej elementy nadbudówki poskładane tymczasowo, a maszt jeszcze bez wyposażenie.
A tu już wyposażony w drobnicę.
Dorobiłem tez reflektor 24’’. Nic nowego – identyczne zrobiłem w Fordzie.
Najbardziej skomplikowane było dokonanie podziału części tak, aby dało się to rozłożyć i pomalować. Dlatego boczne podpory masztu są oddzielnie. Na zdjęciach powyżej elementy nadbudówki poskładane tymczasowo, a maszt jeszcze bez wyposażenie.
A tu już wyposażony w drobnicę.
Dorobiłem tez reflektor 24’’. Nic nowego – identyczne zrobiłem w Fordzie.