Witam tego pięknego dnia.
Grzegorz - co do owiewki, faktycznie miałem duży problem z właściwym przyklejeniem ramek. Następnym razem trzeba będzie najpierw zaznaczyć sobie graniczniki na folii a następnie kleić do nich ramkę.
Tempest - odcienie ramki i retuszowanych krawędzi mam nadzieję, że wyrównają się po lakierowaniu. Ramkę wydrukowałem na papierze technicznym który nie był wcześniej malowany caponem jak oryginalne arkusze dlatego jej krawędzie są ciemniejsze.
Po skończeniu kabiny zabrałem się za wykonanie skrzydeł.
Najpierw szkielet - środek wypełniłem w całości tekturą żeby go usztywnić.
Wszystkie krawędzie nasączałem BCG. Jedynie bagnety wsuwane w kadłub zalałem SG żeby je wzmocnić bo już przy pierwszej próbie wsunięcia jeden z nich pogiąłem.
Poszycie skrzydeł podkleiłem papierem technicznym ale z rozpędu nie zrobiłem zdjęcia. Niestety podposzycie pierwszego skrzydła kleiłem wikolem i mimo, że były to kawałki mieszczące się między wręgami poszycie bardzo się ściągnęło.
Miałem duży problem z jego rozprostowaniem dlatego kolejne podklejałem butaprenem. Efekt był lepszy. Tu podposzycie statecznika pionowego.
W skrzydła wkleiłem szkielet i dopiero wtedy komplet mocowałem do kadłuba.
Pod drugie skrzydło przygotowałem sobie podkładkę żeby końcówki obu były na jednej wysokości. Styk nawet nie ma szpar ale jakość retuszu krawędzi pozostawia duuuużo do życzenia
I oczywiście efekt klejenia skrzydeł, w moim wydaniu jest taki, że końcówka prawego skrzydła jest jakieś 3mm niżej niż lewego
Jedyną wręgę tylnych skrzydeł podkleiłem tekturą 1mm żeby łatwiej było przykleić do niej poszycie i żeby całość stabilnie trzymała się kadłuba.
Całość nie ma żadnych punktów stabilizujących więc tym razem lewe skrzydło jest bardziej pochylone - porażka.
Choć każde następne skrzydło jest lepsze od poprzedniego to jedynie z stateczników pionowych jestem zadowolony.
Tym razem najpierw szkielet przykleiłem do kadłuba a dopiero potem nasunąłem i przykleiłem poszycie.
Poszycie stateczników trzeba było podciąć żeby miały właściwe odchylenie na zewnątrz.
Przynajmniej stateczniki są symetryczne
Tak to wygląda na dzisiaj
Teraz dokleić muszę lewą wyrzutnię flar i mogę zabierać się za podwozie
Do natępnego