[R/G] motorówka Straży Granicznej "Kaszub" (1:50 GPM)

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.

ODPOWIEDZ
mr.jaro
Posty: 575
Rejestracja: wt lip 10 2007, 8:40
Lokalizacja: Hannover
x 13

Re: [R] motorówka Straży Granicznej "Kaszub" (1:50 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mr.jaro »

Kurcze, zawsze nie moge sie nadziwic, jak Ty (i co niektorzy inni) to robisz (robicie), ze poszycie absolutnie rowniutko i co najwazniejsze, bez krowich zeber wychodzi. Wszystko jedno, czy chodzi o okret/statek, samolot, czy cokolwiek innego - zawsze to samo: czysto, rowno, gladko...
Ja od piecdziesieciu lat nie kleilem modeli kartonowych, no, z jednym wyjatkiem, ktory juz na wstepie wyladowal na scianie. Wlasnie ze wzgledu na krowie zebra, choc jak nie wiem co staralem sie ich uniknac. Teraz juz krowich zeber nie produkuje, bo generalnie unikam modeli kartonowych, jak diabel swieconej wody. Problem wiec rozwiazany, a plastiki latwiejsze...
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3024
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 896

Re: [R] motorówka Straży Granicznej "Kaszub" (1:50 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

mr.jaro pisze: czw maja 23 2024, 11:48 a plastiki latwiejsze...
:lol: Śmiała teza.
Plastiki są inne. Dostarczają innych problemów i stawiają inne wyzwania przed budowniczymi.

A "krowie żebra", hmm. Zależy o czym mówimy. Ta niniejsza moja łupinka nie nie idealnie "gładka". Są pod światło widoczne "załamania" powierzchni wynikające z łączenia odcinków powierzchni prostych. Patrząc "normalnie" kadłub jest w miarę ok.
Natomiast "krowie żebra" będące błędem wykonawczym to głównie (jak sądzę) efekt naciskania kartonu np. przy przyklejaniu segmentu/oklejki tam, gdzie się nie powinno go naciskać. Tego staram się unikać.

Tymczasem prace powoli postępują. Bulaje. Są narysowane. Powinny być odstające od powierzchni. Ponadto, wg mnie, winny być nieco szersze niż narysowane.
Na nadrukowane bulaje nakleiłem krążki z kartonu 250g (jakieś 0,3 mm) z pomalowana zewnętrzną krawędzią, po czym wyciąłem otwory sztancą biopsyjną i pomalowałem wnętrze otworu i ramę:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bulaje od środka podklejone folią i czarnym krążkiem. Próbowałem jak by wyglądały, gdyby jeszcze dodać na folię jeden krążek z otworem (że niby imitacja wewnętrznej strony bulaju, ale jakoś bez większego wow to wychodziło, więc olałem temat, podklejając folię czarnym bezpośrednio.

Obrazek

Obrazek

I wnęki dziobowego km-u na miejscu:

Obrazek

Obrazek

Części mi się kończą :haha: :haha:
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
jhradca
Posty: 1132
Rejestracja: pt cze 11 2004, 12:04
Lokalizacja: Kraków
x 21

Re: [R] motorówka Straży Granicznej "Kaszub" (1:50 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: jhradca »

Ciekawa sprawa z tymi krowimi żebrami. Nikt ich nie akceptuje na modelu chociaż patrząc np. na Błyskawicę widać podobnie wyglądające wklęśnięcia blach. Fakt, że są trochę odmienne. Ale i tak nikt tego efektu niechce odzwierciedlać za to rdzę, zacieki itp jak najbardziej. A model cieszy oko jakością wykonania, stąd zainteresowanie nawet procesem wycinaniem literek nie jest niczym dziwnym.
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3024
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 896

Re: [R] motorówka Straży Granicznej "Kaszub" (1:50 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

jhradca pisze: czw maja 23 2024, 21:57 ... stąd zainteresowanie nawet procesem wycinaniem literek nie jest niczym dziwnym.
Ja się absolutnie nie dziwię :D Po prostu nie sądziłem, że to może być interesujące.
Literki te nie są, jak widać, idealne - niemniej uważam, że nie wyszły jakoś źle.
Generalnie jak patrzę na jakiś detal/ mały element, nigdy nie myślę jak go wyciąć, tylko zawsze zastanawiam się co, i w jakiej kolejności (przede wszystkim w jakiej kolejności) odciąć od tegoż, żeby tego czegoś nie uszkodzić, nie osłabić czy, jak to się mówi - wymęczyć.
Czasem wręcz warto wycinać/odcinać po sklejeniu ze sobą elementów.

A krowie żebra. Cóż. Odwzorowanie wklęsłości i wypukłości naprężeń blachy pomiędzy liniami jej nitowania czy spawania to nie krowie żebra.
Chyba każdy nas stał przy Błyskawicy i patrzył na jej długaśny (z perspektywy osoby ludzkiej ;-) ) kadłub i niego nieprawdopodobne nierówności. Odwzorowanie tego w 1/200 jest niemożliwe. W swoim Wichrze w 1/100 to widzisz? Sądzę, że nie da się tego sensownie zrobić.
W 1/32 w plastikach można myśleć o sensownym frezowaniu powierzchni między liniami nitów, dla jej pofalowania. Może dla odważnych w 1/48. choć to już chyba przesada.

Oczywiście że okręt nie ma gładziutkiego kadłuba. Ale odwzorowanie falowań powierzchni w 1/200, 1/100? Jaka byłaby w skali strzałka takiego ugięcia?
Można oczywiście próbować "oszukać" oko, ale trzeba by mieć dokładnie rozrysowaną konstrukcję wręg/wzmocnień/węzłów - do których przyciągana byłaby blacha.
Chyba niewykonalne. Choć mogę się mylić ;-)

Mnie wystarczy, że nie odciskam wręg na powierzchni poszycia i już samo to mnie cieszy :haha:
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
mr.jaro
Posty: 575
Rejestracja: wt lip 10 2007, 8:40
Lokalizacja: Hannover
x 13

Re: [R] motorówka Straży Granicznej "Kaszub" (1:50 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mr.jaro »

gk pisze: czw maja 23 2024, 20:37 A "krowie żebra", hmm. Zależy o czym mówimy. Ta niniejsza moja łupinka nie nie idealnie "gładka". Są pod światło widoczne "załamania" powierzchni wynikające z łączenia odcinków powierzchni prostych. Patrząc "normalnie" kadłub jest w miarę ok.
Natomiast "krowie żebra" będące błędem wykonawczym to głównie (jak sądzę) efekt naciskania kartonu np. przy przyklejaniu segmentu/oklejki tam, gdzie się nie powinno go naciskać. Tego staram się unikać.
Czytalem na forum, ze to bardziej kwestia zastosowania niewlasciwego kleju, albo niewlasciwego zastosowania wlasciwego kleju. Ja, pomimo emerytalnego wieku (wlasciwie stoje krotko przed, ale o ile wiem, u nas idzie sie na emeryture pozniej, anizeli w Polsce), jeszcze na tyle wyczucia posiadam, by niepotrzebnie nie gniesc poszycia. Jakby tego nie obrocic, we wczesniej wspomnianym przypadku wlasnie na wregach/spoinach poszycia porobily mi sie krowie zebra. Przy tym wcale nie chodzi mi o jakies tam gornolotne proby odniesienia tego do typowych krowich zeber na oryginalnych okretach - tam jest inny rozstaw wreg i wyglada to zupelnie inaczej (nota bene da sie to wspaniale odtworzyc w modelu plastikowym, a jeden z moich kolegow jest w stanie odtworzyc krowie zebra na modelu okretu w skali 1:350 jedynie za pomoca odpowieniego cieniowania farbkami - wyglada to wspaniale). Po prostu, w modelu kartonowym nie poradzilem sobie z takim sklejeniem poszycia, by zachowalo ono gladka forme bryly modelu - w moich oczach zdecydowanie bledy wykonawcze. Ale ponoc nie kazdy modelarz kartonowy sobie z tym radzi wystarczajaco dobrze.

Nie wiem, czy dla kazdego, ale dla mnie budowa plastikow jest duzo latwiejsza. Plastik jest sztywny i mozna poprawiac jego forme wedlug potrzeb, doklejajac badz odcinajac jego kawalki, szpachlujac badz szlifujac - mozliwosci jest sporo. Jest to tylko kwestia wlozenia takiego, czy innego nakladu pracy, bo skorygowac i poprawic da sie bardzo duzo.

I zeby nie bylo, wcale nie chodzi mi o jakies tam porownania wad badz zalet modeli kartonowych i plastikowych. Stwierdzam jedynie, ze z kartonowymi nie radze sobie tak, jak bym chcial. A kiedy spogladam na wyczyny co niektorych kolegow w tej materii, ogarnia mnie jedynie podziw i zniechecenie do wlasnych prob.

gk pisze: czw maja 23 2024, 22:42 Mnie wystarczy, że nie odciskam wręg na powierzchni poszycia i już samo to mnie cieszy :haha:
Dokladnie taki stan rzeczy chcialbym umiec osiagnac w modelu kartonowym. Ale nie potrafie.

Dobra, postaram sie juz nie przeszkadzac.
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2215
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 170

Re: [R] motorówka Straży Granicznej "Kaszub" (1:50 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

gk pisze: czw maja 23 2024, 20:37 Na nadrukowane bulaje nakleiłem krążki z kartonu 250g (jakieś 0,3 mm) z pomalowana zewnętrzną krawędzią, po czym wyciąłem otwory sztancą biopsyjną i pomalowałem wnętrze otworu i ramę:
Wyciąć sztancą biobsyjną (czy czymś innym) to (nawet dla mnie) nie sztuka: ale te „podkładki“ jako ramki bulajów – jak wycinasz te zewnętrzne linie? Czy może nie doczytałem?
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3024
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 896

Re: [R] motorówka Straży Granicznej "Kaszub" (1:50 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

mr.jaro pisze: pt maja 24 2024, 7:14 ..Jest to tylko kwestia wlozenia takiego, czy innego nakladu pracy,...
Sądzę, że tym dotknąłeś samego środka sedna (jak mawiał klasyk).
Modele są bardziej lub mniej pracochłonne. I tyle.

Heniu,
w przypadku krawędzi zewnętrznych nie ma odpowiedniego rozmiaru sztancy, dlatego wyciąłem "skalpelem". Około 50 dziobnięć na kółko.

Obrazek
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3316
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 110

Re: [R] motorówka Straży Granicznej "Kaszub" (1:50 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

gk pisze:Około 50 dziobnięć na kółko.
:mrgreen:
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
Awatar użytkownika
Piotr80
Posty: 1177
Rejestracja: pn maja 04 2009, 18:43
Lokalizacja: Gdynia
x 230

Re: [R] motorówka Straży Granicznej "Kaszub" (1:50 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piotr80 »

Ależ ta wnęka pięknie się wpasowała!
Miodzio Grzesiu! :spoko:
Pozdr
Piotr
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3024
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 896

Re: [R] motorówka Straży Granicznej "Kaszub" (1:50 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Tempest. Coś pięknego. :spoko:
Umknął mi Krzak z radaru. Bo trochę poszedłem w bardziej nowoczesne ostre brzmienia, ale naprawdę coś pięknego. I to nasze. Naszymi ręcyma zagrane :zeby:

Piotr, a co się miała nie wpasować. To Maciej Herbut. Tu praktycznie nie ma miejsca na jakieś obsuwy.

Ja tam dorzuciłem jeszcze taki "kołnierz" do pokładu z paska szerokości 0,5 mm, ale nie dlatego żeby coś zakryć. Ze zdjęcia mi wyszło, że tam nie było gładko. Było tam jeszcze bardziej grubo, ale nie potrafiłem odgadnąć o co cho. I poprzestałem na pasku.

I teraz dla śmiechu.

Pan Jarosław napisał:
mr.jaro pisze: pt maja 24 2024, 7:14 Plastik jest sztywny i mozna poprawiac jego forme wedlug potrzeb, doklejajac badz odcinajac jego kawalki, szpachlujac badz szlifujac - mozliwosci jest sporo.
I wykrakał :haha: :haha:

Zacząłem sE sterówkę. Autor w instrukcji podaje by folię oszklenia okien wkleić pomiędzy zewnętrzne i wewnętrzne poszycie. Chciałem być mądrzejszy. I postanowiłem wkleić oszklenie tylko i dokładnie w okna, wykorzystując fakt, że od frontu przykleja się dodatkowe ramki.
W każdym bądź razie, zdecydowałem się w zewnętrznym poszyciu sterówki odciąć połowę szerokości ramek okien, żeby wstawić tam folię, która się oprze o szerszy rant wewnętrznej ramki okien i ostatecznie zamknąć to ramką naklejaną od zewnątrz. Myślę, że to dość jasne.
I wtedy, będąc w twórczym amoku, zostałem odciągnięty od zabawy, celem wykonania jakiejś trywialnej domowej czynności, która mogła spokojnie poczekać do niedzieli :haha:
Wróciwszy, wziąłem element, odciąłem pół szerokości ramek.

Obrazek

Patrząc z zachwytem na swe dzieło, po kilkunastu sekundach poczułem lekkie ukłucie niepokoju, które za chwilę przerodziło się z strach, a po kilku kolejnych chwilach w panic attack :haha:

Pomyliłem elementy :haha: Odciąłem element wewnętrznej oklejki. Ten, o który miała się oprzeć folia. Zupełny brak koncentracji. Winnych ustaliłem, ale dla zachowania spokoju domowego, nie wiedzą, że są winni :haha: :haha:

I teraz wróćmy do cytatu z mr.jaro, niego go trawestując:
Karton może być sztywny i czasem mozna poprawiac jego forme wedlug potrzeb, doklejajac badz odcinajac jego kawalki - mozliwosci są ;-) .

Przywróciłem to co odciąłem. Najpierw odciąłem całkiem resztki ramek:

Obrazek

Skopiowałem ramki okien na drukarce i wkleiłem je krawędziami w otwory klejem w płynie:

Obrazek

Obrazek

Uff...Teraz mogę wrócić do pierwotnego planu.

;-)
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
ODPOWIEDZ