[R/G] [Wojenny pociąg 1/25] Część 4 - Wagony transportowe do mozdźierza Karl Gerat
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
- Sklejacz Maciej
- Posty: 623
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 114
Re: [R/G] [Wojenny pociąg 1/25] Część 4 - Wagony transportowe do mozdźierza Karl Gerat
Po prostu gratuluję. Efekt wyszedł zacny bardzo i podziwiam gigantyczny nakład włożonej pracy.
Nie wiem, czy ja posiadał bym taki zasób cierpliwości, więc tym bardziej podziw i szacunek, bo naprawdę jest czym się zachwycić.
Pozdrawiam.
Nie wiem, czy ja posiadał bym taki zasób cierpliwości, więc tym bardziej podziw i szacunek, bo naprawdę jest czym się zachwycić.
Pozdrawiam.
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
- PITERPANZER
- Posty: 523
- Rejestracja: sob mar 19 2005, 18:09
- Lokalizacja: Gdańsk
- x 1
Re: [R/G] [Wojenny pociąg 1/25] Część 4 - Wagony transportowe do mozdźierza Karl Gerat
Krzychu jestem pełen podziwu dla konsekwencji w budowie zestawu,, ale najbardziej mnie cieszy, że ciągle sklejasz, czego o sobie powiedzieć nie mogę.
Nie zmieniasz sie i nie zmieniaj, no może poza brzuchem, ale przyganiał kocioł garnkowi, ja przekroczyłem 105 i nadal robię masę
Nie zmieniasz sie i nie zmieniaj, no może poza brzuchem, ale przyganiał kocioł garnkowi, ja przekroczyłem 105 i nadal robię masę
Re: [R/G] [Wojenny pociąg 1/25] Część 4 - Wagony transportowe do mozdźierza Karl Gerat
Ech, coraz trudniej z tym zestawem kolorystycznym, ale przy karlu już pozmieniam.
Co do sklejania, to nie wyobrażam sobie żebym przestał, życie wtedy będzie paskudnie nudne. Oczywiście zdarzają się przerwy(teraz właśnie), ale zawsze wracam.
105, to tylko 3 mniej i będzie można odbić kolejną łapkę na pancerzu .U mnie masa poszła w dół, jak sprzedałem auto i przerzuciłem się na rower.
Co do sklejania, to nie wyobrażam sobie żebym przestał, życie wtedy będzie paskudnie nudne. Oczywiście zdarzają się przerwy(teraz właśnie), ale zawsze wracam.
105, to tylko 3 mniej i będzie można odbić kolejną łapkę na pancerzu .U mnie masa poszła w dół, jak sprzedałem auto i przerzuciłem się na rower.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: sob sty 28 2023, 19:03
Re: [R/G] [Wojenny pociąg 1/25] Część 4 - Wagony transportowe do mozdźierza Karl Gerat
O kurła chyba nie spisz, nie jesz i nie pracujesz zeby w takim tempie z taka jakościa kleić modele. Pliz zdradz metode na czas do modeli !!
Re: [R/G] [Wojenny pociąg 1/25] Część 4 - Wagony transportowe do mozdźierza Karl Gerat
Konsekwencja i wyrozumiała żona .
Zaczynasz od małych przedziałów czasowych i dzień po dniu sukcesywnie je zwiększasz.
Zaczynasz od małych przedziałów czasowych i dzień po dniu sukcesywnie je zwiększasz.
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2217
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 171
Re: [R/G] [Wojenny pociąg 1/25] Część 4 - Wagony transportowe do mozdźierza Karl Gerat
Zgadza się z moimi doświadczeniami życiowymi – przede wszystkim to drugie (żona)!!!
Re: [R/G] [Wojenny pociąg 1/25] Część 4 - Wagony transportowe do mozdźierza Karl Gerat
Krizztoz, wyrozumiała żona to skarb ale przerzucenie się na rower jakkolwiek co do zasady zdrowe może wciągnąć głębiej i znowu będzie problem z czasem na modele. Wiem co piszę . Tak wiem, to tylko do pracy ale dużo moich klientów zaczynało od trekkinga do pracy a dzisiaj trenują ze mną do Majka Days. O ile nie oglądanie moich ulepów nikogo nie martwi o tyle brak Twoich relacji to będzie poważna strata dla forum .
-
- Posty: 8
- Rejestracja: sob sty 28 2023, 19:03
Re: [R/G] [Wojenny pociąg 1/25] Część 4 - Wagony transportowe do mozdźierza Karl Gerat
ŻONA SIE CIESZY JAK CHŁOP W DOMU SIEDZI ) Ty kleisz i myslisz ze ona jest wyrozumiała a ona mysli ale ma fajne hobby ten moj chlop siedzi ze mna jakbym chciała. Chyba ze kleisz wtedy gdy ona chce - no to wtedy zgadzam sie ze wyrozumiała ;) A propos nie dam sie nabrac na takie tłumaczenie ))) sam starałem sie siedziec po 1,5 godz dziennie ale nie da sie modeli tak wykonywać. Masz zarombisty przerób. Dla mnie pracujesz kkilka godz dziennie za dobra kase a na modelemin 3 do 5 godz dziennie
Re: [R/G] [Wojenny pociąg 1/25] Część 4 - Wagony transportowe do mozdźierza Karl Gerat
Jeszcze tylko 2 tygodnie odpoczynku i wracam bo żona już mi suszy głowe że nie kleję.jhradca pisze: wt maja 28 2024, 11:09 Krizztoz, wyrozumiała żona to skarb ale przerzucenie się na rower jakkolwiek co do zasady zdrowe może wciągnąć głębiej i znowu będzie problem z czasem na modele. Wiem co piszę . Tak wiem, to tylko do pracy ale dużo moich klientów zaczynało od trekkinga do pracy a dzisiaj trenują ze mną do Majka Days. O ile nie oglądanie moich ulepów nikogo nie martwi o tyle brak Twoich relacji to będzie poważna strata dla forum .
Trafiłeś No poza tą częścią z pracąGarand Models pisze: śr maja 29 2024, 0:20 ŻONA SIE CIESZY JAK CHŁOP W DOMU SIEDZI ) Ty kleisz i myslisz ze ona jest wyrozumiała a ona mysli ale ma fajne hobby ten moj chlop siedzi ze mna jakbym chciała. Chyba ze kleisz wtedy gdy ona chce - no to wtedy zgadzam sie ze wyrozumiała ;) A propos nie dam sie nabrac na takie tłumaczenie ))) sam starałem sie siedziec po 1,5 godz dziennie ale nie da sie modeli tak wykonywać. Masz zarombisty przerób. Dla mnie pracujesz kkilka godz dziennie za dobra kase a na modelemin 3 do 5 godz dziennie
Re: [R/G] [Wojenny pociąg 1/25] Część 4 - Wagony transportowe do mozdźierza Karl Gerat
Widzę że żony stały się osobami dzięki którym modelarstwo się rozwija ALE ...
Dlaczego Kobiety żyją dłużej ... -> Bo nie mają żon.
To chyba SUCHAR ...ALE ... brudzenie trzeba ... UDOSKONALIĆ. Skoro żona POZWALA
Dlaczego Kobiety żyją dłużej ... -> Bo nie mają żon.
To chyba SUCHAR ...ALE ... brudzenie trzeba ... UDOSKONALIĆ. Skoro żona POZWALA