[R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
- bestialsko
- Posty: 280
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 119
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Nie będzie malowany. Po kartonowemu będę kleił. Próbowałem malowania na podwieszeniach w Kamowie i nie szło mi za bardzo. Do malowania można go sobie z hipsu zrobić albo jakoś tak.
Pzdr.
BES.
BES.
- bestialsko
- Posty: 280
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 119
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Cześć,
I przyszedł czas na pływaki boczne.
Skleiłem szkielet z tekturki 0,5mm:
Okleiłem poszyciem:
I wyszło do bani - za duży, za wysoki:
No to wymyśliłem sobie, że mając wszystkie zdjęcia z kąta, najbezpieczniej będzie policzyć stosunek wysokości pływaka z tyłu do wysokości pływaka z przodu. Przerysowałem pływak i jest OK.
Na zdjęciach widać już jedną łopatę śmigła ale jest to jeszcze do poprawki, muszę ją wyostrzyć troszkę od krawędzi natarcia. No bo w 3D to sobie można narysować wszystko, tylko potem tak skomplikowany kształt jak skręcona łopata śmigła trzeba skleić z dwóch kawałków papieru
Dorysowuję też sobie ostatnie elementy jak np. prądnica. Jak ma prąd to powinien mieć i radio, ale kompletnie nie wiem gdzie go wcisnąć do kabiny więc nie będę robił. Generalnie z tego powodu, że do OL-8 nie mam nic kompletnie jeśli chodzi o kokpity to będzie takie S-F. Tablica przyrządów pilota z OL-5 ale bez licznika amunicji, tablica przyrządów obserwatora z OA-1 bo tylko takie zdjęcie mam. Połączenie sterownicy z drążkiem z XOA-1 z tego samego powodu itd. itd.
Do następnego.
I przyszedł czas na pływaki boczne.
Skleiłem szkielet z tekturki 0,5mm:
Okleiłem poszyciem:
I wyszło do bani - za duży, za wysoki:
No to wymyśliłem sobie, że mając wszystkie zdjęcia z kąta, najbezpieczniej będzie policzyć stosunek wysokości pływaka z tyłu do wysokości pływaka z przodu. Przerysowałem pływak i jest OK.
Na zdjęciach widać już jedną łopatę śmigła ale jest to jeszcze do poprawki, muszę ją wyostrzyć troszkę od krawędzi natarcia. No bo w 3D to sobie można narysować wszystko, tylko potem tak skomplikowany kształt jak skręcona łopata śmigła trzeba skleić z dwóch kawałków papieru
Dorysowuję też sobie ostatnie elementy jak np. prądnica. Jak ma prąd to powinien mieć i radio, ale kompletnie nie wiem gdzie go wcisnąć do kabiny więc nie będę robił. Generalnie z tego powodu, że do OL-8 nie mam nic kompletnie jeśli chodzi o kokpity to będzie takie S-F. Tablica przyrządów pilota z OL-5 ale bez licznika amunicji, tablica przyrządów obserwatora z OA-1 bo tylko takie zdjęcie mam. Połączenie sterownicy z drążkiem z XOA-1 z tego samego powodu itd. itd.
Do następnego.
Pzdr.
BES.
BES.
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Na pierwszy rzut oka te wyższe pływaki wydawały mi się dobre bo zmniejszałyby przechył samolotu na jedną stronę. Te krótsze, tak na oko/czuja, dałyby szansę końcówce skrzydła na dotknięcie wody/fal. Jeśli nie miałbym planów zrobiłym coś pośredniego czyli na "7 nitów". (Długie pływaki mają 8 nitów w pionie z przodu a krótkie 6.) Skoro z wyliczeń wychodzi, że ma być taki niski to tak musi być ale wrażenie pozostaje.
- bestialsko
- Posty: 280
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 119
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Ajajaj, jhradca trochę racja. Zaćmy dostałem i ściągnąłem miarę z innego przypadkowego egzemplarza. Jeszcze raz dokładniej przyjrzałem się zdjęciom i już wiem co trzeba zrobić. Pływakowi z wersji pierwszej trzeba obniżyć tył przez co zmniejszyć skos i trochę jeszcze wypłaszczyć dno. dzięki za uwagi. A te "nity", które teraz są widoczne to tylko kropki symbolizujące ich przebieg. Ilość nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
Teraz będzie dobrze. Zdjęcie pochodzi z archiwum San Diego Air & Space Museum.
Teraz będzie dobrze. Zdjęcie pochodzi z archiwum San Diego Air & Space Museum.
Pzdr.
BES.
BES.
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Wspominałem o nitach tylko jako o wyznacznikach wyczucia wysokości pływaka. Mnie ten skos też wydawał się za duży ale ten samolot jest nietypową kształtem i trochę generalnie pionierską konstrukcją, że linie pływaka mogły być właśnie takie.
- bestialsko
- Posty: 280
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 119
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Hi,
No to koniec tego białego szaleństwa. Czas zająć się kolorowaniem i klejeniem papierowego samolota na poważnie.
Jeszcze jeden pływak, śmigło, prądnica, koła, płoza sprawdzone.
Na pływaku zrobiłem test koloru - a raczej test szarości. Nie chodziło o uzyskanie docelowego malowania a raczej o ustalenie ilości warstw w wektorach, kolejności nanoszenia nitów, obrysówek itp. i ilości kroków Inkscape - GIMP i odwrotnie.
No to koniec tego białego szaleństwa. Czas zająć się kolorowaniem i klejeniem papierowego samolota na poważnie.
Jeszcze jeden pływak, śmigło, prądnica, koła, płoza sprawdzone.
Na pływaku zrobiłem test koloru - a raczej test szarości. Nie chodziło o uzyskanie docelowego malowania a raczej o ustalenie ilości warstw w wektorach, kolejności nanoszenia nitów, obrysówek itp. i ilości kroków Inkscape - GIMP i odwrotnie.
Pzdr.
BES.
BES.
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Podziwiam Twoją determinację i umiejętności opracowania sobie modelu i wykonania go testowo przed sklejeniem ostatecznej "standardowej" a nie malowanej wersji. "Budowa od podstaw" w Twojej relacji , w moim odczuciu", zyskuje nowy wymiar. Szczególnie gdyby model pozostał w jednym, nie wydanym, egzemplarzu. A teraz czekam z niecierpliwością na klejenie wersji ostatecznej.
Najlepiej z misiem na pływaku ! https://picryl.com/topics/alaskan+survey
Najlepiej z misiem na pływaku ! https://picryl.com/topics/alaskan+survey
- bestialsko
- Posty: 280
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 119
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Hi,
Zrobiłem wydruki próbne. Jestem pełen optymizmu w związku z tym i jakoś w najbliższym czasie w końcu będę mógł ruszyć z modelem.
Wszystko kolorowane w Inkscapie. Żaden program do grafiki rastrowej nie został wykorzystany przy tworzeniu tych części papierowego samolotu.
W zasadzie do poprawki mam niewiele - troszkę jeszcze wyciągnąć zapadnięte poszycie na żółtym i poprawić nity na niebieskim. Nawet fajnie widać różnicę między nitem płaskim a lokomotywowym.
*zdjęcia robione budzikiem w świetle LED-owej lampki
Zrobiłem wydruki próbne. Jestem pełen optymizmu w związku z tym i jakoś w najbliższym czasie w końcu będę mógł ruszyć z modelem.
Wszystko kolorowane w Inkscapie. Żaden program do grafiki rastrowej nie został wykorzystany przy tworzeniu tych części papierowego samolotu.
W zasadzie do poprawki mam niewiele - troszkę jeszcze wyciągnąć zapadnięte poszycie na żółtym i poprawić nity na niebieskim. Nawet fajnie widać różnicę między nitem płaskim a lokomotywowym.
*zdjęcia robione budzikiem w świetle LED-owej lampki
Pzdr.
BES.
BES.
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Bardzo dobrze to wygląda ! Czekam z niecierpliwością na klejenie kolorowego. Myślisz o wydaniu modelu ? Czy może o udostępnieniu jak Kangaroo ?
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Rzadko ostatnio na forum zaglądałem i widzę że sporo mnie omija.
Gruba rzecz, naprawdę gruba.
Podziwiam ludzi którzy mają pojęcie o projektowaniu. Duży szacunek Panie Kolego. : spoko:
Świetna sprawa i bardzo ciekawy projekt. Obserwuję dalej i życzę satysfakcjonującego efektu końcowego.
Pozdro!
Gruba rzecz, naprawdę gruba.
Podziwiam ludzi którzy mają pojęcie o projektowaniu. Duży szacunek Panie Kolego. : spoko:
Świetna sprawa i bardzo ciekawy projekt. Obserwuję dalej i życzę satysfakcjonującego efektu końcowego.
Pozdro!
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD