[R] Kuter artyleryjski Kostopil (P180) 1:100 DB

[stary]

Piękny standard.

[Piotr80]

Dzięki stary!
Tymczasem aktualizacja po przerwie wakacyjnej.
Zrobiłem wnętrze i je zamknąłem. Ale zanim zamknąłem okazało się, że grubość użytej na okienka folii uniemożliwia wklejenie w całości wewnętrznej części nadbudówki. Zapewne mój błąd przy założeniu autora, że okienka będą wklejane osobno. W każdym razie zdecydowałem się pociąć wewnętrzną część na kawałki, wklejać je osobno i jakoś się to zgrało. Zresztą po zamknięciu i tak prawie nic nie będzie widać Druga sprawa to ta przednia przybudówka z dwoma włazami. Okazało się, że po jej przyklejeniu jest o jakieś 0,5 mm za niska i na froncie nadbudówki została czarna krecha wskazująca miejsce jej przyklejenia. Dobrze, że miałem drugi zestaw to wyciąłem ją z lekkim naddatkiem od dołu i podmalowałem. Trochę widać ale założyłem, że lepiej mieć coś takiego przy pokładzie niż krechę na froncie nadbudówki.











Na szczęście babole widać tylko w MAKRO a zawiedzonych spadkiem jakości standardu przepraszam i obecuję poprawę
Pozdr
Piotr

[Piotr80]

Cze!
Zabrałem się za detale zewnętrzne. Muszę przyznać, że szablony są bardzo dokładne





Pozdr
Piotr

[gk]

Pięknie. Klasa druciki. Wszystko zresztą klasa.
Na rufie coś dużo białego na krawędzi

[Piotr80]

Dzięki Grzesiu.
Białe to światło.

Pozdr
Piotr

[gumis666]

Tak patrzę i patrzę i patrzę.
Zastanawiam jak to zrobić żeby mi wychodziło tak ładnie jak tobie.
Mam dwa pytania:
Wsporniki do poręczy lutujesz czy kleisz?
Jak mocujesz poręcz do kartonu ?

[Piotr80]

Dzięki gumis!
W zasadzie to najłatwiej by było odpisać, że podglądam Grzesia i dlatego czasem wychodzi
Co do wsporników to je lutuję bo przy tej skali jak próbowałem CA to albo brudził spoinę albo za słabo trzymał. Lutowanie o dziwo idzie bardzo łatwo i wszystko się trzyma o wiele mocniej niż na klej. Tutaj z watku o Sierpuchowie:





Gotowe elementy delikatnie wsuwam w dziurki, wczesniej wywiercone ręcznie wiertełkiem, w tym przypadku 0,3 mm, zależnie od grubości druta. W dziurki te wczesniej daje delikatnie BCG a potem po wyschnięciu poprawiam gdzieniegdzie CA, zaaplikowanym na bardzo cienkim druciku i od mniej widocznej strony. Zazwyczaj maluję elementy przed montażem ale ostatnio mi się nie chce i maluję odpowiednio rzadką farbą PO. Jak jest przyzwoicie dobrany kolor i odpowiedno rzadki to nawet jak naleci na karton to po wyschnięciu i tak prawie nie widać.
Pozdr
Piotr

[gumis666]

i tak prawie nie widać.

I o to chodzi


Scenariusz mam podobny do twojego ale w moim przypadku zawsze wyjdzie jakiś klej abo widać otworki.
No ale myślę za za dwa okręty czasu ( czytaj klika kominów i kilometry relingów) też dam radę

[Sklejacz Maciej]

I tak oto kierunek został wskazany, droga wyznaczona i teraz czas podążyć tą ścieżką... Tylko czemu ta ścieżka dla mnie taka kręta ale też będę próbował....

[Piotr80]

Cze!
Powolutku dłubię sobie Kostopila.

i uzbroiłem go w jednogroszówki

Łańcuch powinien być ciut drobniejszy, ale po bezowocnych poszukiwaniach (chociaż nie wiem czy byłem odpowiednio zmotywowany ) dałem sobie spokój i zamontowałem to co miałem pod ręką.
Pozdr
Piotr