[R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2212
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Re: [R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Hej Michał,
do Twojego poziomu nie dojdę, ale i tak budowa sprawia mi niebywałą radochę!
Transporter pocisków 102 mm i podstawy kominów – G7, G8 i G9. Dzięki LC budowa bardzo ułatwiona, ale (dla mnie) na pewno nie za bardzo łatwa. To będzie mi się śniło po nocach – tak właśnie wyobrażam sobie czyściec dla modelarzy!
do Twojego poziomu nie dojdę, ale i tak budowa sprawia mi niebywałą radochę!
Transporter pocisków 102 mm i podstawy kominów – G7, G8 i G9. Dzięki LC budowa bardzo ułatwiona, ale (dla mnie) na pewno nie za bardzo łatwa. To będzie mi się śniło po nocach – tak właśnie wyobrażam sobie czyściec dla modelarzy!
Re: [R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Ja też, trzeba by się cofnąć w czasie.do Twojego poziomu nie dojdę
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2212
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Re: [R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Pomost na tratwy ratunkowe (i jeszcze jakaś inna funkcja?), czyli grupa części G 10 i (tratwy) G 36. Pokusiłem się nawet na wykonanie wsporników balustrad – a jaki koń z tego wyszedł, każdy widzi.
Dopiero teraz widzę, że ta filigranowa i superprecyzyjna konstrukcja wsporników (części nadbudówek – dla mnie „parę godzin” pracy), na których spoczywają platformy to właściwie „sztuka dla sztuki”, bo są absolutnie niewidoczne! Chyba że z pomocą endoskopu...
Dopiero teraz widzę, że ta filigranowa i superprecyzyjna konstrukcja wsporników (części nadbudówek – dla mnie „parę godzin” pracy), na których spoczywają platformy to właściwie „sztuka dla sztuki”, bo są absolutnie niewidoczne! Chyba że z pomocą endoskopu...
Re: [R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Model fajnie opracowany, zastanawiam się nad zakupem.
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2212
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Re: [R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Nie ma co się zastanawiać; jeżeli chodzi o 1:400 to moim zdaniem absolutna klasa!
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2212
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Re: [R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Nadbudówka rufowa – G 11. Wypróbowałem przy tej okazji mój pomysł na reling – a mianowicie wydukowany na folii do overheadu. Gotowe (LC) sprawiają moim zdaniem zbyt „masywne” wrażenie”, poza tym nie jestem w stanie (bez załamania nerwowego) tak filigranowych i „wiotkich” części przykleić bez problemów do nadbudówki.
Ja z wyniku jestem zadowolony.
Ja z wyniku jestem zadowolony.
Re: [R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Pomysł na relingi .
Tylko czy przypadkiem ten prawy nie jest wklejony do góry nogami?
Tylko czy przypadkiem ten prawy nie jest wklejony do góry nogami?
Kleje bo lubię!!!
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2212
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2212
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 169
Re: [R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Kompleks nadbudówki dziobowej – G 12. Prace posuwają sie powoli, nie tylko z powodu upałów; na ten cały, jednak stosunkowo mały zespół jest przewidzianych ca. 80 mikroskopijnych części!
Na prośbę żony, która śledzi krytycznym, ale pełnym empatii okiem postęp prac, wypróbowałem reling z zestawu (LC). Oboje uważamy, że te wydrukowane na folii wyglądają „lepiej”.
Na prośbę żony, która śledzi krytycznym, ale pełnym empatii okiem postęp prac, wypróbowałem reling z zestawu (LC). Oboje uważamy, że te wydrukowane na folii wyglądają „lepiej”.
Re: [R]-HMS Edinburgh, 1:400 – SZKUTNIK 7/2023 (013)
Rzeczywiście.
Jak na cztery setkę jest MNÓSTWO detali.
Dobrze ci idzie Henryku.
Jak na cztery setkę jest MNÓSTWO detali.
Dobrze ci idzie Henryku.
Kleje bo lubię!!!