[R] M24 CHAFFE by QŃ – od podstaw

[QN]

A normalnie. Robię to w Corelu. Traktuję go jak kartkę papieru, która pozwala na precyzyjne rysowanie.

Reszta tradycyjną metodą. Geometria, matematyka, trygonometria... Wszystkie wymiary liczę.

Nigdy nie miałem geometrii wykreślnej, więc przy bardziej skomplikowanych kształtach muszę sobie radzić kombinując.
Powierzchnie nierozwijalne - robię jak z klocka papieru, kadłuby okrętów - pasuję na szkielecie.

Ponieważ nie potrafię odpowiednio sobie policzyć skomplikowanych kształtów skrzydeł i kadłubów samolotów, to jeszcze żadnego sobie nie narysowałem. I pewnie szybko tego nie zrobię.

Z czołgami i okrętami (za wyjątkiem kadłubów) jakoś daję radę policzyć.

[Wojak Szwejk]

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź,tym bardziej podziwiam twój kunszt Ps.Wypelnileś lukę po nieodżałowanym Wujku Andrzeju, kontynuuj bracie dalej
Pozdrawiam

[QN]

Tylna ściana kadłuba – wyposażenie.

Najpierw trochę detali na ścianie:



Hak holowniczy:





Szekle do lin:



Tylne światła z osłonami:



Kosz na graty:



Przy szeklach i haku są takie pętelki z drutu przyklejone do kółek.
Jak się je przyklei na końcu osi to ładnie będą imitować zawleczki.

[Tempest]

Świetnie to wygląda, aż szkoda malować

Czy ta siatka jest sklejana z oddzielnych drucików ?

[QN]

Tak.
Druciki ok. 0,1mm, z rozplecionego pojedynczego przewodu ze skrętki.

Nie miałem gotowej siatki, to musiałem sobie skleić.

[Heinrich Kosmala]

Tak.
Druciki ok. 0,1mm, z rozplecionego pojedynczego przewodu ze skrętki.

Podziwiam, podziwiam, podziwiam…

[QN]

Znów troszkę podłubałem.

Tym razem przednia płyta.

Na początek historia obrazkowa z robienia reflektorów.










Szyby – nacięte delikatnie paski na folii, potem wycięte kółka, przetłoczone na podkładce od myszy. Krawędzie były po wycięciu szlifowane papierem ściernym.

Wnętrze reflektora. Wyciąłem kółka z foli aluminiowej – średnica identyczna z szybką. Następnie zostały przetłoczone kulką. Do wnętrza włożyłem łepek od szpilki w charakterze lampy.

Osłona został podzielona na dwie części, żeby łatwo można było wkleić szybki. Szybki wklejałem w pierścienie na BCG. Następnie doklejałem odblask. Też klejone na BCG. Unikałem SG, żeby folia nie zmatowiała. Dopiero potem dokleiłem tylną osłonę lampy.

Lampy szlakowe – jak widać. No i całe zestawy reflektorów na ostatnim zdjęciu.





Sygnał dźwiękowy. Przedni pas z otworami odciąłem od tylnej części. Dzięki temu nic się nie stało z otworami przy formowaniu kulistej części z tyłu. Przód sklejany z pojedynczych pasków, po sklejeniu przetłoczony.




Osłony reflektorów i przedni km z osłoną. W paski osłon wkleiłem druciki, żeby potem łatwo było je przykleić do kadłuba – oczywiście po malowaniu.






Kolejne detale, które dały mi się nieźle w kość. Osłona przeciwwiatrowa kierowcy. Sporo elementów, drutologii. Szyba zrobiona z denka plastikowego pudełka od kapusty (grubość była właściwa), na razie nie jest wklejona. Do malowania da się ją wyjąć do wewnątrz, nie trzeba będzie nic maskować.




I ostatnie zdjęcia – elementy na stałe przyklejone do przedniej płyty.

[ace100]

Jakim specyfikiem łączysz elementy, jeżeli można spytać ?

[QN]

Zależy.

Zasadniczo kleję BCG, a właściwie w tej chwili specyfikiem , który się zwie "Klej w płynie" firmy ASTRA (klej dla dzieci) - na oko to to samo.

Ten klej nie radzi sobie z plastikiem, drutami i lakierowanymi lub glutowanymi powierzchniami.
Do takich powierzchni używam Super Glue. Taki zwykły. Żadnych wynalazków.

Dodatkowo do dużych powierzchni używam butaprenu. W tej chwili jest to Pattex universal classic.

No i wikol. Czasami zamiennie dla BCG, czasami do miejsc, gdzie wymagana jest bardzo mocna spoina lub zalanie szczeliny, do robienia spawów itp.

[Sklejacz Maciej]

Patrzę i jestem zmieciony z krzesła.
Ale przy Twoich modelach to już taka nowa świecka tradycja.
Podziwiam i pozdrawiam.