[Relacja] BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Re: [Relacja] BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
Obydwie nadbudówki zmontowane do zdjęcia choć jeszcze nie klejone.
Re: [Relacja] BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
a czy można prosić o zdjęcia tego arcydzieła w lepszej rozdzielczości?
Re: [Relacja] BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
w lepszej rozdzielczości to na żywo, póki co musi wystarczyć to : https://photos.app.goo.gl/GNANJ8NHMvxmS2yw7
-
- Posty: 479
- Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
- Lokalizacja: Wielkopolska
- x 102
Re: [Relacja] BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
Trudno mi dobrać słowa aby skomplementować ten projekt. Głównie chodzi mi o wytrwałość, ja tam maksymalnie 3-4 lata wytrzymuje przy jednym modelu.
Re: [Relacja] BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
chyba to po prostu kwestia nastawienia, ja lubię robić modele dużo bardziej niż je posiadać (i dlatego zapewne niektóre stoją w piwnicy), stąd może jeszcze nie ześwirowałem przy robieniu tego HAHAHAHAHAMateusz Skałecki pisze: ↑sob lip 08 2023, 16:46 Trudno mi dobrać słowa aby skomplementować ten projekt. Głównie chodzi mi o wytrwałość, ja tam maksymalnie 3-4 lata wytrzymuje przy jednym modelu.
- Sklejacz Maciej
- Posty: 618
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 110
Re: [Relacja] BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
Skoro nic nie piszę, to nie znaczy, że nie oglądam.
Po prostu jestem zamurowany. (forma od zamurowało mnie już dawno)...
I w takim stanie trwam.
Pozdrawiam.
Po prostu jestem zamurowany. (forma od zamurowało mnie już dawno)...
I w takim stanie trwam.
Pozdrawiam.
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Re: [Relacja] BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
Pozwalam sobie wtrącić swoje trzy grosze do „Bismarckowego” wątku Tomasza. Otóż w ostatnią sobotę 8 lipca 2023 roku gościliśmy Tomka na naszym Bałtyckim Festiwalu Modelarskim w Koszalinie. Przywiózł Tomek ze sobą tylną nadbudówkę swojego giganta (zdjęcie drugie od góry niniejszej strony).
Znamy Tomasza z tego, że robi i fajne modele i równie fajne zdjątka. Zdjęcie, o którym napisałem też jest fajne, ale… Właśnie…, to co zdjęcie prezentuje, to jest nic w porównaniu z tym, co można zobaczyć na żywo. Zwala z nóg. Emocje takie, że nie pytaj. Ja w swoim dość długim życiu widziałem wiele fantastycznie wykonanych od podstaw i wielokrotnie nagradzanych modeli okrętów, ale to co zaprezentował Tomek, nie mieści się w żadnych klasyfikacjach. Ogrom przedstawionego fragmentu modelu zamurowuje , tak jak Macieja. Myślę, że Tomek przy niektórych zdjęciach powinien umieszczać jakiś „przymiar”, żeby oddać wielkość tego co robi.
Nie będę opisywał co widziałem, bo to trzeba samemu zobaczyć. Jako sędzia modelarski bacznie przyglądałem się pracy Tomka, starając się znaleźć jakiegoś babola (wybacz Tomku, taki nawyk). Niestety poległem, z czego szczerze mówiąc, cieszę się niezmiernie. Dopingujcie Tomka, żeby się sprężał, by jak najszybciej doprowadził swoje dzieło do końca i kiedy to się stanie, to starajcie się to cudo zobaczyć na którymś z festiwali, czy konkursów, gdzie Tomek planuje się pojawiać.
Oczywiście, Polaków rozmowy też się odbywały. Tomek zasypał nas swoją wiedzą na temat „tematu”. Człowiek niby coś tam ponadprzeciętnie wie o okrętach, w tym o Bismarcku, a tu Tomek opowiada, i opowiada, i same nowości. Może w tym miejscu narażę się z lekka Tomkowi, ale jeżeli będziecie mieli jakieś problemy z Bismarckiem (okrętem, ma się rozumieć), albo jakieś pytania, na które nie możecie znaleźć odpowiedzi, walcie do niego. Jego wiedza na wiadomy temat jest porażająca., że nie wspomnę o dokumentacji, którą przez ponad dwadzieścia lat zbierał.
Na koniec chciałbym Tomku jeszcze raz podziękować za odwiedzenie pięknego Koszalina, za podzielenie się wiedzą i przede wszystkim za umożliwienie podziwiania (choć tylko fragmentu, ale robiącego piorunujące wrażenie) Twojej pracy.
Do zobaczenia.
Znamy Tomasza z tego, że robi i fajne modele i równie fajne zdjątka. Zdjęcie, o którym napisałem też jest fajne, ale… Właśnie…, to co zdjęcie prezentuje, to jest nic w porównaniu z tym, co można zobaczyć na żywo. Zwala z nóg. Emocje takie, że nie pytaj. Ja w swoim dość długim życiu widziałem wiele fantastycznie wykonanych od podstaw i wielokrotnie nagradzanych modeli okrętów, ale to co zaprezentował Tomek, nie mieści się w żadnych klasyfikacjach. Ogrom przedstawionego fragmentu modelu zamurowuje , tak jak Macieja. Myślę, że Tomek przy niektórych zdjęciach powinien umieszczać jakiś „przymiar”, żeby oddać wielkość tego co robi.
Nie będę opisywał co widziałem, bo to trzeba samemu zobaczyć. Jako sędzia modelarski bacznie przyglądałem się pracy Tomka, starając się znaleźć jakiegoś babola (wybacz Tomku, taki nawyk). Niestety poległem, z czego szczerze mówiąc, cieszę się niezmiernie. Dopingujcie Tomka, żeby się sprężał, by jak najszybciej doprowadził swoje dzieło do końca i kiedy to się stanie, to starajcie się to cudo zobaczyć na którymś z festiwali, czy konkursów, gdzie Tomek planuje się pojawiać.
Oczywiście, Polaków rozmowy też się odbywały. Tomek zasypał nas swoją wiedzą na temat „tematu”. Człowiek niby coś tam ponadprzeciętnie wie o okrętach, w tym o Bismarcku, a tu Tomek opowiada, i opowiada, i same nowości. Może w tym miejscu narażę się z lekka Tomkowi, ale jeżeli będziecie mieli jakieś problemy z Bismarckiem (okrętem, ma się rozumieć), albo jakieś pytania, na które nie możecie znaleźć odpowiedzi, walcie do niego. Jego wiedza na wiadomy temat jest porażająca., że nie wspomnę o dokumentacji, którą przez ponad dwadzieścia lat zbierał.
Na koniec chciałbym Tomku jeszcze raz podziękować za odwiedzenie pięknego Koszalina, za podzielenie się wiedzą i przede wszystkim za umożliwienie podziwiania (choć tylko fragmentu, ale robiącego piorunujące wrażenie) Twojej pracy.
Do zobaczenia.
Re: [Relacja] BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
Teraz to żeś Mundziu poematem walnął . Bardzo miło było się spotkać i cieszę się że podobały się przywiezione elementy (sądząc po oglądaczach innym też). Niestety jeszcze chwilkę trzeba będzie poczekać na finałowy pokaz ale na pewno nastąpi ;)
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Re: [Relacja] BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
Poemat, poematem, ale co cesarskie cesarzowi się należy... Po festiwalu chłopaki mówili, że mieliśmy świetny pomysł, żeby się spotkać w Koszalinie. Marek Filzek (gościu, którego naprawdę trudno zadowolić, jeżeli chodzi o precyzję i jakość wykonania), stwierdził tylko, że rodzi się zajebiści...y model. Też tak uważam i będę niecierpliwie czekał na efekt końcowy, a Tobie życzę powodzenia w deskowaniu pokładu kadłuba,
Re: [Relacja] BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
Tomasz D. od roku nic nie pokazujesz :-( Nie dzwonisz, nie piszesz :-( Skonczyłes okręt i sie nie chwalisz?