[R] CUTTY SARK MM 1-2/2004
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Re: [R] CUTTY SARK MM 1-2/2004
Tempest
Nie wiem jakie powinny być ale te liny są nie są białe.
To chyba światło tak zadziałało na zdjęciu.
Gk
Im bliżej końca tym bardzie wierzę, że model skończę na zadowalającym poziomie, a to odwróci uwagę od baboli.
Tych wycinankowych i przede wszystkim tych moich.
Ale jeszcze dużo roboty żeby osiągnąć zadowalający efekt.
Nie wiem jakie powinny być ale te liny są nie są białe.
To chyba światło tak zadziałało na zdjęciu.
Gk
Im bliżej końca tym bardzie wierzę, że model skończę na zadowalającym poziomie, a to odwróci uwagę od baboli.
Tych wycinankowych i przede wszystkim tych moich.
Ale jeszcze dużo roboty żeby osiągnąć zadowalający efekt.
Kleje bo lubię!!!
Re: [R] CUTTY SARK MM 1-2/2004
Cześć
Gumiś jeszcze jesteś na tym etapie olinowania, że będę namawiał Cię do małej korekty już wykonanych sztagów. Jeżeli się nie mylę, na razie wszystkie wykonałeś z linki o jednej grubości (po ukończeniu całości nie będzie to dobrze wyglądało).
Grubość lin zależy od odciążenia które przenoszą - a w konsekwencji od elementu który podtrzymują (z grubsza im wyżej tym cieńsze linki).
W tym linku (https://www.epomoce.pl/taklarz) kolega z "Kogi" udostępnił ogólne zasady wg których można zróżnicować sobie grubość linek.
Są tu podane wszystkie podstawowe liny. Oczywiście na potrzeby "Krótkiej sukienki" w Twojej skali nie trzeba stosować wszystkich.
Proponuję Ci przyjąć ze 4 różne grubości, nakład pracy nie będzie znacznie większy a efekt samego Ciebie zaskoczy.
Proponuję byś zajrzał na portal "KOGA" - jest tam mnóstwo wiedzy i praktycznych pomysłów na wykonanie "latawca".
A poniżej przykładowe 2 fotki z różnymi grubościami lin w modelu.
I jeszcze jedno, poszukaj takiej książki "Rigging Period Ship Models" - Lennarth Petersson.
Tam znajdziesz (prawie) wszystko na temat olinowania.
Gumiś jeszcze jesteś na tym etapie olinowania, że będę namawiał Cię do małej korekty już wykonanych sztagów. Jeżeli się nie mylę, na razie wszystkie wykonałeś z linki o jednej grubości (po ukończeniu całości nie będzie to dobrze wyglądało).
Grubość lin zależy od odciążenia które przenoszą - a w konsekwencji od elementu który podtrzymują (z grubsza im wyżej tym cieńsze linki).
W tym linku (https://www.epomoce.pl/taklarz) kolega z "Kogi" udostępnił ogólne zasady wg których można zróżnicować sobie grubość linek.
Są tu podane wszystkie podstawowe liny. Oczywiście na potrzeby "Krótkiej sukienki" w Twojej skali nie trzeba stosować wszystkich.
Proponuję Ci przyjąć ze 4 różne grubości, nakład pracy nie będzie znacznie większy a efekt samego Ciebie zaskoczy.
Proponuję byś zajrzał na portal "KOGA" - jest tam mnóstwo wiedzy i praktycznych pomysłów na wykonanie "latawca".
A poniżej przykładowe 2 fotki z różnymi grubościami lin w modelu.
I jeszcze jedno, poszukaj takiej książki "Rigging Period Ship Models" - Lennarth Petersson.
Tam znajdziesz (prawie) wszystko na temat olinowania.
Re: [R] CUTTY SARK MM 1-2/2004
Takie bardziej beżowe, brązowe, no ciemniejsze ... Piratów z Karaibów trzeba chyba pooglądać choć jak mi się wydaje fantazja filmowców też to być mogłagumis666 pisze:Nie wiem jakie powinny być ale te liny są nie są białe.
No trochę Ci zeszło nad tą budową * ale tutaj jeden modelarz w niecałe 30 minut żaglowca zbudowałgumis666 pisze:Im bliżej końca...
* napisał koleś który model z dwudziestu części się składający dziesięć albo i więcej lat składa do kupy
Re: [R] CUTTY SARK MM 1-2/2004
No i ...Gieber pisze: ↑wt paź 01 2024, 23:10 Cześć
Gumiś jeszcze jesteś na tym etapie olinowania, że będę namawiał Cię do małej korekty już wykonanych sztagów. Jeżeli się nie mylę, na razie wszystkie wykonałeś z linki o jednej grubości (po ukończeniu całości nie będzie to dobrze wyglądało).
Grubość lin zależy od odciążenia które przenoszą - a w konsekwencji od elementu który podtrzymują (z grubsza im wyżej tym cieńsze linki).
A taki byłem zadowolony z siebie.
Potrzymaj mi za nie długo wracam.
Ps. Cały czas mam otwarta stronę z ralacja cutty sarka z kogi prowadzonej przez Kazek.
PS2
Książka to już chyba dla mnie za dużo
PS3
Miałem przygotowane 3 grubości lin ale widocznie to za malo
Kleje bo lubię!!!
Re: [R] CUTTY SARK MM 1-2/2004
Gumiś nie takie miałem intencje - jak najbardziej możesz być z siebie zadowolony. Zaznaczam - nie jest źle.
Ale ... ... wiesz jak jest
Dolne sztagi zostaw - są ok, ale górne zrób z znacznie cieńszych linek.
Ale ... ... wiesz jak jest
Dolne sztagi zostaw - są ok, ale górne zrób z znacznie cieńszych linek.
Re: [R] CUTTY SARK MM 1-2/2004
Gieber nie miej sobie niczego do zarzucenia.
Wiedzę na temat żaglowców i olinowania nasz dużą (większa od mojej) i twój post dał mi do myślenia.
Widziałem tą różnice w grubości sztagów i od początku gryzłem się z myślami.
No i wczoraj nożyczki poszły w ruch.
Jeszcze małe pytanie mam do ciebie.
Chodzi o średnicę want.
Dolne są najgrubsze potem średnica jest o połowę mniejsza(tyle wyczytałem)
Ale nie wiem jak jest z topwantą (ta co idzie od pokładu do góry masztu) czy też powinna być cieńsza od want dolnych
Wiedzę na temat żaglowców i olinowania nasz dużą (większa od mojej) i twój post dał mi do myślenia.
Widziałem tą różnice w grubości sztagów i od początku gryzłem się z myślami.
No i wczoraj nożyczki poszły w ruch.
Jeszcze małe pytanie mam do ciebie.
Chodzi o średnicę want.
Dolne są najgrubsze potem średnica jest o połowę mniejsza(tyle wyczytałem)
Ale nie wiem jak jest z topwantą (ta co idzie od pokładu do góry masztu) czy też powinna być cieńsza od want dolnych
Kleje bo lubię!!!
Re: [R] CUTTY SARK MM 1-2/2004
W dalszym ciągu linki się robią
Sztagi poprawione.
I dołożone są wanty na fokmaszcie.
Pierwsza poprzeczna lina (nie wiem jak się nazywa) na wantach przywiązana
I ciągle nie mogłem patrzeć na to
I zamówiłem pleksę ekstrudowaną ale ciętą na pile.
I tak to wyszło
Sztagi poprawione.
I dołożone są wanty na fokmaszcie.
Pierwsza poprzeczna lina (nie wiem jak się nazywa) na wantach przywiązana
I ciągle nie mogłem patrzeć na to
I zamówiłem pleksę ekstrudowaną ale ciętą na pile.
I tak to wyszło
Kleje bo lubię!!!
Re: [R] CUTTY SARK MM 1-2/2004
Cześć Gumiś
Nie zaglądałem na forum od dawna a tutaj taka fajna niespodzianka. Sam przyznasz, że teraz olinowanie znacznie efektowniej wygląda.
Kilka różnych średnic lin - tak jak zróżnicowane średnice drzewc robią robotę.
Jeżeli uruchomisz sobie ten program który Ci podesłałem to znajdziesz tam również wanty najwyższych pięter. Ale oczywiście bez przesady bo skala modelu w końcu wymusza jakieś uproszczenia. Jak duże i ile ich będzie zależy tylko od Ciebie.
Niestety teraz też mam małą sugestię - popraw wiązanie talrepów (drugie zdjęcie od góry). Wiem że te elementy są małe i nitka nie chce współpracować ale wierz mi że da się to zrobić. Wystarczy delikatnie ciągnąć koniec linki pęsetą lub obciążyć ją np spinaczem. W tym czasie końcówką np igły ułożyć jasną linkę na ciemnej wancie w równe sploty a następnie dosłownie zwilżyć minimalną ilością supergluta i gotowe.
Tak to wyglądało na Cutty zanim spłonął (zaznaczyłem czerwonym okrągiem w prawym górnym rogu)
Te poprzeczne liny na wantach to wyblinki (tworzą drabinę do wspinania się na kolejne piętra masztów).
Acha - jeszcze jedno- włoski na linkach. Z każdej linki można się ich pozbyć. Wystarczy przeciągnąć linkę przez palce zamoczone np w BCG.
Trzymaj poziom a zbudujesz piękny model
A z tą wiedzą to nie przesadzaj - ponownie odsyłam na Kogę - tam dopiero są wyjadacze.
Nie zaglądałem na forum od dawna a tutaj taka fajna niespodzianka. Sam przyznasz, że teraz olinowanie znacznie efektowniej wygląda.
Kilka różnych średnic lin - tak jak zróżnicowane średnice drzewc robią robotę.
Jeżeli uruchomisz sobie ten program który Ci podesłałem to znajdziesz tam również wanty najwyższych pięter. Ale oczywiście bez przesady bo skala modelu w końcu wymusza jakieś uproszczenia. Jak duże i ile ich będzie zależy tylko od Ciebie.
Niestety teraz też mam małą sugestię - popraw wiązanie talrepów (drugie zdjęcie od góry). Wiem że te elementy są małe i nitka nie chce współpracować ale wierz mi że da się to zrobić. Wystarczy delikatnie ciągnąć koniec linki pęsetą lub obciążyć ją np spinaczem. W tym czasie końcówką np igły ułożyć jasną linkę na ciemnej wancie w równe sploty a następnie dosłownie zwilżyć minimalną ilością supergluta i gotowe.
Tak to wyglądało na Cutty zanim spłonął (zaznaczyłem czerwonym okrągiem w prawym górnym rogu)
Te poprzeczne liny na wantach to wyblinki (tworzą drabinę do wspinania się na kolejne piętra masztów).
Acha - jeszcze jedno- włoski na linkach. Z każdej linki można się ich pozbyć. Wystarczy przeciągnąć linkę przez palce zamoczone np w BCG.
Trzymaj poziom a zbudujesz piękny model
A z tą wiedzą to nie przesadzaj - ponownie odsyłam na Kogę - tam dopiero są wyjadacze.
Re: [R] CUTTY SARK MM 1-2/2004
Hej.
Gk
Lin nie woskowałem, jedynie delikatnie je przeciągnąłem rozrzedzonym klejem wodnym (moim bcg)
Gieber.
Mniej więcej próbowałem osiągnąć podobny rodzaj wiązania jak pokazałeś
Niestety wyszło tak jak wyszło
Na to akurat chyba przymknę oko
Taklarz świetnie policzył średnicę lin i wg tego programu wychodzi że praktycznie każda lina ma inną średnicę
U mnie to są 4 średnice.
Wczoraj w ramach odprężenia przygotowałem bloczki jufersów na pozostałe maszty
A teraz czas na wiązanie wyblinek
Gieber a ja myślałem, że wyblinka to rodzaj węzła
Gk
Lin nie woskowałem, jedynie delikatnie je przeciągnąłem rozrzedzonym klejem wodnym (moim bcg)
Gieber.
Mniej więcej próbowałem osiągnąć podobny rodzaj wiązania jak pokazałeś
Niestety wyszło tak jak wyszło
Na to akurat chyba przymknę oko
Taklarz świetnie policzył średnicę lin i wg tego programu wychodzi że praktycznie każda lina ma inną średnicę
U mnie to są 4 średnice.
Wczoraj w ramach odprężenia przygotowałem bloczki jufersów na pozostałe maszty
A teraz czas na wiązanie wyblinek
Gieber a ja myślałem, że wyblinka to rodzaj węzła
Kleje bo lubię!!!