[R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
- bestialsko
- Posty: 276
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 115
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Hi,
jhradca, model nie będzie wydany ani udostępniony w takiej formie jak robił to Andrzej Inwald. Numerację części zrobiłem tylko dla siebie na częściach szkieletu pływaka bo ma dużo podobnych elementów i wiedziałem, że odstęp czasowy między testem a finalnym modelem będzie duży. Dalej nie było mi to już potrzebne. Sporo elementów ma nie zamienione łamane na krzywe, to ze względu na ograniczenia Inkscape, CADem on nie jest. Ogólnie model tworzę bez przejmowania się, że ktoś to po mnie będzie jakoś musiał skleić. Tak jest łatwiej
laszlik, darmowe oprogramowanie 3D i 2D jest obecnie "dorosłe" i stabilne jak nigdy przedtem. Do Blendera jest książka Witolda Jaworskiego pt. "Samolot w Blenderze dla opornych krok po kroku". A wektorów uczono mnie już w szkole średniej. Najsłabszy jestem z GIMP-a. Ale ogólnie mając ileśtam modeli kartonowych w łapach się wie co się chce uzyskać. Wszystko niestety to kupę czasu kosztuje.
Dzięki za doping.
jhradca, model nie będzie wydany ani udostępniony w takiej formie jak robił to Andrzej Inwald. Numerację części zrobiłem tylko dla siebie na częściach szkieletu pływaka bo ma dużo podobnych elementów i wiedziałem, że odstęp czasowy między testem a finalnym modelem będzie duży. Dalej nie było mi to już potrzebne. Sporo elementów ma nie zamienione łamane na krzywe, to ze względu na ograniczenia Inkscape, CADem on nie jest. Ogólnie model tworzę bez przejmowania się, że ktoś to po mnie będzie jakoś musiał skleić. Tak jest łatwiej
laszlik, darmowe oprogramowanie 3D i 2D jest obecnie "dorosłe" i stabilne jak nigdy przedtem. Do Blendera jest książka Witolda Jaworskiego pt. "Samolot w Blenderze dla opornych krok po kroku". A wektorów uczono mnie już w szkole średniej. Najsłabszy jestem z GIMP-a. Ale ogólnie mając ileśtam modeli kartonowych w łapach się wie co się chce uzyskać. Wszystko niestety to kupę czasu kosztuje.
Dzięki za doping.
Pzdr.
BES.
BES.
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
To wielka szkoda, także w kontekście czasu jaki temu poświęciłeś. Model fajny jako obiekt, ciekawa historia związana z jego użyciem, no i protoplasta Ducka. Chętnych do zakupu i sklejenia pewnie by nie brakło, szczgólnie, że przetestowałeś surówkę i możesz poprawić wersję kolorową gdyby coś jeszcze było nie tak.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: pt lip 22 2022, 13:58
- x 3
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
ja bym kupił. Swietny pokrak
- bestialsko
- Posty: 276
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 115
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Hi.
Wakacje, wakacje i po wakacjach. A teraz będzie nuda i dłużyzna, bo znowu to samo.
Ale są na szczęście drobne różnice. Pierwsza to taka, że już na tym etapie wkleiłem golenie podwozia. Mają zagięcie przeciwobracające i później nie byłoby to możliwe. A podłodzie wypełniłem szajskatronem. No i zrobiłem podstawkę.
Wakacje, wakacje i po wakacjach. A teraz będzie nuda i dłużyzna, bo znowu to samo.
Ale są na szczęście drobne różnice. Pierwsza to taka, że już na tym etapie wkleiłem golenie podwozia. Mają zagięcie przeciwobracające i później nie byłoby to możliwe. A podłodzie wypełniłem szajskatronem. No i zrobiłem podstawkę.
Pzdr.
BES.
BES.
- bestialsko
- Posty: 276
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 115
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Ojej, ale zapuściłem relację. Wszystko przez bardzo ograniczony czas na modelowanie.
Aktualny stan jest taki, że mam prawie gotowe wyposażenie kokpitów załogi. Wrzucam więc dla chronologii zdjęcia, które zrobiłem w trakcie roboty.
Spotkałem się podczas klejenia poszycia z problemami, których nie doświadczyłem wcześniej i chciałbym się tym tutaj podzielić. Model, jako, że ma udawać metaliczny aluminiowy kolor wydrukowany jest na szaro. Czerwony tusz jest składową tej szarości i mimo zabezpieczenia wydruku bezbarwnym lakierem w sprayu, każdy klej na bazie wody lub żywicy akrylowej niemiłosiernie ten czerwony wyciąga. Niestety bezbarwna Tamiya X-22 również. Do klejenia pozostaję przy butaprenie i cyjanoakrylu. Jeśli chodzi o lakier bezbarwny to sprawdziłem na dodatkowych wydrukach pomarańczową Hatakę i jest OK. Co ciekawe przy wydrukach pełnokolorowych z takim wyciąganiem przez klej czy lakier jednej składowej nie spotkałem się. Nie jest to problem, ale trzeba być przy plujce czujnym na każdym kroku.
Zdjęcia:
Przymiarka drewnianej ramy kokpitu:
I cała rama:
Do następnego, mam nadzieję, że niedługo.
Aktualny stan jest taki, że mam prawie gotowe wyposażenie kokpitów załogi. Wrzucam więc dla chronologii zdjęcia, które zrobiłem w trakcie roboty.
Spotkałem się podczas klejenia poszycia z problemami, których nie doświadczyłem wcześniej i chciałbym się tym tutaj podzielić. Model, jako, że ma udawać metaliczny aluminiowy kolor wydrukowany jest na szaro. Czerwony tusz jest składową tej szarości i mimo zabezpieczenia wydruku bezbarwnym lakierem w sprayu, każdy klej na bazie wody lub żywicy akrylowej niemiłosiernie ten czerwony wyciąga. Niestety bezbarwna Tamiya X-22 również. Do klejenia pozostaję przy butaprenie i cyjanoakrylu. Jeśli chodzi o lakier bezbarwny to sprawdziłem na dodatkowych wydrukach pomarańczową Hatakę i jest OK. Co ciekawe przy wydrukach pełnokolorowych z takim wyciąganiem przez klej czy lakier jednej składowej nie spotkałem się. Nie jest to problem, ale trzeba być przy plujce czujnym na każdym kroku.
Zdjęcia:
Przymiarka drewnianej ramy kokpitu:
I cała rama:
Do następnego, mam nadzieję, że niedługo.
Pzdr.
BES.
BES.
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Ja też mam nadzieję, że niedługo .
- bestialsko
- Posty: 276
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 115
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Hi,
Środek gotowy.
W trakcie roboty:
I gotowe do oklejania poszyciem. Kierownicę może maźnę potem jakimś matem.
Środek gotowy.
W trakcie roboty:
I gotowe do oklejania poszyciem. Kierownicę może maźnę potem jakimś matem.
Pzdr.
BES.
BES.
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Ciekawy system sterowania. Drążek sterowy w formie kierownicy to chyba nawet w tych latach był już rzadko stosowany (w sterowcach ?). A łączące drążki pręty to rurki z pociągniętymi w środku linkami czy popychacze ?
- bestialsko
- Posty: 276
- Rejestracja: sob lut 20 2010, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- x 115
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
Popychacze. Raczej z rurek dla zaoszczędzenia masy. Jedna rurka wychodziła u dołu sterownicy i odpowiadała za pochylanie drążka na boki - sterowanie lotkami. Druga łączyła rurkę na której zamocowana była sterownica z drążkiem nieco poniżej połowy jego wysokości - sterowanie sterem wysokości. Pedały też połączone były raczej rurkami. Niestety jedyne zdjęcie od boku jakie mam ze zdjętym poszyciem burty jest tak marnej jakości i z tak daleka, że nie rozgryzłem prowadzenia linek, które szły do sterów. A nie jest to oczywiste bo na wysokości kokpitu obserwatora są okienka. Taka sytuacja. Z tego względu kokpit jest skromny i dość umowny.
Pzdr.
BES.
BES.
Re: [R] Loening OL-8A, Alaskan Survey 1929, projekt własny 1/33
W kolorowej wersji robi jeszcze lepsze wrażenie, a nawet bym powiedział, że bryła wygląda jak by była inna.
Przy okazji zgodzę się z opinią, iż szkoda że tak oryginalna konstrukcja nie trafi do sprzedaży w postaci wydanego modelu.
Przy okazji zgodzę się z opinią, iż szkoda że tak oryginalna konstrukcja nie trafi do sprzedaży w postaci wydanego modelu.
W budowie: Halny;