[R] Vittorio Veneto (Mały Modelarz 1/300)

[mr.jaro]

W sieci znalazłem takie fotki. Można porównać kolory na modelu.

Ponoc dobre checi tez sie licza, ale mimo wszystko tego typu rady chyba trudno uznac za pomocne. Bo i skad pewnosc, ze modele te sa pomalowane poprawnie? A jesli nawet jakims cudem jeden z nich, wowczas prawdopodobienstwo wyboru tego wlasciwego siega jedynie 33.3%.
Ja bym sobie niuansami barwnymi czesci podwodnej kadluba specjalnie glowy nie zawracal.

[gk]

Ja bym sobie niuansami barwnymi czesci podwodnej kadluba specjalnie glowy nie zawracal.

Bynajmniej, nie mam zamiaru
Będzie zielone.
Wrzuciłem foto jaki mam karton. W sumie najpierw skłaniałem się ku temu drugiemu, ale skoro koledzy chcą "bardziej" zielone, to będzie wariant pierwszy
W Giuseppe Garibaldim mam takie bardziej mdłe zielone, co też o niczym świadczy.

A zdjęcia modeli, to zdjęcia modeli. Świadczą o tym, jak ktoś je wykonał. Natomiast przekonują mnie do zielonego .

Cóż, zdjęcia tym razem nie będzie. Nie chce mi się robić . A postęp dzisiejszy, choć ważny, to niewielki.

[970]

Ja bym sobie niuansami barwnymi czesci podwodnej kadluba specjalnie glowy nie zawracal.

A zdjęcia modeli, to zdjęcia modeli. Świadczą o tym, jak ktoś je wykonał. Natomiast przekonują mnie do zielonego .

Cóż, zdjęcia tym razem nie będzie. Nie chce mi się robić . A postęp dzisiejszy, choć ważny, to niewielki.

czyli już zaraz maszty?

[Zoltodziob]

Jeżeli chodzi o błędy w projektach komputerowych - wystarczy, że macher pominie efekt grubości kartonu i już jest babololandia.
Stąd prawdopodobnie równy obwód wręgu i długości oklejek.
Paski łączące można by zrobić z jakiegoś cienkiego ale mocnego papieru. ale pewnie i tak wyjdzie szpara.
Może wzorem niektórych modeli rozciąć oklejki w płaszczyźnie symetrii i potem wkleić pasek?
Pod spód nikt nie zagląda a roboty mniej

[mr.jaro]

A zdjęcia modeli, to zdjęcia modeli. Świadczą o tym, jak ktoś je wykonał. Natomiast przekonują mnie do zielonego .

Przynajmniej wedlug zasad prawdopodobienstwa przemawiaja w 66.6% za zielenia.

[gk]

Przynajmniej wedlug zasad prawdopodobienstwa przemawiaja w 66.6% za zielenia.

do

Może wzorem niektórych modeli rozciąć oklejki w płaszczyźnie symetrii i potem wkleić pasek?

O. Dobrze, że tę metodę przypominasz. Nie mam już żadnych wątpliwości, że dno i burta w tej wycinane się nie zejdzie, bez ingerencji w szkielet.
Ale masz rację, można by to rozwiązać w ten sposób, że się rozetnie na pół oklejki dna i, w i tak niewidocznym miejscu, doda pasek. Tyle, że to metoda dla osób, które nie zaczęły od oklejania dna (jam mówi instrukcja) tylko od burt. Jak ktoś zaczął od dna to też można się podratować wklejając w szparę pasek kartonu z wycinanki (z marginesów) i na to z cienkiego czarnego papieru deczko szerszy pas linii wodnej. Myślę, że będzie to dobrze wyglądać.

No to jeszcze takie kuchenne ujęcie:





Myślałem czy by nie podkleić otworów na bulaje po całości, żeby wzmocnić karton, który jest dość wiotki (tak na oko 120-140g), ale ostatecznie zakleiłem otwory punktowo, żeby jednak zachować "kształtowalność" elementu. Mam nadzieję, że nie będę żałował.
Zielona podklejka zniweluje brakujące 0,5 mm do środka wodnicy.

Tym samym dziobowe elementy burt ukształtowane i prawie gotowe. Jeszcze od wewnętrznej strony na krawędzi trzeba wymalować pasy jak na pokładzie:

czyli już zaraz maszty?

w sumie można by zacząć budowę od masztów i już by były.

[Piotr80]

Niesamowita analiza projektu Grzesiu
A może zamiast podklejać bulaje czarnym spróbowałbyś szkło w płynie? Wyobraźnia podpowiada mi, że efekt byłby dużo lepszy. Zwłaszcza w 1/300.
Pozdr
Piotr

[970]

ale na "Galicjadę" już kadłub z nadbudówkami przyniesiesz, co by z metra podziwiać, no dobra, bez tych masztów?

[Ad75]

Witam wszystkich, w przypływie emocji też zakupiłem ten model, ale że jak wielu na forum, wracam po xxx latach, to poszukam na początek coś łatwego na rozgrzewkę.
A wracając do Vittorio to obserwuję bacznie i mam taką sugestię, że skoro burty i poszycie dna wychodzą na styk, to może burty na styku wyciąć z lekkim zapasem i poszerzyć ten czarny pas linii wody? Nie wiem czy to dobry pomysł ale tak mi się nasunęło.
Pozdrawiam wszystkich

[Tempest]

w przypływie emocji...

A ja w przypływie emocji sklejony w pradawnych czasach - choć to już było w 2xxx - szkielet i chyba przyklejony do niego - pomarańczowy jeśli dobrze pamiętam - pokład oraz pozostałe elementy "wycinanki" wydania z lat zamierzchłych wrzuciłem kiedyś po dokonaniu przemyślenia że nigdy tego modelu nie skończę do kominka

A dzięki relacji kolegi gk zamiast wydać piniondze na ten nowy MM zaoszczędzę na wydatku na tę nowość oraz na wizytach u psychoterapeuty gdyby przyszło mi do głowy pociąć tę "wycinankę" i za zaoszczędzone piniondze kupię sobie jakieś aero Iwaty