Mercedes ML 320 na czerwono

kierownik · Post autor: **kierownik** » wt lut 03 2004, 6:07

Ho ho ! Ale nie ma "zmiłuj się" ! Teraz Robert nam dokładnie opisze : czas kąpieli i jej skład chemiczny. Jak zamocuje te drzwi? Chyba wywierci otwór - czym? Jakim lakierem będzie pokrywał autko?

Okonek · Post autor: **Okonek** » śr lut 04 2004, 0:02

stillman pisze:przyznam szczerze, że nie bardzo rozumiem jaki związek z modelarstwem
ma taka zabawa w przemalowywanie resoraków...ale co kto lubi

Ktos kupuje zestawy w sklepie a ktos inny przygotowuje je sobie sam , chocby wykorzystujac do tego np. takie resoraki

koniu_1 · Post autor: **koniu_1** » śr lut 04 2004, 21:09

Moim skromnym zdaniem - malowanie ze zdjęcia pierwszego !!!!

rarus · Post autor: **rarus** » śr lut 04 2004, 22:50

Ja rowniez stawiam na calkiem pierwsze malowanie. Przede wszystkim za czystosc formy i dodaniu odrobiny temeramentu troszke (bz urazy)szafiastemu nadwoziu;)

Rarus troszke samochdowiec

fojer1 · Post autor: **fojer1** » śr lut 18 2004, 12:07

kierownik pisze:Ho ho ! Ale nie ma "zmiłuj się" ! Teraz Robert nam dokładnie opisze : czas kąpieli i jej skład chemiczny. Jak zamocuje te drzwi? Chyba wywierci otwór - czym? Jakim lakierem będzie pokrywał autko?

Czas nie był kontrolowany jak farba zaczeła się marszczyć do czyszczenia,skłądu chemicznego nie znam ale tak to wygląda:
Obrazek

Zawias w drzwiach oczywiście przewiercę miniwiertarką Proxxon i przykręcę śrubką a tak to wygląda:
Obrazek

Pomalowany bedzie lakierem samochodowym a tak wygląda pomalowany:
Obrazek

Radek Zamość · Post autor: **Radek Zamość** » czw lut 19 2004, 0:06

Nie ma zdjęć

cruzzz · Post autor: **cruzzz** » czw lut 19 2004, 0:17

mam male pytanko do znawcow tematu apropos modeli metalowych..
lepiej jest sie pozbyc calego oryginalnego lakieru tak jak tutaj zostalo zrobione czy wystarczy przejechac troche papierem i go zmatowic? Jest jakas znaczna roznica potem?

Jesli chodzi o malowanie to moim zdaniem zdecydowanie pierwszy wariant najladniejszy.

fojer1 · Post autor: **fojer1** » czw lut 19 2004, 12:10

cruzzz pisze:mam male pytanko do znawcow tematu apropos modeli metalowych..
lepiej jest sie pozbyc calego oryginalnego lakieru tak jak tutaj zostalo zrobione czy wystarczy przejechac troche papierem i go zmatowic? Jest jakas znaczna roznica potem?

Jesli chodzi o malowanie to moim zdaniem zdecydowanie pierwszy wariant najladniejszy.

Ja wolę pozbyć się całego starego lakieru bo najczęściej jest grubo malowany i jak na to jeszcze położyć następny było by za grube i wiele szczegółów by się zamalowało.

Malowanie będzie całkiem inne ale o tym potem jak bedzie gotowy.

cruzzz · Post autor: **cruzzz** » czw lut 19 2004, 15:19

dzieki za rade, jak bede jakis metalowy model robil to pewnie sie w cos podobnego zaopatrze

Radek Zamość · Post autor: **Radek Zamość** » czw lut 19 2004, 15:26

Fojer u mnie nadal nie ma zdjęć? Co się dzieje?