Spitfire Mk. IX w barwach PSP - for Victory

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Pawel
Posty: 373
Rejestracja: sob cze 21 2003, 22:14
Lokalizacja: Oleśnica /Bournemouth UK
x 13

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Pawel »

Stan prac na dzisiaj.....
Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
Awatar użytkownika
Pawel
Posty: 373
Rejestracja: sob cze 21 2003, 22:14
Lokalizacja: Oleśnica /Bournemouth UK
x 13

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Pawel »

Doszła kabina, trochę zabawy było z tłoczeniem...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
Awatar użytkownika
pszyman
Posty: 227
Rejestracja: sob mar 08 2003, 18:20

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: pszyman »

Pawel, bardzo mnie ciekawi jak wytloczyles kabinke. Moje wszelkie proby spelzly na niczym ;(
Awatar użytkownika
Grzegorz Nowak (W)
Posty: 242
Rejestracja: wt cze 03 2003, 23:47
Lokalizacja: Łódź-Wieluń

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Grzegorz Nowak (W) »

a jednak robisz z kabinką :) ...
nie każdy święty garnki lepi
Awatar użytkownika
Pawel
Posty: 373
Rejestracja: sob cze 21 2003, 22:14
Lokalizacja: Oleśnica /Bournemouth UK
x 13

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Pawel »

Samo tłoczenie jest bardzo łatwe. Najtrudniejsze to zrobić matryce lub kopyto, jak kto woli. Pokazywałem to już przy relacji Bf 109. Najpierw sklejam szkielet z kartonu, potem wypełniam szpachlą samochodową,. Szlifuje papierem ściernym, znowu szpachla, szlifowanie.... i tak do zadanego kształtu. Teraz materiał do tłoczenia, najlepiej wybrać folie która była już tłoczona. Dużo jest takich tłoczonych opakowań przeźroczystych np. po perfumach, bateriach, nawet wkrętach ( kiedy nie potrzeba walają się wszędzie, a jeśli potrzeba nie można żadnego znaleźć: (). Nic nie szkodzi, jeśli opakowanie nie ma płaskich powierzchni, pod wpływem temp. wyprostuje się. Nagrzewam nad palnikiem gazowym w kuchni ( nie próbowałem z olejem, parą... ale po co komplikować) folia szybko się nagrzewa, robi się plastyczna. Wtedy szybko na kopyto, które musi stać na czymś co ma mniejszy przekrój niż kopyto. Chodzi o to żeby folia dokładnie opinała matryce. Potem wyciąć i gotowe.
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
Junior II
Posty: 39
Rejestracja: pn mar 10 2003, 22:18

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Junior II »

Wspaniale opisany i genialny w swojej prostocie sposob !
Awatar użytkownika
pszyman
Posty: 227
Rejestracja: sob mar 08 2003, 18:20

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: pszyman »

Probowalem bardzo podobnie przy He-100. Zrobilem kopyto ze szpachli, znalazlem odpowiedni material. Folie na kopycie podgrzewalem suszarka do wlosow. Nic z tego nie wyszlo. Bede chyba sobie musial sprawic opalarke do farb. Nie mam w domu gazu, chyba zeby sprobowac grzac folie w piekarniku i wtedy szybko na kopyto. Moze by sie udalo ?
Awatar użytkownika
Pawel
Posty: 373
Rejestracja: sob cze 21 2003, 22:14
Lokalizacja: Oleśnica /Bournemouth UK
x 13

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Pawel »

No właśnie odpowiednie nagrzanie folii to klucz sukcesu. Temperatura musi być dość duża. Suszarka to raczej za mało. Nagrzewaną folie trzymam w rękach (oczywiście w rękawicach) dlatego że czas jest najważniejszy. Droga od źródła ciepła do kopyta to 2 –3 sekundy. Folia szybko się nagrzewa, już po kilku sekundach można nią poruszać, wyginać jak zwykłą folię, Jeśli krawędzie folii zwijają się tzn., że jest za wysoka temp. i folia może popękać podczas tłoczenia. Najlepiej potrenować na czymś np. na rogu stołu. Jeśli nie wyjdzie, można nagrzać jeszcze raz już wytłoczoną folie, wyprostuje się. Myślę że opalarka byłaby dobra, bo trudno trzymać folie w piekarniku...: )
Grzegorz Nowak (W) pisze:a jednak robisz z kabinką :) ...
No własnie, wpakowałem sie nieźle... cierpliwości juz nie długo..

Obrazek
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
Awatar użytkownika
Grzegorz Nowak (W)
Posty: 242
Rejestracja: wt cze 03 2003, 23:47
Lokalizacja: Łódź-Wieluń

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Grzegorz Nowak (W) »

ładnie Ci idzie.... :)
nie każdy święty garnki lepi
Awatar użytkownika
Pawel
Posty: 373
Rejestracja: sob cze 21 2003, 22:14
Lokalizacja: Oleśnica /Bournemouth UK
x 13

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Pawel »

No jak na pierwszy model po 5 latach ....Powoli przypominają mi się dawne "patenty".Musze jeszcze potrenować retuszawanie ale nie na modelu, najpierw na czymś innym. Grzegorz czy ty tez miałeś kłopoty z częścią oprofilowanie kadłub-skrzydło ? U mnie było za krótkie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
ODPOWIEDZ