T34/85, M3A1 Scout Car. Diorama, 1/35.
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
-
- Posty: 283
- Rejestracja: pn mar 01 2004, 17:26
- Lokalizacja: Pruszków
Witam. M3 jest już skończony. Zostały do przyklejenia drzwi, broń, wszelkiego rodzaju bibeloty na burtach, oraz pokrycie modelu lakierem matowym. Odrapania i odpryski wykonałem farbami olejnymi. Natomiast zabrudzenia są efektem zastosowania pasteli. Muszę przyznać, że to pierwszy model gdzie na tak dużą skalę zastosowałem te kredki. Osiągnięty efekt przerósł moje oczekiwania. Może nawet za bardzo model zabrudziłem. Kupiłem sobie kredki Winsor&Newton. Do modelu użyłem trzech kolorów, nakładająć od najciemniejszego do najjaśniejszego tj. Raw Umber 4 , Brunt Umber 4 , Raw Siena 5 . Kredkę ścierałem na papierze ściernym a następnie dodawałem kilka kropel benzyny lakowej. Tworzyła się papka którą za pomocą pędzelka nanosiłem na model. Odczekałem parę minut aż rozpuszczalnik odparuje i nakładałem następny, już jaśniejszy kolor. Poczekałem aż model całkowicie wyschnie. Następnie pędzelkiem przetarłem miejsca naniesienia pasteli ścierając nadmiar kredki. W ten sposób, moim zdaniem, zabrudzenia nabrały bardziej realistycznego wyglądu.
Niestety ale coś mam problem z dodaniem zdjęć. Ale uzupełnie to jak najszybciej Pozdro
Niestety ale coś mam problem z dodaniem zdjęć. Ale uzupełnie to jak najszybciej Pozdro
-
- Posty: 283
- Rejestracja: pn mar 01 2004, 17:26
- Lokalizacja: Pruszków
-
- Posty: 283
- Rejestracja: pn mar 01 2004, 17:26
- Lokalizacja: Pruszków
No Robert model bardzo ciekawy i wykonanie też fajne, szczególnie ta faktura błota z przodu pojazdu wygląda realistycznie. Czekam na dalsze etapy bo w całości powinno to dać bardzo interesujące wrażenie
pozdrawiam
pozdrawiam
Ukończone: M 113 Fitter
-
- Posty: 283
- Rejestracja: pn mar 01 2004, 17:26
- Lokalizacja: Pruszków
Witam Teraz trochę o T34. Układ jezdny jest już zrobiony. Sposób brudzenia jest dokładnie taki sam jak w M3. Tylko mała uwaga co do gąsienic pojazdu. Gąsienice - jeszcze w ramce - pomalowałem na czarno. Następnie mocno rozcieńczonym kolorem rdzy, nie żałując takiego roztworu, pedzelkiem naniosłem na ogniwka. Poczekałem aż wszysko dobrze wyschnie. Teraz ogniwka przetarłem metalizeram Humbrola H53 i po nim delikatnie H 11. Ponownie poczekałem aż farby wyschną. Nstępnie ogniwka pobrudziłem pastelami - sposobem j/w. Nadmiar pasteli starłem pędzelkiem. Dopiero teraz wyciąłem ogniwka z ramki, skleiłem i umieściłem na modelu. . Gdy wszystko już wyschło całośc pokryłem lakierem matowym dla utrwalenia pasteli na gąsienicach i kołach czołgu. Po tym gąsienice ponownie przetarłem metalizerami, jako pierwszy H53 i już naprawdę delikatnie - same krawędzie - H11. Efekt widać na zdjęciach. W samym T34 zmieniłem tylko lufę na metalową. Jak zwykle cały model pomalowałem na czarno i na to naniosłem właściwy kolor tj. A31.
Na tym etapie przerywam prace nad modelami. W T34 zostały już tylko drobne korekty, naniesienie kalek ( będzie w barwach LWP ) i zabrudzenia. Ale ma być figurka kierowcy którą muszę zrobić przed sklejeniem obu połówek czołgu.
Więc biorę się za wojaków. Chcę zrobic mały desancik na czołgu i umieścić piechociarzy w M3. Widać więc że, trochę pracy będzie. Dodatkowo gdy zrobiłem przymiarkę modeli na podstawce, okazało się że, brakuje miejsca na ruiny budynku - nie mieści się w całości. Budynek też będe musiał lekko przerobić.
Napisałem już wszystko co wiem na temat brudzenia modeli. Chyba że, są jakieś pytania Zdjęcia na Forum są małe a wiadomo że, zdjęcie więcej mówi niż tekst, więc jeżeli ktoś z Was chciałby większe to proszę o halo, wyślę.
To tyle na tą chwilę. Pozdro.
Na tym etapie przerywam prace nad modelami. W T34 zostały już tylko drobne korekty, naniesienie kalek ( będzie w barwach LWP ) i zabrudzenia. Ale ma być figurka kierowcy którą muszę zrobić przed sklejeniem obu połówek czołgu.
Więc biorę się za wojaków. Chcę zrobic mały desancik na czołgu i umieścić piechociarzy w M3. Widać więc że, trochę pracy będzie. Dodatkowo gdy zrobiłem przymiarkę modeli na podstawce, okazało się że, brakuje miejsca na ruiny budynku - nie mieści się w całości. Budynek też będe musiał lekko przerobić.
Napisałem już wszystko co wiem na temat brudzenia modeli. Chyba że, są jakieś pytania Zdjęcia na Forum są małe a wiadomo że, zdjęcie więcej mówi niż tekst, więc jeżeli ktoś z Was chciałby większe to proszę o halo, wyślę.
To tyle na tą chwilę. Pozdro.
Ostatnio zmieniony czw maja 26 2005, 8:16 przez Robert Karwan, łącznie zmieniany 1 raz.
Robert super wyszło podwozie pastelowa technika brudzenia jest chyba jednak najlepsza... czekam teraz na górę bo pewnie go fajnie przybrudzisz...
pozdrawiam
pozdrawiam
Ukończone: M 113 Fitter
-
- Posty: 283
- Rejestracja: pn mar 01 2004, 17:26
- Lokalizacja: Pruszków
Witam ponownie. Była mała przerwa, ale prace trwają. Zrobiłem już podstawkę i fragment ruin. Jest to zestaw gipsowy przedstawiający zrujnowany folwark. Sam zestaw przedstawiał budynek o wiele większy ale zrezygnowałem z dwóch ścian gdyż zabrakłoby miejsca na modele. W ruinkach poprawiłem tylko fakturę drewnianych belek w murze z zewnątrz i odtworzyłem wewnętrzne ściany ( w odlewie gipsowym ich nie było ) dodając odpryski tynku i faktury cegieł. Dodatkowo ustawiłem parę beczek i skrzynek. Figurki też już wstępnie sklejone i gotowe do malowania. Teraz już tylko malowanie całości, dodanie gruzu, połamanych belek z dachu i innych bzdurek. No i figurki. Zrobienie "skóry" farbami olejnymi, malowanie ekwipunku, cieniowanie. Uffff dużo jeszcze pracy mnie czeka.
Pozdro.
Pozdro.
Ostatnio zmieniony czw maja 26 2005, 8:19 przez Robert Karwan, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 283
- Rejestracja: pn mar 01 2004, 17:26
- Lokalizacja: Pruszków
Jak widać im więcej czasu tym prace szybciej postępują. Podstawka jest już pomalowana. Muszę jeszcze rozsypać wokół trochę gruzu, połamanych krokwi i wykonac mały fragment dachu. Podstawkę jak zwykle pomalowałem na czarno. Malowanie gruntu opisałem wcześniej. Natomiast ruinki Miejsca gdzie na murze jest tynk delikatnie pomalowałem białą farbą, mocniej tryskając na większe powierzchnie "tynku". Cegły przetarłem farbą Rust A 51, ale tak aby w przerwach między nimi została biała kreska, co dało efekt zaprawy murarskiej. Drewniane belki to kolor A 17 Wood Tan. Na tak pomalowany budynek naniosłem pędzlem mocno rozcieńczoną fabę olejną Brown Vandyke przez co całość stała się ciemniejsza. Opis zajmuje parę zdań ale pomalowanie podstawki zajęło mi 3 godziny, a jeszcze nie skończyłem.
Pozdro
Pozdro
Ostatnio zmieniony czw maja 26 2005, 8:21 przez Robert Karwan, łącznie zmieniany 1 raz.