*[Relacja/Okręt] IJN Yamato ( Kartonowy Arsenał 3-4/99 )
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Wydaje mi się, że jeszcze za mało mam tych materiałów. W książce p. Skulskiego jest rozrysowanych mnóstwo detali, podobnie jak w zeszytach Gakken'a numer 14 i 20 ale niestety te rzeczy są w tej chwili dla mnie nie osiągalne. Pozwól, że jeszcze raz się zapytam co sądzisz o tym pomoście? Bo o tym, że „Yamato” to najładniejszy pancernik II WŚ nawet nie będę dyskutował.
DarekZet
DarekZet
DarekZet
doświadczam Mutsuki'ego
doświadczam Mutsuki'ego
Wiecie co? Wy jesteście wariaci, ale ja kocham takich postrzeleńców.
Podczas okazji ostatniej awarii w moim zakładzie, miałem przypadkiem ze sobą nowe pisemko modelarskie. Facet od napraw jak je zobaczył, to wygadał się, że też jest modelarzem. Od słowa do słowa, wyszło, że szykuje się do budowy od podstaw jakiegoś lotniskowca z II WŚ, ocenił go na około 3,5 metra. Jak sie znowu coś popsuje w mojej pracy, to nie omieszkam wypytać się więcej.
gulus
Podczas okazji ostatniej awarii w moim zakładzie, miałem przypadkiem ze sobą nowe pisemko modelarskie. Facet od napraw jak je zobaczył, to wygadał się, że też jest modelarzem. Od słowa do słowa, wyszło, że szykuje się do budowy od podstaw jakiegoś lotniskowca z II WŚ, ocenił go na około 3,5 metra. Jak sie znowu coś popsuje w mojej pracy, to nie omieszkam wypytać się więcej.
gulus
a i jeszcze jedno znalazłem ciekawy link....Darek może warto spróbować
http://scalemodel.net/Ship/messages/3974.htm
Darmowe plany i fotografie Yamato i Bismarka
http://scalemodel.net/Ship/messages/3974.htm
Darmowe plany i fotografie Yamato i Bismarka
Yamato w akcji
http://www.afcg.com/archives/images/Nau ... index.html
http://www.afcg.com/archives/images/Nau ... index.html
Czołem Koledzy!
Widzę że znów rozgorzało w Vivitowym wątku. Bardzo się cieszę!
Dzięki Vivicie za linka i Tobie TJT również. Już wcześniej parę miesięcy temu tam byłem – całkiem fajna strona no nie? Ciekawe swoją drogą co na to p. Skulski, że rosjanie też wydali książkę o „Yamato” z jego planami.
Wracając do meritum: Gulusie masz rację JESTEM WARIATEM (oczywiście na punkcie Yamato) mogę śmiało to powiedzieć, że nawet cierpię na yamatocholizm. Kiedy śpię – śni mi się Yamato, kiedy jem – widzę Yamato, mając wolną chwilę – analizuję zdjęcia i rysunki Yamato, zastanawiając się jakbym dany detal wykonał, ostatnio nawet zacząłem budowę modelu 3D – załączam fotki pierwszych kroków (przy okazji uczę się programu) – jednym słowem war........ . Vivit powrócił do modelowania po latach, ja idę w Jego ślady, też chcę zacząć od Yamato – Bo marzę o Tym od momentu, kiedy pierwszy raz zobaczyłem go na zdjęciu (całkiem możliwe, że się w tym miejscu powtarzam – jak zacznę to robić częściej to zwróćcie mi uwagę) i zbudowałem sobie plastelinowy model z obrotowymi wieżami artylerii głównej. Teraz jednak najszło mnie tak, że na plastelinie się nie skończy i podejrzewam, że na 1:200 też nie.
Vivit namawiasz mnie do bardzo ciężkiej roboty. Ale nie boję się. Myślę, że z Waszą pomocą będzie mi łatwiej. Póki co potrzebne są plany, rysunki, rzuty. Dlatego znów ponawiam apel KTOKOLWIEK WIE, KTOKOLWIEK ZNA ... – dajcie znać! A rzucę się na 1:100! Tak teraz przyszło mi do głowy, że możnaby potem te materiały opracować i może wydać model tego pięknego okrętu w wersji dla wariatów (na robocie DTP i współpracy z drukarniami Znam się co nieco – pracuję w tym od kilkunastu lat). Jak mi się coś przypomni nie omieszkam się znów odezwać. Przepraszam Cię Vivit za wpychanie się do Twego wątku ale mi tak jakoś fajnie TUTAJ.
DarekZet
Widzę że znów rozgorzało w Vivitowym wątku. Bardzo się cieszę!
Dzięki Vivicie za linka i Tobie TJT również. Już wcześniej parę miesięcy temu tam byłem – całkiem fajna strona no nie? Ciekawe swoją drogą co na to p. Skulski, że rosjanie też wydali książkę o „Yamato” z jego planami.
Wracając do meritum: Gulusie masz rację JESTEM WARIATEM (oczywiście na punkcie Yamato) mogę śmiało to powiedzieć, że nawet cierpię na yamatocholizm. Kiedy śpię – śni mi się Yamato, kiedy jem – widzę Yamato, mając wolną chwilę – analizuję zdjęcia i rysunki Yamato, zastanawiając się jakbym dany detal wykonał, ostatnio nawet zacząłem budowę modelu 3D – załączam fotki pierwszych kroków (przy okazji uczę się programu) – jednym słowem war........ . Vivit powrócił do modelowania po latach, ja idę w Jego ślady, też chcę zacząć od Yamato – Bo marzę o Tym od momentu, kiedy pierwszy raz zobaczyłem go na zdjęciu (całkiem możliwe, że się w tym miejscu powtarzam – jak zacznę to robić częściej to zwróćcie mi uwagę) i zbudowałem sobie plastelinowy model z obrotowymi wieżami artylerii głównej. Teraz jednak najszło mnie tak, że na plastelinie się nie skończy i podejrzewam, że na 1:200 też nie.
Vivit namawiasz mnie do bardzo ciężkiej roboty. Ale nie boję się. Myślę, że z Waszą pomocą będzie mi łatwiej. Póki co potrzebne są plany, rysunki, rzuty. Dlatego znów ponawiam apel KTOKOLWIEK WIE, KTOKOLWIEK ZNA ... – dajcie znać! A rzucę się na 1:100! Tak teraz przyszło mi do głowy, że możnaby potem te materiały opracować i może wydać model tego pięknego okrętu w wersji dla wariatów (na robocie DTP i współpracy z drukarniami Znam się co nieco – pracuję w tym od kilkunastu lat). Jak mi się coś przypomni nie omieszkam się znów odezwać. Przepraszam Cię Vivit za wpychanie się do Twego wątku ale mi tak jakoś fajnie TUTAJ.
DarekZet
DarekZet
doświadczam Mutsuki'ego
doświadczam Mutsuki'ego
Darek już mówiłem to nie jest mój prywatny wątek o Yamato. Jest to wątek na www.kartonwork.pl a więc wspólny. Każdy może tu coś dokoptować co ma związek z tym okrętem. Twoje prace jak najbardziej są na miejscu i mile widziane i żebym więcej nie musiał tego powtarzać !!!!
Niech żyje Yamato
Niech żyje Yamato