*[Relacja/Okręt] IJN Yamato ( Kartonowy Arsenał 3-4/99 )
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Czołem Panowie!
Przepraszam, że się nie odzywałem ale to był szybki urlop. Najpierw.
Gratulacje Vivicie z okazji zakończenia budowy!
Zauważyłem też, że dalmierze na 155-tkach dostały kapturki (po słusznej zresztą uwadze Saburo). Nie przyczepiając się a idąc jedynie za głosem Szyderczej Gały proponowałbym zmienić kolor pokrowców na brązowy (taki tam skórzany kolor - jest pewnie w opisie). A wracając jeszcze na chwilę do tych szalup i łodzi (bo prawie wszystko już było powiedziane) to Y. miał ich kilka typów:
2 -pinasy ceremonialne dł. 17-metrów,
1 -motorówka ceremonialna dł. 15-metrów,
-jeszcze jedna motorówka ceremonialna,
4 -12-metrowe szalupy z silnikiem,
4 -9-metrowe łodzie (nazywają to kutrem?)
i jeden 6-metrowy sampan (łódeczka)
To wszystko mieściło się pod pokładem a raczej jak znam życie zostało przydzielone do okrętu ale co z sobą zabierał (tym bardziej w ostatnią drogę) nie wiem. Na zdjęciu widoczne są jakieś łódki wyciągnięte na pokład. A co do ich bytności na pokładzie w czasie, kiedy główne działa bynajmniej nie milczały - to myślę, że nawet Adam Słodowy by ich potem nie sklecił do kupy. Do przemyślenia jeden fakt: ciśnienie fali akustycznej po wystrzale z trzech luf w odległości 15 m od ich końca osiągało 7 kG/cm kw. zaś po 77 metrach przekraczało jeszcze 0,5 kG/cm kw.
Gdzieś na japońskich stronkach natknąłem się kiedyś na wykres ciśnienia fali akustycznej od odległości dla strzelającego Y. Myślę, że mieli z tym ciśnieniem problem skoro były to wartości blisko czterokrotnie wyższe niż na okrętach typu “Iowa”
To by było na tyle.
DarekZet
Byłbym zapomniał: „A zdjęcia specjalnie dla mnie?”
Przepraszam, że się nie odzywałem ale to był szybki urlop. Najpierw.
Gratulacje Vivicie z okazji zakończenia budowy!
Zauważyłem też, że dalmierze na 155-tkach dostały kapturki (po słusznej zresztą uwadze Saburo). Nie przyczepiając się a idąc jedynie za głosem Szyderczej Gały proponowałbym zmienić kolor pokrowców na brązowy (taki tam skórzany kolor - jest pewnie w opisie). A wracając jeszcze na chwilę do tych szalup i łodzi (bo prawie wszystko już było powiedziane) to Y. miał ich kilka typów:
2 -pinasy ceremonialne dł. 17-metrów,
1 -motorówka ceremonialna dł. 15-metrów,
-jeszcze jedna motorówka ceremonialna,
4 -12-metrowe szalupy z silnikiem,
4 -9-metrowe łodzie (nazywają to kutrem?)
i jeden 6-metrowy sampan (łódeczka)
To wszystko mieściło się pod pokładem a raczej jak znam życie zostało przydzielone do okrętu ale co z sobą zabierał (tym bardziej w ostatnią drogę) nie wiem. Na zdjęciu widoczne są jakieś łódki wyciągnięte na pokład. A co do ich bytności na pokładzie w czasie, kiedy główne działa bynajmniej nie milczały - to myślę, że nawet Adam Słodowy by ich potem nie sklecił do kupy. Do przemyślenia jeden fakt: ciśnienie fali akustycznej po wystrzale z trzech luf w odległości 15 m od ich końca osiągało 7 kG/cm kw. zaś po 77 metrach przekraczało jeszcze 0,5 kG/cm kw.
Gdzieś na japońskich stronkach natknąłem się kiedyś na wykres ciśnienia fali akustycznej od odległości dla strzelającego Y. Myślę, że mieli z tym ciśnieniem problem skoro były to wartości blisko czterokrotnie wyższe niż na okrętach typu “Iowa”
To by było na tyle.
DarekZet
Byłbym zapomniał: „A zdjęcia specjalnie dla mnie?”
DarekZet
doświadczam Mutsuki'ego
doświadczam Mutsuki'ego
He no panowie Yamato jeszcze nie jest skończony. Brakuje tego i owego choć są to detale nie wpadające w oko. Prace nadal bedą trwały. Na zakończenie będzie mała niespodzianka ale na razie o tym cicho sza !!! Przewiduje zaplombowanie gabloty pod koniec maja. To realny czas biorąc pod uwagę że zaczął się okres wiosenny...
No właśnie Darku, czy skórzane? Szczerze mówiąc nie spotkałem informacji z czego je wykonywano ale zawsze wyobrażałem sobie że to był raczej gruby brezent. Moje przypuszczenie brało się stąd że bawełna (patrz żagle) jest o wiele bardziej odporna na słoną wodę niż skóra, która zaczyna szybko pękać. Masz może gdzieś jakieś precyzyjne informacje na ten temat?proponowałbym zmienić kolor pokrowców na brązowy (taki tam skórzany kolor - jest pewnie w opisie)
No sam już nie wiem na większośći fotografi i rysunkach 3D są one białe lub białopodobne tzn przybrudzone. Raczej ciemnych brązowych nie widywałem. Można je lekko szarym przymalować ale ja wiem....pewno w samej konstrukcji jest tyle błęów, że te pokrowce...nie będą miały ogólnego wpływu.....skoro ciężko to ustalić na 100%.
Wiesz co?! W sumie jak przyglądnąłem się fotkom to zauważam różnicę w kolorze pokrowców na tych z początków, prób są ciemne pewnie takie jak pisał Skulski, ale począwszy od 44 roku są jaśniejsze od materiału lufy (chyba że to refleksy światła - ale to bez sensu), może była wymiana w międzyczasie. No bo przecież mogły tylko zbrzydnąć a nie wypięknieć! Prawda?
DarekZet
DarekZet
DarekZet
doświadczam Mutsuki'ego
doświadczam Mutsuki'ego