Kamuflaz okretow wojennych w II ws
Moderator: kartonwork
Kamuflaz okretow wojennych w II ws
Witam,
a dokladniej chodzi o poklady.
W roznych publikacjach i na zdjeciach mozna podziwiac kamuflaze pancernikow, krazownikow, niszczycieli i innych jednostek Royal Navy.
Jak miala sie sprawa w przypadku pokladow - stalowe byly tez malowane w esy-floresy, czy pozostawiono je w kolorze zielonym?
A jak bylo z pokladami z desek? Takie miale prawie wszystkie wieksze jednostki.
Wertujac w internetowych zrodlach do jakich mam dostep nic nie znalazlem na ten temat...
a dokladniej chodzi o poklady.
W roznych publikacjach i na zdjeciach mozna podziwiac kamuflaze pancernikow, krazownikow, niszczycieli i innych jednostek Royal Navy.
Jak miala sie sprawa w przypadku pokladow - stalowe byly tez malowane w esy-floresy, czy pozostawiono je w kolorze zielonym?
A jak bylo z pokladami z desek? Takie miale prawie wszystkie wieksze jednostki.
Wertujac w internetowych zrodlach do jakich mam dostep nic nie znalazlem na ten temat...
Pozdrawiam, Peterator
Witam
HMS Rodney miał w okolicy 1942 roku kamuflarz równiez na pokładzie. W pozostałym okresie służby pokład nie był malowany. HMS Nelson nie mial pokładu malowanego w ogóle.
HMS Rodney miał w okolicy 1942 roku kamuflarz równiez na pokładzie. W pozostałym okresie służby pokład nie był malowany. HMS Nelson nie mial pokładu malowanego w ogóle.
Pozdrowionka
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
ZzB mała korekta co do Rodney'a
Owszem Rodney miał kamufaż po obu stronach burt w 1942r. Jednak sam pokład został pomalowany dopiero w połowie 1943 r., a to była rzadkość w Royal Navy. Pokład pomalowano w plamy czterema kolorami o których pisałem w twoim wątku...
Bliżniak Rodneya Nelson miał bardzo podobny kamuflaż co do plam tyle że był ukierunkowany kolorystycznie w stronę zieleni coś ala Tirpiz
Owszem Rodney miał kamufaż po obu stronach burt w 1942r. Jednak sam pokład został pomalowany dopiero w połowie 1943 r., a to była rzadkość w Royal Navy. Pokład pomalowano w plamy czterema kolorami o których pisałem w twoim wątku...
Bliżniak Rodneya Nelson miał bardzo podobny kamuflaż co do plam tyle że był ukierunkowany kolorystycznie w stronę zieleni coś ala Tirpiz
Witam.
Fakt, mój błąd - 1943 a nie 1942
Ale z tego, co się doczytałem, Nelson w ogóle nie miał malowanego pokładu.
A znajomy zeznał, że np niektore amerykańskie kutry miały pokłady malowane w "ziemię zrytą lejami po wybuchach". Ponoć kamuflarz zdawał doskonale egzamin, kiedy okręty były maskowane przy brzegu
Fakt, mój błąd - 1943 a nie 1942
Ale z tego, co się doczytałem, Nelson w ogóle nie miał malowanego pokładu.
A znajomy zeznał, że np niektore amerykańskie kutry miały pokłady malowane w "ziemię zrytą lejami po wybuchach". Ponoć kamuflarz zdawał doskonale egzamin, kiedy okręty były maskowane przy brzegu
Pozdrowionka
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
To jak już jesteśmy przy malowanych pokładach to mam takie pytanie (ach ten Rodney...).
Jezeli pokład był "w ciapki/prążki/groszki", to jak miało się do tego malowanie wszelakiego pokładowego "planktonu" - znaczy wciągarek, wywietrzników, kołowrotków na liny, falochronów, włazów, skrzyń, stanowisk działek plot, trapów itp ...?? Były malowane pod kolor kamuflarzu, czy jak popadło (albo jak przyszły z fabryki) ??
Jezeli pokład był "w ciapki/prążki/groszki", to jak miało się do tego malowanie wszelakiego pokładowego "planktonu" - znaczy wciągarek, wywietrzników, kołowrotków na liny, falochronów, włazów, skrzyń, stanowisk działek plot, trapów itp ...?? Były malowane pod kolor kamuflarzu, czy jak popadło (albo jak przyszły z fabryki) ??
Pozdrowionka
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
I tu jest mały problem...Literatura nie precyzuje w sposób jednoznaczny jak był malowany osprzęt na pokładzie. Generalnie wogóle jest mało dokumentacji fotograficznej, a już w szczególności z okresu 1943 r. kiedy to teren działania był na morzu śródziemnym. Można przyjąć, że skoro pomalowali pokład to i napewno (przynajmniej ja bym tak zrobił) pomalowali inne elementy.
Do Peteratora: skąd pomysł, że kolor pokładów był zielony? Jeśli taki kolor występował to zapewne bardzo sporadycznie. Stalowe pokłady w RN malowane były najczęściej kolorem ciemnoszarym, wykładziny antypoślizgowe: semtex niemalowany był jasnoszary (nieco jeszcze jaśniejszy od 507C), corticene zaś miał kolor brązowy.
Tu są przykłady kolorów: http://www.steelnavy.com/images/WR_RN_CAMO1/sample4.jpg
Wiem, że projektanci modeli z uporem godnym lepszej sprawy malują pokłady na zielono, ale obawiam się że robią tak z przyzwyczajenia. Swoją drogą, jeśli ze schematów malowań okrętów RN wycofywano zielony kolor ze względu na braki w dostawach zielonego pigmentu, to skąd branoby ogromne ilości zielonej farby do malowania pokładów?
Pozdrawiam
Tu są przykłady kolorów: http://www.steelnavy.com/images/WR_RN_CAMO1/sample4.jpg
Wiem, że projektanci modeli z uporem godnym lepszej sprawy malują pokłady na zielono, ale obawiam się że robią tak z przyzwyczajenia. Swoją drogą, jeśli ze schematów malowań okrętów RN wycofywano zielony kolor ze względu na braki w dostawach zielonego pigmentu, to skąd branoby ogromne ilości zielonej farby do malowania pokładów?
Pozdrawiam
Najlepsza skala to...?
1:100!!!
1:100!!!
Semtex to była wykładzina cementowa, więc ten jasnoszary kolor to był kolor cementu.
Podobno początkowo go malowano na kolor niebieski albo zielony (wg. mnie jest to bez sensu, bo pogarszają się własności p-poślizgowe).
Potem chyba sobie dali spokój, ewentualnie mogli semtex pociagnąć tym samym kolorem, co resztę pokładu (z zastrzeżeniem j.w.).
Podobno początkowo go malowano na kolor niebieski albo zielony (wg. mnie jest to bez sensu, bo pogarszają się własności p-poślizgowe).
Potem chyba sobie dali spokój, ewentualnie mogli semtex pociagnąć tym samym kolorem, co resztę pokładu (z zastrzeżeniem j.w.).