[Dyskusja] Nowe kamuflaże polskich śmigłowców*
Moderatorzy: kartonwork, Aviator, Rafal N.
[Dyskusja] Nowe kamuflaże polskich śmigłowców*
Ostatnio czytalem ze nasze smiglowce sa malowane na jednolity zielony kolor. Znalazlem zdjecie Mi-2 i Mi-24. Czy ktos widzial Mi-8/17 w takim kamuflazu?
Z tego co słyszałem, taki rodzaj malowania był przewidziany dla Mi-24 oddelegowanych do natowskich oddziałów combat SAR (bojowe działania poszukiwawczo-ratownicze), tym bardziej zdziwiło mnie zdjęcie Mi-2 w tym malowaniu. Tak na marginesie, to skoro numery taktyczne pomalowali w systemie tzw. low visibility dziwi brak konsekwencji w malowaniu szachownicy. W konsekwencji nieźle "zamaskowany" śmigłowiec demaskują piękne biało-czerwone szachownice.
O ile mogę zrozumieć przemalowanie maszyn do zadań NATOwskich, coby nie odróżniały się od amerykańskich i niezostały przez nie zestrzelone przypadkiem, to nie mogę pojąć czemu mielibyśmy wszystkie nasze maszyny przemalować na wzór wieliego brata zza wielkiej wody. Chyba nie będziemy się znowu podlizywać?
ps. Swoją drogą to zabawnie wygląda Mi-24 malowany jak Cobra za czasów Wietnamu..
ps. Swoją drogą to zabawnie wygląda Mi-24 malowany jak Cobra za czasów Wietnamu..
Re: Nowe kamuflaze naszych smiglowcow
O ile pamietam to wlasnie maszyny , ktore poszly do Iraku byly tak pomalowane. A co do Mi-24 w takim malowaniu to powiem tylko - Fujjjjjj. Smiglowiec stracil caly swoj urok. Amon ma racje z tym podlizywaniemYacoob pisze: Czy ktos widzial Mi-8/17 w takim kamuflazu?
Re: Nowe kamuflaze naszych smiglowcow
No oki, może mi komputer do reszty zjadł rozumek, ale Irak to chyba na jakiejs pustyni jest. To po jakiego grzyba wysłaliśmy tam ZIELONE śmigłowce?Okonek pisze:O ile pamietam to wlasnie maszyny , ktore poszly do Iraku byly tak pomalowane.
Co do podlizywania to rzeczywiście powinniśmy być bardziej asertywni, natomiast nijak się to ma do ewentualnego przejmowania np. sposobu maskowania niektórych elementów uzbrojenia jakim np. jest śmigłowiec. W końcu przecież Amerykanie to najczęściej walcząca armia świata, warto więc czasem skorzystać z ich doświadczenia. Nasze plamkowe malowanie śmigłowców – atrakcyjne dla modelarzy – niekoniecznie „działa” na polu walki.
W przypadku Iraku chyba najsensowniejszym byłoby malowanie piaskowe, tyle, że tam nie ma potrzeby maskowania śmigłowców - brak przeciwnika w powietrzu.
W przypadku Iraku chyba najsensowniejszym byłoby malowanie piaskowe, tyle, że tam nie ma potrzeby maskowania śmigłowców - brak przeciwnika w powietrzu.
Decyzja o jednolitym przemalowaniu na zielono śmigłowców Lotnictwa Wojsk Lądowych zapadła zanim zaczął się Irak i nie miała z tym państwem nic wspólnego. Dla oszczędności postanowiono przemalowywać smigłowce w trakcie przechodzonych przez nie remontów (przeglądów). O ile mi wiadomo te śmigłowce które podlegają wojskom lotniczym nie będą przemalowywane.
Moim zdaniem są brzydkie. Znowu jakiś trep ze sztabu się wykazał...
Moim zdaniem są brzydkie. Znowu jakiś trep ze sztabu się wykazał...