Przedstawiam w końcu 2 fotografie modelu EU07 z wyd. Zetka w skali 1:87
Z góry przepraszam za jakość, ale skaner był lichy... Zrobiłem co się dało w programie graficznym, ale i tak kolory są przekłamane.
Ładne to! często jeżdzę pociągami, więc mam okaję na częste kontakty z tymi "maszynami" i coraz bardziej ciągnie mnie do takiego modelu. W dodatku te zdjęcia wzmagaję we mnie tą chęć!
Piękny model Ci wyszedł! Ode mnie jako od zgryźlwego tetryka jedno wyjaśnienie: czoła lokomotyw zaczęto malować na żółto jakiś czas temu. Psioczeniu kolejarzy - estetów i miłośników kolei nie było końca. Kilka lat temu ten durny przepis zniesiono i kolejarze z luboscią wracają do malowania w odcieniach zieleni, a MK są jakby szczęśliwsi. Odtąd wszystkie loki opuszczające hale napraw są już zielone.
Nie oznacza to że robię Ci przytyk, że zrobiłeś źle czy coś w tym stylu. Żółte czoła bądź co bądź są faktem historycznym i jeszcze spotykanym.
Znając polskie zapędy do likwidowania pewnych kart historii myślę, że po jakimś czasie model z żółtymi czołami będzie takim rarytasem jak dotychczas z zielonymi.
Malowanie czół lokomotyw na żółto rozpoczęło się w drugiej połowie lat osiemdziesiątych po serii tragicznych wypadków na przejazdach kolejowych z udziałem pojazdów i pieszych (wiadomo, że żółty kolor pierwszy rzuca się w oczy) - to tak gwoli wyjaśnienia. Warto również odnotować, że począwszy od roku 1992 (około) lokomotywy serii EU-06, 07 i ET-22 miały po remoncie w ZNLE Gliwice zredukowany żółty kolor do pasa (wys. ok 25 cm) na wysokości reflektorów. Pamiętam, bo w tamtym czasie tam pracowałem :-).
Dodam jeszcze, że wtedy zaproponowaliśmy także alternatywne sposoby malowania lokomotyw (sam byłem autorem jednego, czy dwóch projektów, hehe) w inne wzory, lub innymi kolorami (pamiętam np malowanie szaro-czerwone), ale kolej nie zgodziła się na żadne zmiany, z wyjątkiem w/w żółtego pasa.
skal mamy H0 (1:87) potem jest S (zdaje się 1:64) i 0 (1:45) itd...
