Wazne zeby klejenie sprawialo przyjemnosc, a czy komus wazniejszy jest wiernie oddany kolor czy cos innego to juz mniejsza o to....[relacja] Junkers Ju 88 C-6 (Military Model 3-4/2003)
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
-
artcor
Uważam ze tak samo jak Artcor ze nie ma sie o co sprzeczac, niezależnie co sie skleja czy plastik czy karto, to i to jest sztuka, jedni wola modele wykonane w jeden technice inni w drugiej, wszystkich ludzi nie mozna uszczesliwic, kazdy znajdzie jakis powod ze jedno jest lepsze od drugiego. Ja osobiscie uwazam ze obie techniki w niczym sobie nie ustepuja, sklejam plastik i karton, nie mam swojej ulubionej. Pozdrawiam
Pozdrawiam moja przyjaciółke Monisie 
Prawdę mówiąc, nie wiem, jaki powinien być ten kolor. Ze zdjęć ciężko wykumać... A czy tak naprawdę to jest w ogóle możliwe do ustalenia? W niektórych przypadkach z pewnością nie (tu akurat pewnie jest, ale np. kolor polskich samolotów z września jest chyba sporny). Co do wojen plastikowo-kartonowych, to wiadomo, każda technika ma swoje wady i zalety.
Przejdźmy zatem do aktualności.
Oto gotowa lewa ścianka kabiny. Ożebrowanie jest trochę inne niż powinno być (jak wynika ze zdjęć), ale projektant tak narysował, a ja nie chciałem mieć jakichś ciemniejszych kresek, zamalowań itp. To ma być uplastyczniony, ale standardzik. Poza tym ta przezroczysta część była kolorowa. Większość zdjęć wskazuje jednak przezroczystość. Zmieniłem, bo z tym nie było żadnego problemu.
Przejdźmy zatem do aktualności.
Oto gotowa lewa ścianka kabiny. Ożebrowanie jest trochę inne niż powinno być (jak wynika ze zdjęć), ale projektant tak narysował, a ja nie chciałem mieć jakichś ciemniejszych kresek, zamalowań itp. To ma być uplastyczniony, ale standardzik. Poza tym ta przezroczysta część była kolorowa. Większość zdjęć wskazuje jednak przezroczystość. Zmieniłem, bo z tym nie było żadnego problemu.
Ostatnio zmieniony śr gru 07 2005, 15:02 przez Łukasz K., łącznie zmieniany 2 razy.
, czyli... groszuweczki.-
Artur Domański
- Posty: 476
- Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
- Lokalizacja: Włocławek
Kolorystyka niemieckich kabin jest udekumentowana w 100%Swinger pisze:Prawdę mówiąc, nie wiem, jaki powinien być ten kolor. Ze zdjęć ciężko wykumać... A czy tak naprawdę to jest w ogóle możliwe do ustalenia? W niektórych przypadkach z pewnością nie (tu akurat pewnie jest, ale np. kolor polskich samolotów z września jest chyba sporny). Co do wojen plastikowo-kartonowych, to wiadomo, każda technika ma swoje wady i zalety.
RLM02 - Hymbrol 31 do konca 1941 roku mysliwce oraz bombowce przez całą wojne
RLM66 - Humbrol 67 do konca wojny myśliwce i nocne myśliwce
Pełna kolorystyka
http://www.xs4all.nl/~rhorta/jgrlm.htm
Windus -> obawiam się, że Twoja cierpliwość zostanie wystawiona na poważną próbę. W sobotę wybywam na dwa tygodnie, w piątek też cały dzień mnie nie będzie, jutro trzeba się przygotować do wyjazdu... Nie wiem, czy coś skleję przed 24 lipca. 
Roobert -> patrz niżej. Jakieś ekstremalnie małe to one wcale nie są.
Lent -> tak też sądziłem, że w ich przypadku wszystko wiadomo... Dzięki za info. No cóż.
Roobert -> patrz niżej.
Jakieś ekstremalnie małe to one wcale nie są.Lent -> tak też sądziłem, że w ich przypadku wszystko wiadomo... Dzięki za info. No cóż.
Ostatnio zmieniony śr gru 07 2005, 15:01 przez Łukasz K., łącznie zmieniany 1 raz.
