Witam forum
Jako, ze patrzac na relacje z budowy pieknych okretow naszla mnie chetka na popelnienie jakiegos okretu, prosze o wskazanie jaki bylby dla mnie idealny, czyli:
- prosty
- ladny
- pieknie sie sklejajacy
Nie mialem stycznosci z modelami okretow poza jednym razem (w klasie pierwszej technikum- czyli ponad 10 lat temu skleilem jeden okret chyba to byl HMS Vanguard z MM).
ps. kupilem sobie na allegro Pioruna z MM (starsze wydanie) - czy go zaczynac, czy jest cos lepiej sie sklejajacego i prostszego ?
Okret dla poczatkujacego modelarza okretowego :)
Moderator: kartonwork
Okret dla poczatkujacego modelarza okretowego :)
Najlepsze modele dopiero przed nami
w produkcji: Endurance (Interstellar)
KMH "Sokół" Radom
w produkcji: Endurance (Interstellar)
KMH "Sokół" Radom
Re: Okret dla poczatkujacego modelarza
Czytając Twoją wiadomość chciałem Ci właśnie Pioruna polecić - kleję go i jestem zachwycony (może poza kartonem). Skleja się idealnie, spasowanie części jest po prostu świetne. No i model jest szczegółowo opracowanykopajt pisze:
Nie mialem stycznosci z modelami okretow poza jednym razem (w klasie pierwszej technikum- czyli ponad 10 lat temu skleilem jeden okret chyba to byl HMS Vanguard z MM).
ps. kupilem sobie na allegro Pioruna z MM (starsze wydanie) - czy go zaczynac, czy jest cos lepiej sie sklejajacego i prostszego ?
Co do kartonu - po pierwsze, jeśli masz możliwość, to kup kilka egzemplarzy tego pioruna. Wiem, że to może brzmi dziwnie, ale sam mam 3 i każdy jest inaczej wydrukowany. Zdarzają się takie, że mają naprawde ładne, intensywne kolory (zwłaszcza ten zielony pokład i odcienie szarego).
Po drugie, (sam żałuję, że tego nie zrobiłem, metoda jest rewelacyjna - za późno się o niej dowiedziałem) zimpregnuj karton Ponalem lub Wikolem (metoda była opisywana wielokrotnie na forum. Ważne: obustronnie! Po takiej operacji, po dokładnym wyschnięciu nikną wszelkie włoski, a karton odzyskuje "młodość" ;) Bez problemu można zwijać różne rurki, łuki itd, nie ma żadnych problemów z załamywaniem się kartonu. No i wygląda o wiele lepiej, niż ten włochaty.
No, na początek to chyba tyle, (jest na kartonworku moja relacja z budowy Pioruna, ale idzie bardzo powoli - brak czasu), możesz poprzeglądać :-)
Powodzenia i pozdrawiam
Coś tam sklejam.... powoli.
kermeet - wlasnie ogladajac twoja relacje z budowy Pioruna postanowilem go kupic - bo po prostu mi sie podoba, ale nie wiem, czy sobie z nim poradze, dlatego moj post jest nadal aktualny - czy nie ma nic latwiejszego i tak sie sklejajacego od Pioruna ?
Najlepsze modele dopiero przed nami
w produkcji: Endurance (Interstellar)
KMH "Sokół" Radom
w produkcji: Endurance (Interstellar)
KMH "Sokół" Radom
:-)
A tego nie wiem - może jest coś łatwiejszego, ale jakoś Piorun nie wydaje mi się bardzo skomplikowany. Jest szczegółowy, to fakt, wymaga trochę cierpliwości i precyzji, ale spasowanie części jest takie, że nie powinien sprawiać problemów w budowie (mi nie sprawia - żebym miał tylko więcej czasu na niego - a to też mój pierwszy okręt :-))
Jego plusem, jak na pierwszy model może być to, że nie jest zbyt duży - pomimo dużego uszczegółowienia drobnych części nie ma aż tylu, co np. pancerniki w 1:200.
Jest drobnica, ale nie ma jej aż tyle, żeby ręce opadały
Oczywiście to moja opinia - zachwalam, bo sam jestem z opracowania zadowolony
A tego nie wiem - może jest coś łatwiejszego, ale jakoś Piorun nie wydaje mi się bardzo skomplikowany. Jest szczegółowy, to fakt, wymaga trochę cierpliwości i precyzji, ale spasowanie części jest takie, że nie powinien sprawiać problemów w budowie (mi nie sprawia - żebym miał tylko więcej czasu na niego - a to też mój pierwszy okręt :-))
Jego plusem, jak na pierwszy model może być to, że nie jest zbyt duży - pomimo dużego uszczegółowienia drobnych części nie ma aż tylu, co np. pancerniki w 1:200.
Jest drobnica, ale nie ma jej aż tyle, żeby ręce opadały
Oczywiście to moja opinia - zachwalam, bo sam jestem z opracowania zadowolony
Coś tam sklejam.... powoli.