Zimmerit 1/72 SPOSOBY?

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

ODPOWIEDZ
Talib
Posty: 142
Rejestracja: śr cze 16 2004, 19:25
Lokalizacja: Królewskie Stołeczne Miasto Kraków

Zimmerit 1/72 SPOSOBY?

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Talib »

Witam!

Mam pytanie, jak Koledzy radzą sobie z robieniem zimmeritu w tej skali?
Ja ostatnio wpadłem na dość szalony pomysł.
Bierzemy nasz czołg/działo samobieżne, maskujemy przygotowane części modelu (usunięte z powirzchni pod glinką, spawy, ślady po palnikach, wszystkie inne wypukłości) to na czym zimmeritu nie powinno być, i traktujemy Mr.Surfacer w sprayu firmy Gunze, lub nakładamy wacikiem/gąbką, najlepsza jest szpachla o gradacjii 500. Nakładamy 2-3 warstwy. Po ich wyschnięciu, trasujemy koncówką piłki żyletkowej/rysikiem/igłą kratkę.
Jest to sposób pracochłonny, ale tańszy od blaszek/żywic.
Jakub Jastrzębski
modelarz/teoretyk

Once to be a str8 man turns into wreck...
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3316
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 110

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

Czy zrealizowałeś już ten szalony pomysł w praktyce?. Wydaje mi się że szpachla jak już zaschnie staje się twarda co czyni proces rzeźbienia bardzo meczącym. Gdzieś widziałem/czytałem że można taką szpachlę nakładać i jak jeszcze jest plastyczna odciskać wzorzec umocowany na stemplu (zimmerit kratkowy czy jak mu tam) albo w przypadku 'zwykłago' zimmeritu odciskać wzór przy pomocy płaskiego patyczka.
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
Awatar użytkownika
wokram
Posty: 137
Rejestracja: czw paź 23 2003, 23:08
Lokalizacja: z huty, tej nowej

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: wokram »

jeszcze lepszy efekt od stempelka daje użycie kółka zębatego, przetaczając odpowiednie kółeczko po powierzchni świeżej szpachli, można otrzymać idealny wzór zimmeritu (patent bodaj z Fine Scale Modeler)
GoRo3

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: GoRo3 »

Najgorsze jest to ,że w skali 1/35 zrobienie zimmeritu jest piekielnie trudne a co dopiero w skali 1/72, ponieważ w żeczywistości zimmerit był dosyć cieńko nakładany. Najlepszym wyjściem jest żywica, a blach bym nie polecał nawet najgorszemu wrogowi:)
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3316
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 110

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

można otrzymać idealny wzór zimmeritu
Gdzieś czytałem że zimmerit w skali 1:1 nakładany był na czołgi ręcznie przy użyciu szpachli czy tez jakiejś packi. Nie mógł być więc idealny.
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
GoRo3

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: GoRo3 »

Czesto zimmerit był nakładany w fabryce(np. tygrysy) ponieważ potrzebował około 2 dni na stwardnienie, ale w polowych warsztatach też "ozdabiano" pojazdy w zimmerit. Napisałem ozdabiano gdyż tak naprawde alianci używali min magnetycznych w znikomych ilościach. Czasami Ruscy potrafili nieżle niemcom dopieć z minami magnetycznymi ale w póznej francji(po otwarciu frontu w normandii) wogle nie używano tego typu broni. A sam zimmerit żeczywiście był nakładany czym popadnie, najczęsciej była to szpachlówka.
Robert Karwan
Posty: 283
Rejestracja: pn mar 01 2004, 17:26
Lokalizacja: Pruszków

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Robert Karwan »

Witam :lol: Wykonanie zimmeritu wcale nie jest takie trudne jak by się na początku mogło wydawać. Nie robiłem w skali 1/72, ale nie powinno się to zbytnio różnić od 1/35, kwestia dobrania tylko odpowiedniej szerokości wkrętaka do jego wykonania. Jedyny problem z zimmeritem na modelu jest jego grubość. Ale od początku. Używam do zrobienia zimmeritu szpachlówki Aster, naszej firmy z Kielc.
Szapchlę nakładamy na daną powierzchnię i rozprowadzamy na modelu nożykiem modelarskim. Następnie trzeba mieć pod ręką zwykły olej roślinny. Maczamy w nim opuszek palca i rozprowadzamy ponownie szpachlę po modelu, ale już w taki sposób, aby warstwa była jak najcieńsza. Udało mi się osiągnąć taki efekt, że pod szpachlą widoczna była powierzchnia modelu. Samej szpachli nożykiem tak nie rozprowadzimy, dlatego potrzebny jest olej. Dodatkowo nadaje on szpachli większą miękkość, co w dalszej części prac bardzo się przydaje. I jeszcze jedno tak cienko rozprowadzona szpachla nie zakrywa śrub i podobnych detali na modelu. I tu już końcówką wkrętaczka robimy charakterystyczną fakturę zimmeritu. Szpachla będzie się kleić do wkrętaka, więc można od czasu do czasu umoczyć końcówkę w oleju. Ale z tym olejem też nie należy przesadzać bo szpachla za bardzo się rozpuści. Ilość tego rozpuszczalnika trzeba dobrać doświadczalnie. I to wszystko, nie jest to wcale takie trudne. Po wielu zimmeritowych eksperymentach ten wydaje mi się najlepszy. Jedyną wadą jest schnięcie. Trzeba po zrobieniu odstawić model przynajmniej na dwa dni.
Używałem jeszcze dwuskładnikowej masy modelarskiej ale miałem kłopoty z cienkim jej rozprowadzeniem i z końcowego efektu nie byłem zadowolony.
A kupować gotowego zimmeritu nie warto, fakt, :!: :!: fajnie wygląda na modelu, szczególnie wykonany z żywicy. Ale ta cena. :evil:
Ale my modelarze w końcu jakieś rozwiązanie problemu znajdziemy, no nie :spoko:



Pozdro ;-)
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Gwoli ścisłości ... trochę teorii .

Zimmerit był mieszaniną kilku składników .
Dokładniej :
- octan poliwinylu 25%
- włókno drewniane 10%
- siarczan baru 40%
- siarczek cynku 10%
- ochra 15%
W przybliżeniu był , można tego terminu użyć ... szpachlówką . Miała za zadanie zapobiegać przyleganiu min magnetycznych do pionowych pancerzy pojazdów . Stosowany mniej więcej od września 1943 .
Produkowany w kilku prawdopodobnie zakładach na terenie Niemiec lecz przede wszystkim w zakładach Chemische Werke Zimmer / Berlin / ... stąd nazwa .
Nakładano go na dwie warstwy używając w większości kielni lub szpachli . Pierwsza warstwa kładziona na podkład miała grubość ok. 5 mm . Drugaznacznie cieńsza , na niej wykonywano rozmaite wzorki / paski , wafle itp. /. Perforacja ta jeszcze bardziej utrudniała przyleganie min magn .
Szpachlówkę tą utwardzano termicznie przy pomocy lampy lutowniczej .
Proces schnięcia szpachlówki wynosił do 8 dni więc w trudnej sytuacji Niemiec pod koniec II wojny św. z pokrywania nią pojazdów zrezygnowano . Każdy wyprodukowany czołg natychmiast musiał zasilić oddziały frontowe .

Dane wg. raportu mjr J.W.Thompsona i C.E.Hollisa z lipca 1945 r. Dla wywiadu GB .

Najładniejszy gotowy Zimmerit / żywiczny / do modeli w skalach 1:35 i 1:72 produkuje nasza Polska firemka ATAKMODEL .
Można jej ofertę znaleźć w internecie . Fototrawione zimmerity to raczej nieporozumienie . Choć i takie na rynku modelarskim są .

Poniżej przykład Zimmeritu ATAKMODEL na King Tiger 1:35, tylko próbę przeprowadziłem ... wyrób autentycznie wart polecenia .

Wujek . :papa:
Talib
Posty: 142
Rejestracja: śr cze 16 2004, 19:25
Lokalizacja: Królewskie Stołeczne Miasto Kraków

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Talib »

z powodu minimalnej grubości stosuję szpachlę gunze. Jest to szpachla w płynie (również w aerozolu), nakłada się ją pędzelkiem.
Śmieszą mnie zimmerity ze szpachli z tubki w 1/72, bo to wygląda jak 15cm betonu.
W Syrfacerze można łatwo ryć wafelki. Sposób sprawdzałem na kilku wrakach, teraz zabieram się za Jagdpantherę, jak będe miał fotki to podrzuce.
Jakub Jastrzębski
modelarz/teoretyk

Once to be a str8 man turns into wreck...
ODPOWIEDZ