Polski sprzęt i pojazdy II RP.
Moderatorzy: kartonwork, kierownik
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
- Grzegorz Nowak (W)
- Posty: 242
- Rejestracja: wt cze 03 2003, 23:47
- Lokalizacja: Łódź-Wieluń
No wlasnie, popatrzcie sami na to co wymieniliscie ....
Troche pojazdow, no teraz doszlo jeszcze kilka parowozow.
Ale co z artyleria ? poza boforsem p-panc, 75-ka Shneidera i 152 z Helu nie ma nic.
Z mniejszych pojazdow rowniez w zasadzie nic niema.
[PF508/518/; PZInz 302/303; PF 614 itp.]
Zreszta z ciezarowymi takze nie jest tak wesolo, jest kilka tych najbardziej znanych o innych - rownie znanych jak chocby Saurer jest cisza ...
Teraz Kierownik projektuje CWS-sanitarke.
A co z pojazdami takimi jak np.PZInz 202, 222,322 ?
Wiem, zaraz sie odezwa glosy, ze moge sam zaprojektowac. totez to robie [moje wypociny z C2P jak na razie niespecjalnie przedstawiaja sie elegancko, ale mam nadzieje, ze niedlugo bede sie mogl pochwalic calym modelem].
Dlatego tez pytalem co stoi na przeszkodzie w pojawianiu sie takich modeli : niechec wydawcow ? brak planow? czy brak zainteresowania nimi?
Bo jak obserwuje rynek modelarski, to "germanofile" maja az zatrzesienie modeli ...
Troche pojazdow, no teraz doszlo jeszcze kilka parowozow.
Ale co z artyleria ? poza boforsem p-panc, 75-ka Shneidera i 152 z Helu nie ma nic.
Z mniejszych pojazdow rowniez w zasadzie nic niema.
[PF508/518/; PZInz 302/303; PF 614 itp.]
Zreszta z ciezarowymi takze nie jest tak wesolo, jest kilka tych najbardziej znanych o innych - rownie znanych jak chocby Saurer jest cisza ...
Teraz Kierownik projektuje CWS-sanitarke.
A co z pojazdami takimi jak np.PZInz 202, 222,322 ?
Wiem, zaraz sie odezwa glosy, ze moge sam zaprojektowac. totez to robie [moje wypociny z C2P jak na razie niespecjalnie przedstawiaja sie elegancko, ale mam nadzieje, ze niedlugo bede sie mogl pochwalic calym modelem].
Dlatego tez pytalem co stoi na przeszkodzie w pojawianiu sie takich modeli : niechec wydawcow ? brak planow? czy brak zainteresowania nimi?
Bo jak obserwuje rynek modelarski, to "germanofile" maja az zatrzesienie modeli ...
To akurat wydaje się być prostym do wytłumaczenia. Przez całe powojenne półwiecze był zakaz wydawania czegokolwiek na temat broni i armii hitlerowskiej. Teraz rynek musi odreagować. A że tematów to oni przysporzyli sporo, to i trwa to tak długo. Ale są już pierwsze jaskółki przesytu. Myślę że niedługo proporcje tematyczne zostaną przywrócone do prawidłowych wymiarów. Przykładem niech będzie okrętownictwo. W ostatnich latach wydano bez mała wszystko co pływało pod polską banderą. Niektóre jednostki nawet w kilku opracowaniach.cieciwa pisze:Bo jak obserwuje rynek modelarski, to "germanofile" maja az zatrzesienie modeli ...
Ostatnio zmieniony wt lip 20 2004, 9:51 przez Jeta, łącznie zmieniany 1 raz.
Kłamczuchu! Sanitarka dawno już jest skończona - jest w fazie sklejania. Projektuję już coś innego. Ale nie wszystko na raz!cieciwa pisze: znanych jak chocby Saurer jest cisza ...
Teraz Kierownik projektuje CWS-sanitarke.
A co z pojazdami takimi jak np.PZInz 202, 222,322 ?
A dokumentacji do staroci jest ogólnie mało.
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2
Więc jednak Grzesiu był ten Ft - 17 / Russkij Reno / .
O Ft z GPM zapomniałem bo całą serię " Polski Wrzesień " odsprzedałem zanim GPM ten czołg wypuścił ...
Cieciwa ... brak dokumentacji i dostępu do niej a także "niechęć do rodzimego " , o czym o ile pamiętasz pisałem w innym wątku , powoduje umiarkowane raczej zainteresowanie . Projektanci z wiadomych powodów nie podejmują się projektowania modeli z lukami w dokumentacjach .
W wielu przypadkach brak ocalałych egzemplarzy również .
Dodatkowo dochodzi jeszcze fascynacja nowoczesną techniką . Uważam że dopiero z wiekiem przychodzi zainteresowanie starociami .
Wujek wychodzi z założenia że nie kleiłby modelu np. pojazdu który został wyprodukowany parę lat temu ... bo może go zobaczyć na ulicy , dajmy na to .
Stara się kleić to o zobaczenie czego trudniej nieco . Oczywiście to podejście bardzo osobiste i indywidualne.
Świetnie byłoby gdyby ktoś jednak "zabrał się" za prototypowe pojazdy i konstrukcje / nie tylko militarne / z okresu II RP ...
A tak na marginesie i nie bardzo w temacie :
Zauważyłem Cieciwa że ciągnie Cię do projektowania ... .
To podpowiem "coś" o pojeździe który u Wujka , gdyby był projektantem a nie jest , zajmowałby priorytetowe miejsce na liście ...
Widziałeś kiedy TRAKTOR . Taki Polski . Z wielkim kołem zamachowym , tłokiem w silniku wielkości nieomal wiaderka , nawet bez opon w kołach - tylko obręcze z poprzeczkami .
TEMAT DZIEWICZY . ALE JAK WDZIĘCZNY I EFEKTOWNY .
PRZEMYŚL POWAŻNIE .
Wujek Andrzej pozdrawia . Wujek który pomysłami jaki model z kartonu można opracować i zrobić łatwo i efektownie ostatnio dzieli się ... niezbyt często .
O Ft z GPM zapomniałem bo całą serię " Polski Wrzesień " odsprzedałem zanim GPM ten czołg wypuścił ...
Cieciwa ... brak dokumentacji i dostępu do niej a także "niechęć do rodzimego " , o czym o ile pamiętasz pisałem w innym wątku , powoduje umiarkowane raczej zainteresowanie . Projektanci z wiadomych powodów nie podejmują się projektowania modeli z lukami w dokumentacjach .
W wielu przypadkach brak ocalałych egzemplarzy również .
Dodatkowo dochodzi jeszcze fascynacja nowoczesną techniką . Uważam że dopiero z wiekiem przychodzi zainteresowanie starociami .
Wujek wychodzi z założenia że nie kleiłby modelu np. pojazdu który został wyprodukowany parę lat temu ... bo może go zobaczyć na ulicy , dajmy na to .
Stara się kleić to o zobaczenie czego trudniej nieco . Oczywiście to podejście bardzo osobiste i indywidualne.
Świetnie byłoby gdyby ktoś jednak "zabrał się" za prototypowe pojazdy i konstrukcje / nie tylko militarne / z okresu II RP ...
A tak na marginesie i nie bardzo w temacie :
Zauważyłem Cieciwa że ciągnie Cię do projektowania ... .
To podpowiem "coś" o pojeździe który u Wujka , gdyby był projektantem a nie jest , zajmowałby priorytetowe miejsce na liście ...
Widziałeś kiedy TRAKTOR . Taki Polski . Z wielkim kołem zamachowym , tłokiem w silniku wielkości nieomal wiaderka , nawet bez opon w kołach - tylko obręcze z poprzeczkami .
TEMAT DZIEWICZY . ALE JAK WDZIĘCZNY I EFEKTOWNY .
PRZEMYŚL POWAŻNIE .
Wujek Andrzej pozdrawia . Wujek który pomysłami jaki model z kartonu można opracować i zrobić łatwo i efektownie ostatnio dzieli się ... niezbyt często .
Ostatnio zmieniony wt lip 20 2004, 10:35 przez Wujek Andrzej, łącznie zmieniany 2 razy.
- Wujek Andrzej
- Posty: 1900
- Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
- Lokalizacja: Tychy
- x 2