[relacja] Junkers Ju 88 C-6 (Military Model 3-4/2003)
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Fokker oczywiście był cały, Dzika oglądałem również. Ale patent na podstawkę do niego masz niezłySwinger pisze: mam nadzieję, że Fokker był cały i zdrowy? Żałuję, że nie skończyłem go w 100%. A kadłuba Ju nie dałem, nawet nie pomyślałem o tym... Ale kiedy dawałem Sz. Gale modele do zabrania do Wawy, to ten kadłub nie miał nawet jeszcze przedniego fragmentu poszycia zewnętrznego... Aha, polecam jeszcze mojego relacyjnego Dzika, on też tam gdzieś powinien być.
Co do wariactwa, to zawsze uważałem, że wszyscy modelarze to świry... :>
Co do rastra, to ten efekt jest wyolbrzymiony na zdjęciu - gołym okiem kolor wygląda jednolicie (ten raster jest bardzo drobny) - widać zresztą na zdjęciu poskładanego wnętrza - to ten sam kolor. A tak ogólnie, to duży raster strasznie mnie wpienia (np. w Wetaskiwin z Modelika, a to taki fajny model).
Natomiast z ponalem - fakt, trochę rozjaśnił te zegary, aczkolwiek na tym zdjęciu to też jest wzmocnione chyba przez rodzaj światła (no i zegary te i bez tego były jakieś wyblakłe - można porównać z tymi wskaźnikami, które są bez obręczy i szkiełek). Zauważ też, że na fotce nr 3 na tym zbiorczym obrazku wygląda to już nieco inaczej, a bez powiększenia to w ogóle już nie przeszkadza. Jedynie na tym prawym dużym zegarze trochę widać, że przedobrzyłem z ponalem, aczkolwiek nie rzuca się to specjalnie w oczy. Tak w ogóle to chciałem to zrobić Domaluxem, jak w Fokkerze, ale jest on gdzieś zakopany w garażu, i nie chciało mi się szukać. Poza tym Domalux mógłby z kolei spowodować żółty efekt. ;) Innego lakieru niestety nie mam.
To jest ta tablica w skali 1:1 na 17-calowym monitorze. Naprawdę nie widać tej wyblakłości, ale następnym razem chyba rzeczywiście zastosuję lakier, mimo pewnych niedogodności.
Co do rastra, to ten efekt jest wyolbrzymiony na zdjęciu - gołym okiem kolor wygląda jednolicie (ten raster jest bardzo drobny) - widać zresztą na zdjęciu poskładanego wnętrza - to ten sam kolor. A tak ogólnie, to duży raster strasznie mnie wpienia (np. w Wetaskiwin z Modelika, a to taki fajny model).
Natomiast z ponalem - fakt, trochę rozjaśnił te zegary, aczkolwiek na tym zdjęciu to też jest wzmocnione chyba przez rodzaj światła (no i zegary te i bez tego były jakieś wyblakłe - można porównać z tymi wskaźnikami, które są bez obręczy i szkiełek). Zauważ też, że na fotce nr 3 na tym zbiorczym obrazku wygląda to już nieco inaczej, a bez powiększenia to w ogóle już nie przeszkadza. Jedynie na tym prawym dużym zegarze trochę widać, że przedobrzyłem z ponalem, aczkolwiek nie rzuca się to specjalnie w oczy. Tak w ogóle to chciałem to zrobić Domaluxem, jak w Fokkerze, ale jest on gdzieś zakopany w garażu, i nie chciało mi się szukać. Poza tym Domalux mógłby z kolei spowodować żółty efekt. ;) Innego lakieru niestety nie mam.
To jest ta tablica w skali 1:1 na 17-calowym monitorze. Naprawdę nie widać tej wyblakłości, ale następnym razem chyba rzeczywiście zastosuję lakier, mimo pewnych niedogodności.