Malowanie akrylami

technika, historia, dokumentacja, linki itp

Moderatorzy: kartonwork, kierownik

Awatar użytkownika
haryxxx
Posty: 10
Rejestracja: śr kwie 07 2004, 9:53
Lokalizacja: Katowice

Malowanie akrylami

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: haryxxx »

Witam!
Co sądzicie o malowaniu pojazdów pancernych akrylami np Pactra,nie mam doświadczenia w tym zakresie więc proszę o jakieśkolwiek porady i wskazówki,technikę.Kupiłem sobie wczoraj 7 farbek do mojego czołgu 7 p i zastanawiam się jak go malować..Pozdrawiam wszystkich modelarzy!!
Z góry dziękuje.. :D
Michał_26
Awatar użytkownika
wisa
Posty: 129
Rejestracja: czw kwie 15 2004, 16:49
Lokalizacja: Elbląg

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: wisa »

Ja przy budowie jelcza mam złe doświadczenia z akrylami Pactry... :( Tak jak koledzy w wątku o jelczu napisali: najlepsze do kartonu są humbrole i koniecznie pierwsza warstwa pędzlem. Tak samo spróbuj z Pactrą. Może matowa lepiej się zachowa od połysku :)
GCBA w montażowni :)
galwani
Posty: 731
Rejestracja: pn sie 30 2004, 21:30

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: galwani »

podkład obowiązkowo.... rozcieńcz farbke (czarna szara lub biała...zalezy od tego w jakich tonacjach ma byc model...ciemny jasny czy pośredni)..... najlepiej weź jakiś kapsel...pare kropli farbki+pare kropli wody...wymieszaj.... weź duży pędzel i maźnij wszystko byle jak.... nie musi być łądnie i nie musi ładnie pokryc :) byleby było :)
a potem jużnormalnie prosto ze słoiczka.... nie wiem czy malujesz pędzlem czy aerografem.... jeśli pędzlem to piolecałbym ci mniejszy pędzel.... i nie bierz zbyt duzo farby na raz na pędzel....lepiej położyć 3-4 cienkie warstewki w odstepach 20-30 minut (pactra bardzo szybko schnie) niżjednągrubą.. porobią się zacieki i będzie kiszka....

ja pactrami maluje od naprawdędawna i cenięje sobie za wygode używania.... żadnych rozpuszcalnikow, szybko schną, sątańsze od humbroli, nie zasychają w puszce (ile humbroli w ten sposób straciłem to szkoda gadac..pactry ani jednej mimo iz niektore maja juz 4-5 lat)

powodzeia i pozdrawiam :)
(bedzie jakas fotorelacja? :>)

*update*

a właśnie.....zapomniałem o jednym......moje porady tyczą sięplastiku...o kartonie wiem mniej niż zerooooooooo ;)
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
peter
Posty: 561
Rejestracja: wt sty 06 2004, 15:25
Lokalizacja: Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: peter »

no właśnie...
jeśli chodzi o plastiki - to szczerze polecam. do pędzla wg mnie lepsze niż oleje. ale o kartonie - nic nie wiem... przypuszczam tylko, że mogą się średnio nadawać - woda + karton = takie sobie efekty...
zapraszam na Forum Historyczne
Awatar użytkownika
haryxxx
Posty: 10
Rejestracja: śr kwie 07 2004, 9:53
Lokalizacja: Katowice

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: haryxxx »

...to jest model plastykowy...dzięki za porady..aparatu nie posiadam wiec na razie fotek nie bedzie...a co do mojego modelu...wpierw go nieswiadomie potraktowalem kolorem panzergrau humbrolem bo myslalem ze bede malowac olejnymi,ale stwierdzielem ze to brudna robota i kupilem akryle...jako podklad pomalowalem na kolor piaskowy bo model bedzie mial barwy piaskowo-brazowo-zielono-malowanie z 1936 roku :roll: ..pzdrw :D
Michał_26
Awatar użytkownika
haryxxx
Posty: 10
Rejestracja: śr kwie 07 2004, 9:53
Lokalizacja: Katowice

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: haryxxx »

...poniewaz w tym modelu gasienice sa do kitu wiec szarpnalem sie na ogniwkowowe,bedzie oddzielna relacja z sklejania tych gasienic bo podobno jest to juz wyzsza szkola jazdy a ja dopiero jestem poczatkujacym modelarzem... :D
Michał_26
Awatar użytkownika
hornet
Posty: 12
Rejestracja: pn lut 02 2004, 19:00
Lokalizacja: Jawor

Malowanie pactrami

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: hornet »

Jesli chodzi o doswiadczenia z pactra na kartonie to mam jak narazie pozytywne zdanie. Malowalem rame pedzlem i pactra A89 i pokryla mi bardzo ladnie.

A jesli chodzi o technike to dokladnie tak jak mowi Galwani. A najlepsza metoda to metoda prob i bledow :)
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3315
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 110

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

Galwani napisał
nie musi być łądnie i nie musi ładnie pokryc byleby było
Po co wyrabiać sobie złe nawyki :kazanie: . Jak coś robisz to rób to dobrze.
ile humbroli w ten sposób straciłem to szkoda gadac..pactry ani jednej mimo iz niektore maja juz 4-5 lat)
Może puszki były niedomknięte. Ja mam humbrole z 1984 roku które po otwarciu i wymieszaniu wyglądają jeszcze całkiem dobrze. Do aerografu może się nie nadadzą ale na jakieś pędzlowanie pewnie tak.
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
Awatar użytkownika
Łukasz K.
Posty: 925
Rejestracja: wt paź 07 2003, 18:08
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Łukasz K. »

Oooo ho ho, bo te stare Humbrole to prawdziwa legenda... :) Nie to, co współczesne... ;-)
galwani
Posty: 731
Rejestracja: pn sie 30 2004, 21:30

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: galwani »

tempest: co do podkładu to jakos tak sięprzyzwyczaiłem juz :) rozcienczam farbe do kosystencji chinskiej zupki bez makaronu i smaruje wszystko jak leci :) a potem jużkonkertnie gęstszą farbą kolorki nakładam :))

a co do domykania/niedomykania puszek z humbrolami.... to zawsze chocbym w nia tłukł młotkiem jakieś szpary zostawały... potem otwierałem i >zonk< nie ma czym malowac trzeba 4 litery do modelarskiego po farbke ruszyc a wczesniej jakies pieniazki od starszych wyciągnąc ;)

a co do pactry....czasem zdaza sie ze sie nei chce pokrywka odkrecic..... bo zasycha.... wystarczy wsadzic pod kran z gorącą wodą...potrzymac z pol minutki.... wziasc jakas szmatke i zawsze puszcza :)
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
ODPOWIEDZ