Malowanie akrylami
Moderatorzy: kartonwork, kierownik
Malowanie akrylami
Witam!
Co sądzicie o malowaniu pojazdów pancernych akrylami np Pactra,nie mam doświadczenia w tym zakresie więc proszę o jakieśkolwiek porady i wskazówki,technikę.Kupiłem sobie wczoraj 7 farbek do mojego czołgu 7 p i zastanawiam się jak go malować..Pozdrawiam wszystkich modelarzy!!
Z góry dziękuje..
Co sądzicie o malowaniu pojazdów pancernych akrylami np Pactra,nie mam doświadczenia w tym zakresie więc proszę o jakieśkolwiek porady i wskazówki,technikę.Kupiłem sobie wczoraj 7 farbek do mojego czołgu 7 p i zastanawiam się jak go malować..Pozdrawiam wszystkich modelarzy!!
Z góry dziękuje..
Michał_26
podkład obowiązkowo.... rozcieńcz farbke (czarna szara lub biała...zalezy od tego w jakich tonacjach ma byc model...ciemny jasny czy pośredni)..... najlepiej weź jakiś kapsel...pare kropli farbki+pare kropli wody...wymieszaj.... weź duży pędzel i maźnij wszystko byle jak.... nie musi być łądnie i nie musi ładnie pokryc byleby było
a potem jużnormalnie prosto ze słoiczka.... nie wiem czy malujesz pędzlem czy aerografem.... jeśli pędzlem to piolecałbym ci mniejszy pędzel.... i nie bierz zbyt duzo farby na raz na pędzel....lepiej położyć 3-4 cienkie warstewki w odstepach 20-30 minut (pactra bardzo szybko schnie) niżjednągrubą.. porobią się zacieki i będzie kiszka....
ja pactrami maluje od naprawdędawna i cenięje sobie za wygode używania.... żadnych rozpuszcalnikow, szybko schną, sątańsze od humbroli, nie zasychają w puszce (ile humbroli w ten sposób straciłem to szkoda gadac..pactry ani jednej mimo iz niektore maja juz 4-5 lat)
powodzeia i pozdrawiam
(bedzie jakas fotorelacja? :>)
*update*
a właśnie.....zapomniałem o jednym......moje porady tyczą sięplastiku...o kartonie wiem mniej niż zerooooooooo ;)
a potem jużnormalnie prosto ze słoiczka.... nie wiem czy malujesz pędzlem czy aerografem.... jeśli pędzlem to piolecałbym ci mniejszy pędzel.... i nie bierz zbyt duzo farby na raz na pędzel....lepiej położyć 3-4 cienkie warstewki w odstepach 20-30 minut (pactra bardzo szybko schnie) niżjednągrubą.. porobią się zacieki i będzie kiszka....
ja pactrami maluje od naprawdędawna i cenięje sobie za wygode używania.... żadnych rozpuszcalnikow, szybko schną, sątańsze od humbroli, nie zasychają w puszce (ile humbroli w ten sposób straciłem to szkoda gadac..pactry ani jednej mimo iz niektore maja juz 4-5 lat)
powodzeia i pozdrawiam
(bedzie jakas fotorelacja? :>)
*update*
a właśnie.....zapomniałem o jednym......moje porady tyczą sięplastiku...o kartonie wiem mniej niż zerooooooooo ;)
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
Marie von Ebner-Eschenbach
no właśnie...
jeśli chodzi o plastiki - to szczerze polecam. do pędzla wg mnie lepsze niż oleje. ale o kartonie - nic nie wiem... przypuszczam tylko, że mogą się średnio nadawać - woda + karton = takie sobie efekty...
jeśli chodzi o plastiki - to szczerze polecam. do pędzla wg mnie lepsze niż oleje. ale o kartonie - nic nie wiem... przypuszczam tylko, że mogą się średnio nadawać - woda + karton = takie sobie efekty...
zapraszam na Forum Historyczne
...to jest model plastykowy...dzięki za porady..aparatu nie posiadam wiec na razie fotek nie bedzie...a co do mojego modelu...wpierw go nieswiadomie potraktowalem kolorem panzergrau humbrolem bo myslalem ze bede malowac olejnymi,ale stwierdzielem ze to brudna robota i kupilem akryle...jako podklad pomalowalem na kolor piaskowy bo model bedzie mial barwy piaskowo-brazowo-zielono-malowanie z 1936 roku ..pzdrw
Michał_26
Malowanie pactrami
Jesli chodzi o doswiadczenia z pactra na kartonie to mam jak narazie pozytywne zdanie. Malowalem rame pedzlem i pactra A89 i pokryla mi bardzo ladnie.
A jesli chodzi o technike to dokladnie tak jak mowi Galwani. A najlepsza metoda to metoda prob i bledow
A jesli chodzi o technike to dokladnie tak jak mowi Galwani. A najlepsza metoda to metoda prob i bledow
Galwani napisał
Po co wyrabiać sobie złe nawyki . Jak coś robisz to rób to dobrze.nie musi być łądnie i nie musi ładnie pokryc byleby było
Może puszki były niedomknięte. Ja mam humbrole z 1984 roku które po otwarciu i wymieszaniu wyglądają jeszcze całkiem dobrze. Do aerografu może się nie nadadzą ale na jakieś pędzlowanie pewnie tak.ile humbroli w ten sposób straciłem to szkoda gadac..pactry ani jednej mimo iz niektore maja juz 4-5 lat)
tempest: co do podkładu to jakos tak sięprzyzwyczaiłem juz rozcienczam farbe do kosystencji chinskiej zupki bez makaronu i smaruje wszystko jak leci a potem jużkonkertnie gęstszą farbą kolorki nakładam )
a co do domykania/niedomykania puszek z humbrolami.... to zawsze chocbym w nia tłukł młotkiem jakieś szpary zostawały... potem otwierałem i >zonk< nie ma czym malowac trzeba 4 litery do modelarskiego po farbke ruszyc a wczesniej jakies pieniazki od starszych wyciągnąc ;)
a co do pactry....czasem zdaza sie ze sie nei chce pokrywka odkrecic..... bo zasycha.... wystarczy wsadzic pod kran z gorącą wodą...potrzymac z pol minutki.... wziasc jakas szmatke i zawsze puszcza
a co do domykania/niedomykania puszek z humbrolami.... to zawsze chocbym w nia tłukł młotkiem jakieś szpary zostawały... potem otwierałem i >zonk< nie ma czym malowac trzeba 4 litery do modelarskiego po farbke ruszyc a wczesniej jakies pieniazki od starszych wyciągnąc ;)
a co do pactry....czasem zdaza sie ze sie nei chce pokrywka odkrecic..... bo zasycha.... wystarczy wsadzic pod kran z gorącą wodą...potrzymac z pol minutki.... wziasc jakas szmatke i zawsze puszcza
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
Marie von Ebner-Eschenbach